Avatar użytkownika

LifeTrip - Survival & Bushcraft

2
patronów
70 
miesięcznie
12 670 
łącznie
2
patronów
70 zł 12 670 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

10 zł miesięcznie
;Dziękujemy ci ogromnie za twą hojność, cieszy nas fakt, ze chcesz budować bushcraftową świadomość razem z nami.
Dzięki tobie będziemy wstanie dużo więcej.

Jako nasz patron otrzymujesz od nas:

◼️ zestaw naklejek
◼️ naszywkę z rzepem oraz
◼️ zaproszenie na nasz coroczny konwent bushcraftowy LifeTrip.pl organizowany specjalnie dla tak wielkich sercem ludzi jak Ty.

Dziękujemy !

20 zł miesięcznie
Dziękujemy ci ogromnie za twą hojność, cieszy nas fakt, ze chcesz budować bushcraftową świadomość razem z nami.
Dzięki tobie będziemy wstanie dużo więcej, dzięki tobie będziemy wstanie pomagać innym.

Jako nasz patron otrzymujesz od nas:

◼️ zestaw naklejek,
◼️ naszywkę z rzepem oraz
◼️ zaproszenie na nasz coroczny konwent bushcraftowy LifeTrip.pl organizowany specjalnie dla tak wielkich sercem ludzi jak Ty.

◼️ Dodatkowo otrzymujesz zniżkę 25% na wszystkie nasze wydarzenia organizowane w Polsce

Dziękujemy !
50 zł miesięcznie
Dziękujemy ci ogromnie za twą hojność, cieszy nas fakt, ze chcesz budować bushcraftową świadomość razem z nami.
Dzięki tobie będziemy wstanie dużo więcej, dzięki tobie będziemy wstanie pomagać innym.

Jako nasz patron otrzymujesz od nas:

◼️ zestaw naklejek,
◼️ naszywkę z rzepem
◼️ zaproszenie na nasz coroczny konwent bushcraftowy LifeTrip.pl organizowany specjalnie dla tak wielkich sercem ludzi jak Ty.
◼️dodatkowo otrzymujesz zniżkę 25% na wszystkie nasze wydarzenia organizowane w Polsce dla ciebie i twoich przyjaciół.

◼️ Jako nasz złoty patron, chcemy wyróżnić cię trochę bardziej, dlatego otrzymujesz od nas specjalną firmową koszulkę, z dobranym przez nas leśnym totemem.

Dziękujemy jesteś prawdziwym mistrzem!
100 zł miesięcznie
Wybierz 100 zł
30 dostępnych miejsc
Dziękujemy ci ogromnie za twą hojność, cieszy nas fakt, ze chcesz budować bushcraftową świadomość razem z nami.
Dzięki tobie będziemy wstanie dużo więcej, dzięki tobie będziemy wstanie pomagać innym.

Jako nasz patron otrzymujesz od nas:

◼️ zestaw naklejek
◼️ naszywkę z rzepem
◼️ zaproszenie na nasz coroczny konwent bushcraftowy LifeTrip.pl organizowany specjalnie dla tak wielkich sercem ludzi jak ty.
◼️dodatkowo otrzymujesz zniżkę 25% na wszystkie nasze wydarzenia organizowane w Polsce dla ciebie i twoich przyjaciół.
◼️ jako nasz najhojniejszy patron, chcemy wyróżnić cię trochę bardziej, dlatego otrzymujesz od nas specjalną firmową koszulkę, z dobranym przez nas leśnym totemem.

◼️Otrzymujesz również od nas coś specjalnego, raz w roku będziesz mógł wziąć udział naszej wyjątkowej wyprawie survivalowo-bushcraftowej, Jest to elitarny kurs stworzony specjalnie dla ludzi takich jak Ty.

Dziękujemy jesteś prawdziwym mistrzem!

