Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Przemysław Jarocki w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyMożesz mnie kojarzyć, jako autora tekstów z bloga Pansquash.pl. W ramach rozwoju bloga, chcąc jeszcze szerzej popularyzować squash, postanowiłem zacząć publikować filmy na YouTube. Oczywiście squash to również fitness, psychologia sportu, siłownia i znacznie więcej. Podobnie jak na blogu, również w filmach chciałbym poruszać całą tę tematykę, w sposób, który będzie interesujący dla wszystkich, choć ukierunkowany na grających w squasha. Niestety produkcja materiału filmowego jest jeszcze bardziej czasochłonna niż napisanie dobrego artykułu, no i znacznie droższa.
Zapowiedź mojego kanału na YT:
Chyba, to moja subiektywna opinia, pisanie i nawet nagrywanie filmów idzie mi lepiej niż samo granie w squasha. Ja to właściwie nie nadaję się uprawiania żadnego sportu: słaba koordynacja, brak kontroli nad własnym ciałem, słaby wzrok, beznadziejny refleks, brak mięśni (to się odrobinę poprawiło w ciągu ostatnich 7 lat, ale cudów nie ma). Do tego 20 lat pracy przy komputerze i gry oraz książki w wolnym czasie. Ideał przyszłego sportowca. Dlatego wybrałem sobie idealny sport dla siebie (to sarkazm, powinienem wybrać szachy lub brydża, w które, pomimo że nie gram od lat, nadal jestem niemal tak dobry, jak w squasha). Na pewno wybrałem najtrudniejszy sport, z jakim się zetknąłem. I nigdy tego nie żałowałem, bo tak się zaczęła moja wspaniała przygoda, która trwa do dzisiaj.
W squasha zacząłem grać w okolicach 40 (teraz bliżej mi do 50 i wychodzi na to, że mam więcej pomysłów niż czasu na ich realizację). Po ok. 3 latach zacząłem o nim pisać (o squashu, nie o moim wieku), bo tak już mam, że bardzo chętnie dzielę się wiedzą, którą zdobywam, Skoro i tak zapisywałem swoje błędy i sukcesy, to szkoda było schować to w chmurze tylko dla siebie. Zrobiłem z tego repozytorium publiczne, żeby inni mogli rozwijać się wraz ze mną, korzystać z moich doświadczeń i wzbogacać je o swoje. I ani się spostrzegłem, gdy blog o squashu stał się ważną częścią mojego życia. Wraz z graniem w squasha, treningami, regeneracją i wszystkim innym co jest z tym powiązane, zdetronizowały one dotychczasowe hobby, jakim były książki i gry komputerowe.
Dość szybko zrozumiałem, że blog, przegrywa z innymi mediami i zacząłem myśleć o nagrywaniu filmów o squashu. Wiedziałem, że to zupełnie inna liga, wymaga jeszcze więcej czasu, jeszcze więcej środków, dlatego na początku próbowałem namówić do kooperacji osoby i organizacje już zajmujące się propagacją squasha lub jego organizacją. Po latach niekończących się dyskusji i niespełnionych obietnic postanowiłem sam skoczyć na głęboką wodę i znów zrobić to samemu na oczach całego świata, a efekty tego i moją ewolucję możecie na żywo śledzić na kanale na YouTube:
Prowadzenie bloga jest działalnością deficytową (płacę swoim czasem, do tego dochodzą koszty zakupu sprzętów do nagrań, do samego squasha itd.). Do produkcji filmów musiałem dołożyć kilkukrotnie więcej i w końcu kończy mi się budżet, a to dopiero początek drogi. Żeby regularnie publikować, muszę w tę działalność zaangażować kolejne osoby, a brakuje chętnych do niewolniczej pracy w imię mglistej idei. Żeby filmy były dobrej jakości, muszę zainwestować w sprzęt. Filmy to również grafika, muzyka, za które trzeba zapłacić ich twórcom (to samo dotyczy bloga, choć na mniejszą skalę).
W związku z powyższym postanowiłem w końcu zwrócić się o pomoc do Was: chętnych wspomóc mnie finansowo. Szczegółowe informacje o tym, na co chcę przeznaczyć pieniądze, znajdziecie w opisie celów, które sobie postawiłem na nadchodzący rok w zawiązku z kanałem YouTube.
Wszystkich Was, którzy decydujecie się na pomoc finansową, zapraszam również do aktywnego udziału w tworzeniu materiałów. Jeśli nie macie pomysłów, jak się za to zabrać, zachęcam to zapoznania się z moimi propozycjami, które zawarłem w opisach progów.
Dziękuję, za czas poświęcony na przeczytanie powyższego tekstu i do kolejnego spotkania (może fizycznego, na korcie squasha, na co bardzo liczę).
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.