Yogi to instagramowy piesek, który poprawia humor, bawi i wysyła mnóstwo pozytywnej energii.
Profil powstał w 2019 roku, ale zyskał na popularności w grudniu 2022 roku. Naszym celem jest sprawienie, aby Twój dzień stał się lepszy, bardziej radosny i wesoły.
W świecie, w którym obecnie żyjemy, mnóstwo się mówi o szaleńczej inflacji, rządowych ustawach, które rujnują gospodarkę, kryzysie, wypadkach i innych tragediach. Nie chcemy być ślepi na krzywdę innych, sami często wspieramy zbiórki, organizujemy akacje charytatywne, lecz naszą misją jest wprowadzenie większej radości do życia każdej osoby, która nas ogląda.
Nie brakuje osób zmagających się z depresją, stanami lękowymi. Yoginkowe przygody to nie zamiennik terapii, ale jeśli wierzyć dziesiątkom, a może i setkom wiadomości, nasz profil stanowi ukojenie dla osób cierpiących na choroby natury psychicznej. To dla mnie ogromna radość i szczęście, że mogę wprowadzić nieco uśmiechu do codzienności chorych.
Yoginkowe przygody to także nasza próba uświadomienia, że życie z psem nie zawsze usłane jest różami.
Yogi od szczeniaka choruje przewlekle na leukocytarno-plazmocytarne zapalenie jelit. To choroba autoimmunologiczna, która towarzyszyć nam będzie do końca wspólnego życia z Yogim. Pozornie, ktoś może pomyśleć, że nasze filmy o rozwolnieniu i wymiocinach to obrzydliwy i prymitywny humor, jednakże jest to nasza historia i próba oswojenia się z chorobą i chęć pokazania, że pies to nie zawsze pachnące i słodkie zwierzątko.
Dbanie o chore zwierzę, to nierzadko sprzątnie po nim jego fekalików, które nie pachną niczym znana perfumeria. Regularnie przypominamy o badaniach profilaktycznych, tak, aby każdy pies miał szanse na życie w zdrowiu.
Oprócz tego regularnie przypominamy, że pies zaprzęgowy to nie jest łatwy orzech do zgryzienia. Rośnie popularność ras takich jak samojed, husky, które dalekie są od ideału. Często ciągną, są reaktywne, niespokojne i wymagają sporo pracy oraz ruchu. To wynika z ich historii i tego, do czego zostały stworzone. Naszym celem jest uświadomienie, że psy, to nie zabawki, które można oddać kiedy się znudzą. Dobierajmy psy mądrze, miejmy świadomość cech rasy i jej potrzeb.
Jeśli dotarłeś do końca, to mam dla Ciebie pewną radę. Na pewno wiesz, że Yogi po godzinach pracuje jako najgorszy Kołcz na instagramie :), dlatego pamiętaj jedną ważną rzecz: g*wno i nic :D!
