Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Damian Fysz w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyCześć! Jestem Damian, amatorsko uprawiam sport jakim jest kolarstwo górskie
Na co dzień nic nie odróżnia mnie od innych. Z zawodu frezer CNC, zwykły 5-dniowy zmianowy tydzień pracy. Wracam do domu, w którym czekają na mnie żona i córka. I w zasadzie od tych dwóch Pań wszystko się zaczęło...
Pewnego dnia stwierdziliśmy, że nie mamy zajęcia na wolne, pogodne popołudnia. Zdecydowaliśmy, że najlepszą opcją dla nas będzie.. rower. Nabyliśmy dwa takie same jednośladowce i fotelik, na których spędzaliśmy razem czas na ścieżkach i w puszczy.
Dla mojej drugiej połówki była to po prostu forma relaksu. Ja jednak poczułem jednak coś innego... dziś wiem, że nazywa się to PASJA.
Zacząłem jeździć co raz więcej i więcej, drążyłem temat, poszukiwałem wiedzy na temat rowerów i trenowania. Jazdy zaczęły być systematyczne, uporządkowane aż pewnego dnia mogłem je z czystym sumieniem nazwać treningiem.
Nigdy nie miałem zamysłu startów w zawodach, ale skoro coś tam się śmiga to czemu nie spróbować? Zapisałem się na pierwszy wyścig. Mimo, że był to lokalny wyścig podszedłem do niego sumiennie i na poważnie. Wyrzeczenia związane z dietą i treningiem szybko weszły w krew. Wpadłem w trans, który zaczął napędzać mnie i moje życie jak maszynę nie do zatrzymania.
Gdy nadszedł dzień wyścigu, stres był ogromny, ale wiedziałem że zrobiłem wszystko co mogłem. Na linii mety nie znając swojego miejsca (bez znaczenia) jak dziecku łzy szczęścia i euforii popłynęły po policzkach. Wtedy wiedziałem co to oznacza.
Trwa to już kilka lat... nabrałem jakiegoś doświadczenia, wiedzy, praktyki. Zacząłem bawić się dietetyką i trenerką na swojej osobie. Próby, błędy, sukcesy.. każdy z nich miał dla mnie wartość. Dziś przebyta droga pozwala mi na świadome podejmowanie decyzji w sprawie trenowania i podwyższania sobie progu trudności. Dlatego rok 2024 będzie tym przełomowym, gdyż pierwszy raz chcę spróbować sił w zarówno Pucharze Polski XCM jak i Mistrzostwach Polski XCM.
Do tego jednak potrzeba nakładów siły, determinacji, ale także finansów. Świadomie podejmuję się kolejnych wyrzeczeń, ale nie zawsze to wystarczy. Dlatego też wychodzę do Was z prośbą o wsparcie do osiągnięcia tych celów. Pozwoli mi to na pokrycie kosztów dojazdów, wpisowych na zawody czy choćby żeli energetycznych, które napędzają nogi w trakcie wyścigu.
Mam nadzieję, że moja historia nie przynudziła Was a wręcz zachęciła do wsparcia mojej osoby :) o moich osiągnięciach i przebytym szlaku do celu na bieżąco informuję na Facebooku
Pozdrawiam!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.