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora LifeTrip - Survival & Bushcraft w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Nasza grupa powstała z pasji do przygody z uwielbienia do roślin i zwierząt. Jesteśmy ludźmi szeroko pojętego outdooru od lat przekazujemy zebraną wiedzę na szkoleniach i akcjach charytatywnych. Zostań naszym patronem i rusz z nami w leśny świat wolności i niezależności
Do zobaczenia poza szlakiem

Żbik - Wiewiór - Niedźwiedź - Kleszcz - Łasic (bliski nam wszystkim przyjaciel)

 

Dziękujemy, że jesteś z nami, dzięki takim ludziom jak ty możemy w tym zabieganym świecie, pełnym ograniczeń i braku czasu nawet dla samego siebie, podarować innym trochę wolności.

Naszym celem jest zbliżyć ludzi do natury, pokazać jak działa świat, ten prawdziwy świat wśród dzikich zwierząt, roślin i owadów. 

Od lat pokazujemy poprzez bushcraft, czyli pierwotną sztukę przetrwania,  jak odzyskać samodzielność,  odkrywamy w ludziach ich wewnętrzną siłę, pokazujemy ja przełamać wewnętrzne ograniczenia, aby niemożliwe stało się możliwe.  


Bushcraft jest jak most pomiędzy szarą rzeczywistością a pięknem płynącym z obcowania z naturą
cyt. Sebastian Kostański

Historia

Nasza historia jest długa i zawiła, skomplikowana i prawdziwa tak prawdziwa, jak drzewa szumiące w lesie czy woda płynąca w rzece, tak prawdziwa, jak Ty czy ja tu i teraz.

Zastanawiasz się pewnie od czego to wszystko się zaczęło, poświecę ci czas i opowiem historię najlepszej i najpozytywniejszej grupy przyjaciół, która poprzez swoją pasję i styl życia poruszyła serca i duszę wielu ludzi.

 

Sebastian Kostański na przełęczy Zawrat Sebastian Kostański na przełęczy Zawrat

 

Wszystko zaczęło się wiele lat temu, kiedy to wraz z moim młodszym bratem wybraliśmy się w góry, przemierzać Tatrzańskie szlaki. 

Jest początek czerwca, w dolinach piękna pogoda, słońce rozświetlające wszystkie zakamarki Tatrzańskich szlaków, praktycznie zero wiatru, niebo przejrzyste po horyzont szklanej kopuły. Warunki wręcz wyśmienite, aby pokazać bratu przełęcz na Zawracie. 

Wyruszyliśmy o świcie z naszego wynajętego pokoju w Zakopanem, udaliśmy się w kierunku Doliny Jaworzynki następnie nad Czarny Staw Gąsienicowy. W Murowańcu otrzymaliśmy informację, że warunki w górach są wyśmienite i na spokojnie damy radę przejść Przełęcz na Zawracie w krótkich spodenkach w butach trekkingowych przed kostkę.

Przygoda na krawędzi.

Minęliśmy Czarny Staw, słońce pozwoliło nam na napawanie się wręcz letnią pogodą, na szczytach gór widać było tylko małe zarysy śnieżnych języków.

 

 

Dopisywał nam niesamowicie dobry humor, przed nami delikatna wędrówka na Zawrat a później w nagrodę mieliśmy oglądać piękny widok rozpościerający się na dolinę pięciu stawów. Jeszcze przy Murowańcu pogoda delikatnie się zmieniła, niebo zaszło jednolitą warstwą jasnych chmur, zero wiatru, zero zmian temperatury. Brak doświadczenia oraz ignorancja i brak prawdziwego szacunku do gór nakazał nam wyruszyć w drogę. Nie spodziewaliśmy się, że owego szacunku do gór zaraz się nauczymy, nie spodziewaliśmy się, że w naszych sercach coś się zmieni coś, co będzie miało wpływ na nasze dalsze życie.

