Kilka dni temu odbyła się międzynarodowa premiera filmu Dungeons&Dragons: Honor Among Thieves, na którą czekałem z wielkimi nadziejami. Oczywiście nie dlatego, że gram w D&D, ale dlatego, że jestem wielkim fanem fantastyki ogólnie. Zresztą, w D&D tak naprawdę nie gram, bo jest cała masa dobrych systemów do sprawdzenia. Ale nie o moich preferencjach RPG ten materiał będzie. Ten materiał będzie właśnie o tym filmie — filmie, który przy pierwszej zapowiedzi wywołał PTSD u wszystkich, którzy widzieli poprzednie twory aktorskie w uniwersach D&D. Zaczynajmy!