Naprawdę żyje tylko ten, który żyje z pasją.
Witamy Cię na naszym profilu.
Jesteśmy Agata i Piotr, pasjonaci i hodowcy psów rasy Siberian Husky pod przydomkiem Wilcza Dusza FCI. Mieszkamy w Wielkopolsce na pograniczu gmin i mast Swarzędz i Kostrzyn, niedaleko Poznania. Wraz z naszymi psami uczestniczymy w zawodach sportów psich zaprzęgów jakie rozgrywane są w Polsce i na świecie w tej dyscyplinie.
Zaprzęgi bez śniegu ?
Zastanawiasz się pewnie jak to możliwe skoro w ostatnich latach w Polsce praktycznie nie ma śniegu :)
Już wyjaśniamy. Sporty psich zaprzęgów mogą być rozgrywane zarówno na śniegu gdzie zawodnicy startują na saniach, nartach, jak i w formule dryland - psy zamiast do sań podpinane są do rowerów, hulajnogi, wózków zaprzęgowych 3 i 4 kołowych.
Parę informacji o sportach psich zaprzęgów.
Zawody psich zaprzęgów rozgrywane są w takich formułach jak:
Konkurencje zaprzęgowe dzielone są także na kategorie i klasy ze względu na ilość i rasę uczestniczących psów między innymi:
Każda z klas ma jeszcze dodatkowo podział na psy nierasowe i rasowe (NB 1/2). Czyli dla przykładu DR6 NB1 będzie to zaprzęg 5-6 psów rasowych Siberian Husky, a DR6 NB2 zaprzęg psów rasowych składający się z psów Grenlandzkich lub Alaskan Malamute.
Zapewne nie wiesz, ale Polacy mają naprawdę wiele sukcesów w sportach psich zaprzęgów, pomimo, że jest ona niszowa i większość ekip musi sama zdobywać finansowanie do treningów i startów bowiem nie jest ona dofinansowana przez Ministerstwo Sportu.
Teraz troszkę się pochwalimy i przedstawimy plany na przyszłość.
W sezonie 2018/19 Agacie udało się wywalczyć 4 miejsce na Mistrzostwach Polski w sprincie rozgrywanych w Szamotułach-Koźle a także 2 miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Polski w sprintach:
- 2. miejsce w DR6 NB na zawodach w Rudach - Szczekowyje
- 4. miejsce w DR6 NB na Mistrzostwach Polski w Szamotułach/Koźle
- 4. miejsce w DR6 NB na zawodach w Lubieszowie - Lubieszowski Cross
Jednak naszym głównym marzeniem była rywalizacji na zdecydowanie dłuższych dystansach. Docelową imprezą sezonie 2018/2019 były zawody w Bieszczadach "W Krainie Wilka" na dystansie 100km na śniegu. Niestety przez niekrzystne warunki pogodowe i braku śniegu zawody zostały odwołane. Naszym największym sukcesem było ukończenie nieoficjalnych zawodów "Maszerska Wyrypa 2018" na dystansie 75km z 2 obowiązkowymi odpoczynkami w czasie 15h:46min (czas pokonania trasy bez odpoczynku 5h:46min) rozgrywanych w formule non-stop.
W roku 2019 w dniach 14-15 września udało nam się wraz z klubem Wilczy Pakt i hodowlą Mroźny Błękit zorganizować na terenie miasta Aleksandrów Łódzki seminarium odnośnie sportów zaprzęgowych, gdzie głównym gościem był Rob Cook, który jako pierwszy musher w jednym sezonie na Siberian Husky ukończył dwa najdłuższe wyścigi na świecie Inditaroad oraz YuconQuest rozgrywane na dystansie 1000mil (z tymi samymi psami). Drugim gościem byl Grzegorz Linda - Zimowy Wyraj wielokrotny uczestnik najwiekszych wyścigów w Europie.