Po mniej więcej dwudziestu minutach marszu, kiedy Czarny Staw zaczął znikać nam z oczu, a pogoda nadal się pogarszała, nasza brawura nakazywała nam iść dalej. Chmury delikatnie schodziły coraz niżej, wzmagał się wiatr, na początku nie wiedzieliśmy, czy krople wody na naszych ubraniach to deszcz, czy skondensowana para wodna. Szliśmy dalej, nie zważając na pogarszającą się pogodę, nasza wędrówka zaczęła robić się problematyczna, ale nie było najgorzej, więc nawet nie myśleliśmy zawracać, w końcu nic nie mogło nam się stać, byliśmy nieśmiertelni.

 

 

 

 

 

 

 

 

W drodze pod górę spotkaliśmy Krystiana L. (serdecznie cię pozdrawiam, mam nadzieje, że o nas nie zapomniałeś) Krystian był ze swoim znajomym, byli dobrze ubrani odpowiednio do pogody i warunków panujących w górach, posiadali kurtki przeciwdeszczowe, raczki... w odróżnieniu od nas, my posiadaliśmy tylko krótkie spodenki, bluzy i poncza przeciwdeszczowe, które uratowały nam tyłki zapobiegając wychłodzeniu organizmu. Po krótkiej rozmowie wyruszyliśmy wszyscy w dalszą drogę ku górze, Krystian zniknął w oddali zostawiając nas daleko w tyle. 

Sebastian i Krystian przed dalszą drogą w kierunku pięciu stawów

 

Wola Przetrwania.

Pogoda wciąż się pogarszała, widoczność spadła do około 5 metrów, szedłem przodem, brat trzymał się zaraz za mną, przenikliwy wiatr i mżawka utrudniała obserwację terenu i ocenę sytuacji. Doszliśmy do miejsca, gdzie powinny być łańcuchy, co oznaczało,że jesteśmy blisko grani, jednak zbawczych łańcuchów nie było, znajdowały się głęboko pod zamarzniętą warstwą śniegu, lodowej zmarzliny. 

Stanęliśmy w bezruchu, osłaniając się przed igłami z deszczu wbijającymi się w nasze twarze. Nie było już odwrotu, nie byliśmy wstanie iść w dół ,nie było też możliwości pójść w górę, droga była zasypana zamarzniętym śniegiem. W tym momencie zbawiennym elementem naszego wyposażenia byłyby raki i czekan. Poruszanie się w takich warunkach groziło ześlizgnięciem się z sześciuset metrowej lodowej zjeżdżalni. 

W strachu, panice stanęliśmy w bezruchu, kurczowo trzymając się skał, w głowie zaczęły roić się niestworzone myśli, zginiemy! jawiło się to nam jako jedyna opcja. Pogodziliśmy się ze śmiercią, góry miały dla nas jeden plan, chciały nas zatrzymać u siebie. Nie wiem jak długo to trwało, miałem wrażenie, jakby się zatrzymał. Zwątpienie, cisza, spokój opanowały moje myśli, widziałem tylko mojego brata, który w panice krzyczał do mnie coś, lecz ja nic nie słyszałem, dźwięki ucichły, zdałem sobie sprawę, żę mam tylko jeden kierunek i przyniosło mi to ulgę, poczułem ogromną determinację, przestały marznąć mi dłonie. Nagle wszystko ruszyło ze zdwojoną prędkością, skok adrenaliny spowodował przypływ odwagi i różnorakich pomysłów na wyjście z sytuacji. Tłukąc rękoma w zmarzlinę, zaczęliśmy tworzyć wnęki, po których krok po kroku wspinaliśmy się na szczyt. Wola przetrwania może szczęście albo nieznana siła płynąca z gór, pozwoliła nam przetrwać, pozwoliła nam wejść na szczyt.

Chwilę po przekroczeniu krawędzi Przełęczy Zawrat
 

Zawrat wpłynął na moje życie.

Wiele osób powie, że Przełęcz na Zawracie nie jest trudna, że to górka dla dzieci, ale nie o to tu chodzi, nie o trudność czy zaawansowanie, tu chodzi, a o sytuację, która zmieniła moje podejście do życia, zmieniła moje spojrzenie na świat, odkryła we mnie pokłady wewnętrznej siły i ukryty dar, ale o nim później. 

