Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Adrianna Szopa w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyInstruktor szkolenia psów, ewaluator psów agresywnych, kynoedukatorka.
Jednostronna przysługa
Jakże często (oj, za często!), zdarza mi się słyszeć, ze człowiek robi psu przysługę biorąc go pod swoj dach. Nie wiem dlaczego ludzie najczęściej mają przekonanie, ze właśnie oni są dla wybranego przez siebie psa domem marzeń. „Lepiej nie mógł trafić!” - czytamy pod zdjęciami obwieszczającymi nowych, czworonogich członków rodziny.
Nie jestem pewna które mają gorzej - te rasowe i pseudorasowe, kupione za grubą kasę, pasujące do innych drogich klamotów (zaraz zresztą zajmą miejsce obok nich), czy te „najwdzięczniejsze”, adoptowane, które niemal nigdy nie będą w stanie spełnić oczekiwań swoich dobrodusznych wyzwolicieli, przez co z dużym prawdopodobieństwem wylądują tam, skąd przyszły.
W „najlepszym” przypadku wiele psów podzieli los tych, które TRZEBA trzymać, bo przecież co sąsiedzi powiedzą, co internety napiszą - za żadną cenę nie można się przyznać, ze ten wdzięczny pies ze schronu czy figurka za 5 tysięcy sprawia jakieś problemy!
Tylko kto by chciał być takim niechcianym obowiązkiem?
Inne może będą miały trochę więcej szczęścia - po drobnych „modyfikacjach” wpasują się w życie swoich właścicieli. Te słabsze i bardziej uległe wobec ludzi będą miały największe szanse, bo napewno krócej będą się opierać sikaniu pół metra od czyściutkich butów pancia i szybciej pogodzą się z ostrą kolią na szyi. Takie psy szybciej tez zrozumieją, ze w domu należy być cicho i życiowo zajmować w sumie 2m2 włącznie z miską na jedzenie, a na spacery wychodzi się po to, aby właściciel mógł się dotlenić i okazać swoje wielkie serce (lub przypomnieć jak pojemny ma portfel).
No, bo przecież nie po to, aby zawęszać ciekawe zapachy, zawierać miłe znajomosci (może oprócz sąsiada-towarzysza niedoli, należącego do najlepszego kumpla właściciela), rozprostować kosteczki czy wytarzać się w mięsistej, mokrej trawie w lesie.. do tego w końcu trzeba by było mieć smycz nieco dłuższą niż metr oraz właściciela, który nie uważa, że pies wisi mu wielką przysługę.
Wisi..
Historia kołem się toczy, tyle, że jakie czasy tacy niewolnicy..
Chcesz zobaczyć więcej takich treści?
Wesprzyj mnie abym mogła opłacić rysowniczkę i tworzyć więcej komiksów i treści!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.