W niedawno zakończonym sezonie 2019/2020 przygotowywaliśmy się już do zawodów długodystansowych w Polsce i za granicą:
W planach na sezon 2020/2021 mieliśmy:
Zarówno Polardistance 300 jak i Beaver Trip Trial 250 to wyścigi eliminacyjne uprawniające do startu w Femundlopet 450 jednego z najdłuższych i najtrudniejszych wyścigów zaprzęgowych w Europie - gdyby udało nam się ukończyć jeden z wyścigów kwalifikacyjnych Agata byłaby pierwszą Polką która miałaby prawo startu w tych zawodach.
Smutny i przedwczesny koniec sezonu.
Zapytacie czemu sformułowanie "w planach mieliśmy"? Niestety sezon 2019/20 zakończył się dla nas przedwcześnie z jednej strony przez panującą epidemię, a z drugiej z powodu uszkodzenia naszego środka transportu.
W drodze na wyścig w Bieszczadach ulegliśmy poważnie wyglądającemu wypadkowi ... nasz samochód wpadł w poślizg i zatrzymał się w pobliskim rowie. Na szczęście psom ani nam (podróżowaliśmy z 3 letnią córeczką) nic się nie stało - poza obrażeniami psychicznymi.
Dzięki pomocy przyjaciół i osób postronnych udało nam się na lawecie dostać na zawody w Bieszczadach oraz wypożyczonym samochodem na zawody Polardistance 160 w Szwedzkiej Sarnie. Nasz samochód jak się później okazało uległ na tyle poważnym uszkodzeniom (uszkodzona podłużnica jeden z głównych elementów konstrukcyjnych), że auto nie nadaje się już do naprawy bowiem nie będzie tak bezpieczne jak do tej pory. Niestety sytuacja dla nas jest o tyle ciężka, że uszkodzony samochód nadal spłacamy bo kupiliśmy go z kredytu gotówkowego.Niestety bez samochodu nie jesteśmy w stanie ani przygotować odpowiednio psów do nowego sezonu, ani nie będziemy w stanie dostać się na zaplanowane zawody.
Zastanawiasz się po co nam profil na Patronite.pl skoro mamy hodowle ?
Już wyjaśniamy. W Polsce panuje przekonanie, że hodowla to intratny biznes, być może ale dla pseudohodowli, gdzie suczki mają szczeniaki przy każdej cieczce, czyli są traktowane jak fabryka. To nie nasza droga, u nas psy i suczki to część rodziny i zespołu. Każda ciąża to wypadnięcie zawodniczki z cyklu treningowego na około pięć miesięcy - 2 miesiące ciąży + 2-3 miesiące wychowywania szczeniaków. Dlatego suczki mają szczeniaki maksymalnie 2-4 razy w życiu, bowiem każda ciąża powoduje duże obciążenie organizmu i potrzeba dużo czasu aby wypełni się zregenerował.
Wszystkie wydatki na wyżywienie, opiekę weterynaryjną, treningi jak i starty w zawodach pokrywamy z własnych środków oraz częściowo z pieniążków, które uzyskamy ze sprzedaży szczeniaków czy kryć naszymi psami reproduktorami.
Na 99.9% zawodów nie ma nagród pieniężnych, nagrodą jest worek karmy czy jakiś upominek, jednak najważniejszą jest satysfakcja z tego, że wraz z zespołem dobrze przepracowaliśmy trening przedsezonowy który pozwolił nam ukończyć dane zawody.
Dla przykładu, aby ukończyć zawody długodystansowe takie jak Sedivackuv Long 200 czy Polardistance 160 ekipa powinna w cyklu treningowym wybiegać około 1500-2000km + odbyć kilka treningów na śniegu, aby psy umiały odpowiednio biegać.
A więc odpowiadając na powyższe pytanie.. profil tutaj i znalezienie patronów pozwoli nam dalej realizować nasze marzenia. Twój wkład pozwoli nam na rozwijanie naszej pasji, pozwoli też lepiej przygotować się nam i naszym psom do kolejnych wyzwań z którymi możesz zapoznać się w celach. Od razu powiemy że to tylko krótka zajawka bowiem plany i cele rozpisaliśmy tylko na rok 2020/2021.
A teraz, dziękujemy że wytrwałeś do końca i zapraszamy do zostania naszym Patronem :)
Agata, Zosia i Piotr