Zmiany w moim życiu następowały powoli,  krok po kroku, rozpoczęła się moja przemiana i przygoda ze światem bushcraftu. Poznałem mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy ten bushcraftowy świat tworzą (pozdrawiam wszystkich adminów grupy Facebook-  Bushcraft Poland).  Niezmiernie mi miło, że i mogę budować nasz wspólny świat bushcraftu.

Bushcraft stylem życia.

LifeTrip powstał z pasji do wolności, do świata natury, który rządzi się swoimi prawami, których żaden rząd na świecie nie jest w stanie zmienić czy narzucić swoich praw. Świat buschcraftu to świat, gdzie każda decyzja składa się na naszą przyszłość tą daleką i tą bliską. Bushcraft to wiedza, na temat przetrwania na którą składa się na zielarstwo, budownictwo, obronę, taktykę, myślistwo, kowalstwo..... można by wymieniać w nieskończoność, tak samo, jak nieskończony jest ten świat. Bushcraft to też nauka, która nie ma końca. Uprawiając bushcraft, musimy liczyć się z tym, że staniemy się odkrywcami, że będziemy podążać tą drogą całe życie a cel jest równie ważny ja kroczenie nią.

Ludzie LifeTrip.pl

Raczkując w bushcrafcie, w moim życiu pojawił się Mrówa (Maciej Kruszewski) osoba z którą założyłem szkołę Survivalu i Bushcraftu. 

Maciej Kruszewski - Mrówa

Mrówa jest człowiekiem głęboko związanym z leśnymi zwierzętami, jego naturalnym środowiskiem jest las i samotność, ale nie taka samotność, jaką jesteś w stanie sobie wyobrazić, Mrówa lubi być po prostu sam na sam z duchem lasu. Mrówa jest człowiekiem pracowitym i obowiązkowym, przyciąga do siebie dziką zwierzynę, wygląda na to, że zwierzęta po prostu go lubią i nie boją się jego obecności. Zamiłowaniem Mrówy są Bezkrwawe Łowy, czyli polowanie z podchodu na zwierzęta z aparatem fotograficznym. 

Mrówa rozumie prawa panujące w lesie z całkiem innej strony, jeśli jeszcze go nie znasz, polecam gorąco do poznać. Mrówa potrafi swoją pasją zarazić każdego, nawet najbardziej zagorzałego domatora.  Razem z Mrówą rozpoczęliśmy prowadzenie szkoły bushcraftowej od szkoleń w stylu LARP, przenieśliśmy do leśnej krainy skomplikowaną wielowątkową grę MMORPG (Massively multiplayer online role-playing game). Chcieliśmy w ten sposób pokazać ludziom nasz świat, to w jaki sposób funkcjonuje natura. Wraz z rozwojem szkoły zmieniały się potrzeby ludzi, wysoki poziom zaawansowania szkoleń Survivalowych LARP skierował naszą drogę w coś bardziej dostępnego dla wszystkich. Stworzyliśmy model szkoleniowy, w którym człowiek bez względu na poziom zaawansowania, płeć czy wiek, może znaleźć swój kawałek prawdziwego świata, prawdziwej wolności, piękna, oczywiście nie ujmując w zaawansowaniu naszych szkoleń. Dzięki nowemu wydaniu szkoleń Survivalowo Bushcraftowych pokazaliśmy ludziom jak mogą stać się niezależni. Niezależność oczywiście jest kosztowna, ale dzięki niej, każdy człowiek może poznać siebie na nowo. Poznać swoje predyspozycje, słabości, może też poznać swój dar, ale o tym trochę później. 

Wiewiór, (Paweł Pieniążek) człowiek skała można by rzec, z wierzchu szorstki jak papier ścierny, ale w środku kryje w sobie człowieka o wielkim miękkim i pojemnym sercu, dzieci na naszych warsztatach dla najmłodszych szalej wręcz za nim. 

