tylko dobre historie / Michał Sikorski

Wkręciłem Mandarynę! Martę uwielbiam i cenię - mam nadzieję, że to usłyszycie w tym premierowym odcinku 1. oficjalnego sezonu podcastu „tylko dobre historie”. A jak ją wkręciłem? Nie mogłem sobie odmówić, żeby zacytować jej „Ev’ry night”... po polsku. Tak, to właśnie ten prank. Dlaczego nie poznała swojego największego hitu? Z tego odcinka dowiecie się m. in. także dlaczego zestawiam jej historię z Jennifer Coolidge, jak nieprzyzwoite kwoty wydawała Marta na kostiumy sceniczne w czasie swojej złotej, brokatowej ery, jak żyje się jej z cukrzycą, co sądzi o feminatywach oraz czy Mandaryna w ogóle śpiewa na żywo? Serdecznie Was zapraszam i liczę na ciepłe przyjęcie - w końcu to pierwszy odcinek mojego autorskiego dziecka, jakim jest ten podcast "tylko dobre historie" i pierwsza ever sonda uliczna, tym razem z Katowic! ;)

 

Aktor, który unerwienie i wrażliwość ma na wierzchu. Mimo rozchwytywania i bycia na szczycie mam wrażenie, że to nadal zwyczajny, równy śląski chłopak, który jest zawsze frontem do rozmówcy. Dlaczego uważa, że to „anonimowi ludzie są bardzo okrutni”? Dlaczego nieraz czuje się bardzo pusty w środku i z czym to jest związane? Dlaczego w końcu tak bardzo lubi przeginać w trakcie grania, czym są FEFERMENCOKI oraz ile razy w tygodniu Pani Mama do niego dzwoni? Zapraszam Was na kolejną intymną oraz pełną ciepła rozmowę w podcaście „tylko dobre historie”. 


Jeśli chcesz zgłosić swoją historię, żeby miała szansę znaleźć się w odcinku, wejdź na www.tylkodobrehistorie.pl i wypełnij formularz. ;) 

No i nie martw się - będzie dobrze, bo źle już było! 🖤 

Michał Sikorski