Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Pesymizm pozwala oszczędzić sobie rozczarowań w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyNa samym wstępie odpowiem na pytanie dlaczego założyłam fanpage. Posłużę się fragmentem wypowiedzi Ryszarda Kapuścińskiego, którego sposób patrzenia na świat - i przede wszystkim na literaturę - jest mi szczególnie bliski.
„Jestem wielkim zwolennikiem cytatów i myślę, że wart uwagi jest pogląd Waltera Benjamina, iż księga cytatów byłaby najdoskonalszą książką. Kiedy zgłębimy jakąś dziedzinę wiedzy, dostrzegamy, że została już na jej temat napisana masa książek. W każdej książce jest chociaż jedna fascynująca myśl. Normalny czytelnik nie będzie do tej myśli docierał, bo tych książęk nie przeczyta. Uważam, że obowiązkiem człowieka, który poświęcił się jakiejś dziedzinie, jest wynajdywanie tych pereł. Normalnie są one zagubione gdzieś w masie trzystu stron druku, a wydobyte - odżywają, nabierają blasku.”
Jak więc możecie się domyślić, jestem molem książkowym, który uwielbia bawić się w poławiacza cytatów-pereł. Czasami czuję, że gdyby w pewnym momencie mojego życia nie byłoby przy mnie książek, to także nie byłoby teraz mnie. Jak pisała Susan Sontag, są one moim „małym statkiem kosmicznym, którym odlatuję daleko od wszystkiego”.
Książki i poezja czynią nas mniej samotnymi. Czasami są naszą bezpieczną przestrzenią, wolną od zmór codzienności. Zdarza się jednak, że są one dokładnym odbiciem naszym lęków, zmartwień; i choć może się zdawać, że jest to paradoksalne, takiego rodzaju lektury mogą nam najbardziej pomóc w trudnych chwilach. Czytając widzimy, że nie jesteśmy z naszymi uczuciami sami. Nie czujemy się tak zagubieni i „poza normę wystrzeleni” (cytując Marię Peszek).
W dzieleniu się moimi cennymi znaleziskami mam więc pewien cel, a jest nim ułatwienie innym odnalezienie ważnych dla nich słów i książek, które może pomogą im tak jak i mnie. Strona ma także za zadanie propagowanie otwartości w wyrażaniu emocji i zniesienie tabou zabraniającego mówienia o depresji czy psychoterapii.
Dlaczego patronite?
Przede wszystkim aby czuć, że ktoś mnie wspiera i widzi wartość w tym co robię.
Moje cele są skromne i dosyć jasne.
Czy naprawdę potrzebuję twoich pieniędzy?
Tak. Właśnie skoczyłam studia, a jak wiadomo i bez pandemii początki pracy w zawodzie nie są łatwe. Trudno więc mieć środki na małe przyjemności, kiedy na głowie mam ważniejsze wydatki.
Podsumowując
Twoje wsparcie zapewnia:
Dziękuję za przeczytanie tego opisu i rozważenie ew. wpłaty.
Pozdrawiam i wirtualnie przytulam,
Julia
Wesprzyj działalność Autora Pesymizm pozwala oszczędzić sobie rozczarowań już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.