Podaruj znajomemu subskrypcję Autora FOLK24 Magazyn w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony
Magazyn FOLK24
https://folk24.org/projekty/magazyn-folk24/
Pierwszy numer „Magazynu FOLK24” wydaliśmy w październiku 2013 r. Do tej pory tylko siłami fundacji i skromnego zespołu redakcyjnego oraz kilku sponsorów udało nam się wydać 11 numerów o łącznym nakładzie ponad 30 tys. egz., z czego 2/3 trafiło do czytelników pocztą bezpłatnie.
Jakość to będzie
To jedyny w swoim rodzaju tytuł poświęcony niszowej scenie muzycznej (etno-folk-world music), wydawany na takim poziomie edytorskim, merytorycznym i ilościowym. Od początku chcieliśmy, by każdy kolejny numer przynosił nie tylko wartościowe treści, tworzone przez uznanych w folkowym środowisku autorów – dziennikarzy i muzyków, ale także, by te treści były odpowiednio opakowane, pokazane – na kolorowych kredowych stronach, ze smakiem i pomysłem zaprojektowanych. Chcieliśmy, by nasz tytuł przyciągał nie tylko zawartością ale wyglądem – słowem, nie jakoś to będzie, a jakość to będzie!
Magazyn nie dla każdego
Od wydania szóstego magazyn jest bezpłatny i bezpłatnie wysyłaliśmy go pocztą (ok. 4 tys. egz.) ale tylko do tych, którzy subskrybowali nasz folkletter. Dzięki temu dociera on do zainteresowanych, nawet tam, gdzie takie tytuły nie miały szansy dotrzeć – do fanów w małych miejscowościach – gdzie nie ma empików, InPostów, dużych prasowych dystrybutorów.
Plany na przyszłość
Nie stoi za nami żadna firma, instytucja, bogaty sponsor. Wszystko zawdzięczamy naszej pracy i kilku zaprzyjaźnionym firmom, które wspierały nas jak mogły. A że różnie z tym bywało do tej pory nasz magazyn był nieregularnikiem. Ilość wydań w roku, nakład, liczba stron zmieniała się w zależności od zebranych środków. Taka sytuacja, brak stabilności finansowej, nie sprzyjała rozwojowi tytułu. Chcemy to zmienić. Chcemy by od 2021 roku „Magazyn FOLK24” miał finansowe opacie w Państwa wsparciu – naszych mecenasów, partnerów, klubowiczów, kolekcjonerów, fanów, wspieraczy – słowem naszych przyjaciół i by ukazywał się regularnie – raz na kwartał.
Wierzymy, że papier się obroni
Mimo trudnej sytuacji wokół, mimo upadających kolejnych tytułów prasowych, my nadal wierzymy, że magazyn, w połączeniu oczywiście z innymi kanałami komunikacji, to potężna siła oddziaływania i promocji. Widzimy to na co dzień – custom publishing, direct marketing, magazyny hobbystyczne stale się rozwijają, powstają wciąż nowe tytuły, rosną nakłady dotychczasowych.
Dlatego nadal chcemy by nasz tytuł był BEZCENNY, chcemy dostarczać go czytelnikom bezpłatnie (choć nie każdemu), chcemy zachować jego wysoką jakość edytorską (kolorowe kredowe strony) i merytoryczną (uznani autorzy: muzycy i dziennikarze). Planujemy także większą objętość (ok. 80 str.), a także coś nowego (nowa strona www, płyty, specjalne dodatki tematyczne, spotkania czytelnicze, itp.).
Słowem chcemy iść naprzód. Dlatego prosimy Was o wsparcie. Bez was, przyjaciół, patronów, mecenasów takie tytuły jak nasz nie mają dziś wielkich szans na samofinansowanie.
I JESZCZE O...
Rednaczelnym
Nazywam się Kamil Piotr Piotrowski i reprezentuję Fundację Folk24. Muzyką folkową interesuję się od bardzo dawna. Sam od nastu lat gram w zespołach Sąsiedzi, Szkocka Trupa, SIUD&My i w różnych innych projektach. Organizuję też koncerty i festiwale. Ale najbardziej lubię produkować i wydawać magazyny, gazety, portale. To moja największa pasja. Gdzie tylko mogę staram się ją realizować. Gdy rozpocząłem przygodę z muzyką folkową zorientowałem się, że poza kilkoma małymi serwisami www (w większości już zamierającymi) i jednym wydawanym zinem – ta scena nie ma dobrze robionych, promujących ją mediów. Biorąc pod uwagę moje wydawnicze i organizacyjne doświadczenia pomyślałem, że mógłbym to zmienić. Stworzyć tytuł, w którym dałoby się, tak profesjonalni jak to możliwe, pokazać ten nurt, jego wykonawców, różnorodność sceny, bo uważam, że to bardzo ciekawa muzyka i na to zasługuje, a w mediach w ogóle nie istnieje. Z dwójką przyjaciół 20.01.2010 r. odpaliliśmy pierwszy z pomysłów – portal Folk24.pl.
Wydawcy: Fundacji Folk24
Gdy w kwietniu 2012 r. wraz z Wojtkiem Małotą założyliśmy Fundację Folk24, dzięki której chcieliśmy skuteczniej wspierać scenę folkową, mieliśmy tylko wspomniany portal Folk24.pl, który stał się automatycznie fundacyjnym projektem flagowym (i jeszcze dwie pary rąk do pomocy). Pod szyldem fundacji zaczęliśmy gromadzić większe fundusze i realizować kolejne projekty: cykle koncertów i festiwale („Wieczory Folkowe”, „Nad Kanałem”, „Folk nad Przemszą”), wydawnictwa płytowe (w tym płyta winylowa), kolejne serwisy www (szanty24.pl, nadkanalem.pl), gazety (Festiwalowa, Shantyman), i wreszcie najstarsze i największe marzenie... „Magazyn Folk24”.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.