Paweł Pieniążek - Wiewiór

Wiewiór jest największym miłośnikiem lasu, jakiego kiedykolwiek poznałem. Lubi oschły twardy klimat najcięższego terenu, jaki można sobie wymarzyć, czym mniej komfortowo tym lepiej się czuje, uwielbia wyprawy bez przygotowania, czasem specjalnie nie zabiera potrzebnego wymaganego sprzętu, żeby później walczyć i pokonywać kolejne poziomy swojego doświadczenia. Jeden z pierwszych kursów w Szwecji, Wiewiór przeszedł w jednym bucie. Wiewiór jak nikt inny zna się na drewnie, uwielbia wszystko co pochodzi w darze od natury. Myślę, że nie pogniewa się, jak pochwalę go za zbudowanie łóżeczka dla swojego syna zrobionego własnoręcznie z drewna dębowego pozyskanego w terenie. Przyjedź na jedno z naszych szkoleń i poznaj Wiewióra, gwarantuje Ci, że wiele się od niego nauczysz.

Wiewiór jest osobą wymagającą, której domena brzmi "niema rzeczy niemożliwych". Mógłbym opisywać go kawałek po kawałku, ale wolę zostawić trochę niedopowiedzeń specjalnie dla Ciebie. Zdradzę jeszcze jedną z jego umiejętności specjalnych, Wiewiór uwielbia wspinać się na drzewa, skakać z drzewa na drzewo, posiadł mało spotykaną umiejętność, której mógłby pozazdrościć mu nie jeden arborystyk. Wiewiór wpisał się w przyszłość szkoły, jest dla mnie jak balans, trzyma moje nieprzemyślane pomysły w ryzach, często sprowadza mnie na ziemię, gdy odlatuję w krainę kreacji.

Żbik, (Maciej Fink-Finowicki) Pojawił się w naszej szkole na jednym z kursów zimowych, kiedy to ćwiczyliśmy przeprawę pontonem przez 300-metrowe rozlewisko używając improwizowanych zabezpieczeń i systemów połączonych ze sobą lin.

Maciej Fink-Finowiski - Zbik

Żbik to epickie szkolenie odchorował, ale pojawił się za 4 miesiące, aby wziąć udział w marszu na sto kilometrów, który organizujemy corocznie w Kampinowskim Parku Narodowym. Tam właśnie podczas dwudniowej wędrówki mieliśmy czas, aby trochę lepiej się poznać. Żbik odkrył przed naszą LifeTrip'ową rodziną swoje sekrety i zamiłowanie do natury. Żbik jest osobą z ogromnym potencjałem, posiada niespożyte ilości samozaparcia, spokoju i weny. Trawią go czasem złe duchy, ale siła, którą posiada w połączeniu z bytowaniem w lasie, pozwala mu przenosić góry. Żbik jest nietuzinkowym podróżnikiem i odkrywcą, jakich tworzył ten świat w złotej erze. Gdyby istniały nieodkryte lądy, Żbik z pewnością już dawno wyruszyłby w świat, by je eksplorować. Cechuje go dobroć, pomoże każdemu, nie oczekując nic w zamian.

Wszyscy wspólnie tworzymy uzupełniający się organizm, mamy jeden cel, każdy z nas posiada indywidualny dar, jesteśmy jak pasujące do siebie puzzle. Poświęć mi jeszcze trochę czasu proszę, ponieważ najmłodszą osobę, nasze tak zwane LifeTRip'owe dziecko zostawiłem na koniec. 

Klemens Żmijewski - Kleszcz, trafił do naszej szkoły jako dziecko zbłąkane we mgle, zagubiony pomiędzy światem panującego systemu a własnymi wewnętrznymi potrzebami nastolatka.

