Podaruj znajomemu subskrypcję Autora UnFaced w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyJesteśmy prężnie działającym zespołem, w którym skład uformował się na dobre 2 lata temu. Pierwszą płytę wypuściliśmy w 2016 roku w wersji cyfrowej, aby potem wydać ją na własną rękę w wersji fizycznej. Zainwestowaliśmy wtedy swoje pieniądze, wyżebrane od rodziców i udało nam się wydać "Vult Vivere" w nakładzie 100 egzemplarzy. Oczywiście płytę rozdaliśmy po swoich znajomych, rodzinie itd. Album został nagrany bardzo amatorsko, a wiele rzeczy pozostawia do życzenia. Za swoją działalność niestety nie zarabiamy. Wszelkie koszta pokrywamy sami. Nawet dalsze wyjazdy na nasze koncerty opłacamy sami. Kiedy zaczynają się większe koszta pewnych rzeczy związanych z rozwojem i promocją zespołu, wtedy po prostu nas na to nie stać.
W tym roku (to jest 2020) nagraliśmy remastered naszej płyty z 2016 roku. Jednolite, lepsze brzmienie, bardziej dojrzały wokal, a przede wszystkim dużo lepszy mastering niż w przypadku swojej pierwotnej wersji. Reedycje wypuściliśmy w dwóch wersjach językowych i bardzo nam zależy na tym, aby płytę wydać w większym nakładzie egzemplarzy - a co się z tym wiąże - wysłania jej do sklepów takich jak Empik. Niestety, duże firmy, które zajmują się tłoczeniem płyt i sprawami związanymi z wydaniem fizycznym krążków, trochę się cenią i automatycznie z tego powodu wiele kapel rezygnuje z wydawania swoich płyt, bo po prostu ich na to nie stać.
W międzyczasie nagrywania remasteru "Vult Vivere", wpadliśmy na kolejny już z rzędu (jak myśleliśmy, tym razem udany) pomysł wypromowania zespołu. Postanowiliśmy ustanowić jakiś rekord w świecie muzyki z nadzieją że polskie portale wspierające muzykę rockowo-metalową udostępnią gdzieś nasze poczynania. Nagraliśmy więc "najkrótszy album świata" ustanawiając tym samym nieoficjalny rekord. Na samym albumie mamy również najkrótszy utwór świata - pobijając tym samym dotychczasowy rekord zespołu Napalm Death. Ich piosenka "You Suffer" trwa 0:01.316 gdzie nasz utwór "You" trwa 0:01.3! Nie są to rekordy guinnessa, Napalm Death również nie ustanowił takiego rekordu, a portale takie jak Wikipedia błędnie podaje informacje na ten temat. W księdze rekordów Guinnessa nie ma nawet takiej kategorii jak najkrótszy utwór czy album na świecie. Wpis do rekordów kosztuje co najmniej 6500zł więc coś z czego od razu zrezygnowaliśmy. Wszystko co napisałem tutaj, napisaliśmy również do tych portali z tematyką cięższej muzyki. Niestety... zostaliśmy zlani ciepłym moczem, oprócz wyświetlenia wiadomości dostaliśmy również jedną "konkretną" odpowiedź - kciuka w górę. Po raz kolejny "wielkie" portale pokazały jak bardzo nie szanują młodych muzyków, którzy na każdej płaszczyźnie próbują się wybić. Gdyby taka Metallica wypuściła taki album, zaraz wszystkie portale trąbiły o tym że został stworzony najkrótszy album świata wraz z najkrótszym utworem... Ten minialbum chcielibyśmy również wydać w wersji fizycznej i puścić w świat.
Remaster "Vult Vivere" został nagrany tylko po to, aby pokazać słuchaczom na co nas stać. Płyta jest zlepkiem wielu stylów muzycznych. Aktualnie pracujemy nad drugim albumem, gdzie obraliśmy już konkretną drogę, a od siebie mogę powiedzieć, że album poziomem będzie zjadał poprzedniczkę na śniadanie. Póki co ogrywamy wszystkie nowy utwory na naszych próbach, a 3 z nich udało nam się nawet zagrać na żywo. Oprócz drugiego albumu, chcemy nagrać i wydać album z coverami (kolejny genialny pomysł na wybicie się, ale nie mogę więcej zdradzić, bo nie chcę żebyś ktoś pomysł ukradł).
Nasz zespół za pośrednictwem platformy DistroKid może pochwalić się posiadaniem utworów w takich serwisach jak Spotify, Deezer, Napster, Apple Store, Amazon i wiele. wiele innych. Utwory w tych serwisach są już od roku, a zarobiliśmy na nich UWAGA aż 5$.Niestety wyświetlenia utworów mamy chyba jeszcze mniejsze niż na naszym kanale na You Tubie co związane jest ze słabą promocją. Promocja wiąże się z reklamami w takich serwisach jak Instagram czy Facebook. Nie są to tanie rzeczy, patrząc na to, że aby osiągnąć próg 10tys wyświetleń na samym YT, trzeba wydać ponad 3 tys zł na samą promocję. Kolejny aspekt, na który nas po prostu nie stać.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.