Klemens Żmijewski - Kleszcz

Kleszcz jest osobą inteligentną, uwielbia się uczyć, ale walczy z narzucanymi mu niezrozumiałymi programami. Od kilku już lat szkolimy go, aby mógł w przyszłości godnie reprezentować naszą rodzinną szkołę Survivalu i Bushcraftu. Jego ambicjami jest szkolić się w survivalu militarnym, chce służyć  obywatelom w walce o wolność. Uczęszcza obecnie do szkoły wojskowej, która jest pierwszym krokiem w jego drodze do samospełnienia się. Na Kleszcza można liczyć w każdej chwili i w każdych okolicznościach, posiada umiejętność, której brakuje w dzisiejszych czasach młodzieży, mianowicie jest twardy jak skała, i skoncentrowany na celu. Podczas kilku lat naszej znajomości oraz niezliczonej ilości przygód, podczas wspólnych wypraw przyjął ogromną dawkę wiedzy,  umiejętności i doświadczenia. Kleszcz, jest stworzony do bycia instruktorem survivalu pełną gębą. Posiadł wiedzę z zakresu zielarstwa, myślistwa, potrafi w terenie wytwarzać lekarstwa, jest chodzącą encyklopedią survivalu i bushcraftu. Nadal nad nim pracujemy, aby usystematyzować jego umiejętności i wiedzę taktyczną, ale już teraz nie jeden instruktor przetrwania, mógłby uczyć się od niego.

Pomagamy innym.

Z pewnością zauważyłeś, że często bierzemy udział w akcjach charytatywnych, warto w tym miejscu przytoczyć Wielką inicjatywę Sylwii Graban na rzecz dzieci z hospicjum Nadzieja w Toruniu "Pieszo Przez Bory", Ogromne przedsięwzięcie Ewy Harapin "Do Góry Kulami" na rzecz dzieci chorych na raka. Współpracujemy również z fundacją "Tour de Fundacja" działającej również na rzecz dzieci oraz z fundacją "Trzewiczek" która również pomaga dzieciom i ich rodzinom.

Nasza leśna misja jak widzisz nie kończy się tylko na lesie, wchodzi ona w każdą sferę wspólnego życia.


Mam nadzieję, że choć trochę ten tekst pozwolił ci nas poznać, poznać naszą misje i nasz cel. Liczę, że zechcesz uczestniczyć w naszym wspólnym wielkim nieograniczonym świecie natury, że poznasz nas osobiście.  Myślę, że obcowanie z naturą w bushcraftowym klimacie jest potrzebne każdemu z Nas. 

Zatrzymaj czas razem z nami, przywróć mu naturalny rytm, pokaż ludziom jak można stać się odkrywcą!!!

III edycja Marszu na 100 km w Kampinowskim Parku Narodowym

 

Słuchaj w Patronite Audio!

Słuchaj LifeTrip - Survival & Bushcraft w aplikacji Patronite Audio.
Pobierz aplikację na swój telefon lub słuchaj w przeglądarce.

Słuchaj

Cele

Świat z lotu ptaka jest piękny i niesamowity
  • 4 000 zł
  • Cel osiągnięty!
100%
DJI Mavic Air 2 - to dron, który umożliwi nam obserwację natury z całkiem innej perspektywy.
Lasów pełnych zwierzyny, niezliczonych bagiennych terenów, zróżnicowanej roślinności. Rzek z licznymi rozlewiskami, zakamarkami i tajemnicami.
Dron pozwoli nam organizować szkolenia jak i imprezy charytatywne na całkiem innym poziomie. Nasze filmy zyskają realistycznego wyrazu i oryginalność.
Możesz zostać częścią tego projektu i pokazać światu, że wszystko jest możliwe, wystarczy tylko rozwinąć skrzydła i wzbić się razem z nami w powietrze za pośrednictwem Drona DJI Mavic Air 2

Obecny rok jest dla nas bardzo istotny, w planach mamy mnóstwo kreatywnych projektów, które zapoczątkują nowy program nauczania w naszej rodzinnej szkole. Na wyróżnienie zasługuje, edukacja naszych najmłodszych pociech, dla których zdjęcia i filmy z drona z pewnością będą niesamowitym uzupełnieniem zdobytej leśnej wiedzy. Dzięki dronowi będziemy mogli podglądać dzikie zwierzęta w ich naturalnym środowisku. Będziemy mogli zabrać dzieci w tereny, gdzie tylko słońce dociera swoimi promieniami. Niemożliwe stanie się możliwe.

Nie tylko dzieci w tym roku będą naszym celem nauczania, znajdzie się też coś dla dorosłych.
Wychodzimy z naszą wiedzą do ludzi związanych z szeroko pojętym outdoorem. Chcemy, aby podróżowanie stało się bezpieczniejsze, zdobywanie szczytów bardziej rozsądne. Dron będzie niesamowitym uzupełnieniem nauczania umiejętności marszruty na azymut, pokazując okolicę z lotu ptaka rozwiniemy wiedzę czytania map o realny wgląd w dany teren, na którym się znajdujemy. Nasza szkoła Survivalu i Bushcraftu wychodzi naprzeciw ludziom, dla których wędrówki po górach czy lasach są swoistą częścią życia ich pasją i celem. Czy zaliczasz się do ludzi dla których outdoor jest drzwiami do wolności?

Z góry ogromnie dziękujemy za twoje wsparcie ;)
Szklane oko obiektywu zmienia perspektywę widzenia
  • 5 000 zł
  • Cel osiągnięty!
100%
Obiektyw Tamron 150-600 mm f/5-6.3 SP G2 / Nikon niesamowity sprzęt, który zmieni spojrzenie na leśną knieje podczas Bezkrwawych Łowów.

Obiektyw odporny na wilgoć, o zmiennej ogniskowej z wydajnym systemem stabilizacji obrazu, najcichszy obiektyw dostępny na rynku, będzie ogromnym ukłonem w kierunku naszego leśnego kolegi “Mrówy”. Dla niewtajemniczonych Mrówa jest specjalistą od dzikich zwierząt oraz roślin. Las jest naturalnym środowiskiem Mrówy, odkrywa w nim swoją drugą naturę, pozwalając innym poprzez fotografię choć przez chwilę spojrzeć na świat swoim okiem - szklanym okiem.

W naszej szkole to właśnie Mrówa (Maciej Kruszewski) zajmuje się prowadzeniem zajęć przyrodniczych (Bezkrwawe Łowy). Jego kanał na Instagramie odkrywa przed miłośnikami outdooru sekrety pięknego leśnego świata, który znajduje się tuż za rogiem, w lesie, który widzisz ze swojego okna.

Mrówa podczas swoich wojaży w terenie zmaga się z wieloma utrudnieniami, musi bez przerwy zmagać się z wszechobecną wilgocią a posiadany aktualnie obiektyw jest na nią bardzo czuły. Podczas podchodzenia zwierzyny często też zdarza się, że zanim ustawi ostrość, zwierzyna ucieka w popłochu słysząc ostrzenie obiektywu, niweczy to czasem jedno jedyne w swoim rodzaju zdjęcie.

Pomóżmy Mrówie wejść na wyższy poziom fotografii przyrodniczej, pozwólmy mu dzielić się piękną Polską przyrodą odwzorowaną na zdjęciach w 100%. Pozwól sobie na odrobinę relaksu podczas przemierzania wraz z nim leśnych zakamarków.
Odkryj tajemnice mieszkańców pobliskiego lasu. Zajrzyj w głąb natury, poznaj tajemnice bytowania łosi, dzików jeleni. Zobacz jak bóbr reguluje koryto rzeki, jak wiewiórka chowa zapasy na zimę, czy dzięcioł zielony kopie zimą jamy w mrowisku w poszukiwaniu pożywienia. Polskie lasy zamieszkiwane są przez niezliczoną ilość gatunków zwierząt i roślin, dając nam możliwość podziwiania tego jakże pięknego środowiska.

Dziękujemy za wsparcie w tym szczytnym edukacyjnym projekcie.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora LifeTrip - Survival & Bushcraft już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Tomasz Gzieło
Tomasz Gzieło
50 zł
Bartłomiej Predel
Bartłomiej Predel
20 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.