Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Virtual Dream - Piotr Łój w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyPoniżej przeczytasz o najnowszych projektach oraz o pełnej idei Virtual Dream :)
Jednorazowe darowizny od firm i osób prywatnych można również przesyłać na konto Fundacji:
mBank:
90 1140 2004 0000 3802 7742 0776
Fundacja Virtual Dream
KRS 0000659219
NIP 6443523987
Cześć, mam na imię Piotrek.
Przynoszę świat zewnętrzny wszystkim, którzy nie mogą do niego wyjść.
Zajmuję się nowymi technologiami, przede wszystkim wirtualną rzeczywistością. Poszukuję ich potencjału do poprawy jakości życia i wyrównania szans tym, którzy znaleźli się trudnych życiowo sytuacjach; ale badam również zagrożenia tych technologii i destrukcyjny wpływ na ludzi. Produkuję filmy w technologii VR360.
Od 2010 prowadzę swoją jednoosobową działalność Lojke.pl - zajmowałem się w niej kreacją graficzną, montażem i produkcją filmów oraz kampanii w mediach społecznościowych. Organizowałem także serię "DigUp StartUp" - eventów, w których wraz z USPTC (Polsko Amerykańską Radą Współpracy) wysyłaliśmy zwycięzców do Doliny Krzemowej.
Po kilku latach uświadomiłem sobie, że świat biznesunie absolutnie nie jest mój. Nie ma w nim miejsca na człowieka... i dla dobra tej wypowiedzi, zakończę ten temat już tutaj ;)
Od ponad 7 lat staram się iść już tylko w kierunku mojej misji - pomocy potrzebującym dzięki technologii. Misji nienastawionej na zysk, samofinansowanej.
Jestem założycielem Fundacji Virtual Dream, w której jednoosobowo, za pomocą Wirtualnej Rzeczywistości, spełniam marzenia dziecięcych wojowników chorych na raka oraz leżących w hospicjach. Dzięki VR mogę przynieść im świat zewnętrzny do szpitalnego łóżka oraz spełnić najskrytsze marzenia: zabawy ze szczeniakami, nurkowania z delfinami, podróży w kosmos, powrotu do domu i swojego pokoju, spotkania na żywo z kolegami z klasy, czy świątecznej wyprawy dookoła świata ze Św. Mikołajem :)
Chociaż pracuję społecznie od końca 2013 roku, Fundację założyłem w 2017, w celu poszukiwania wsparcia rządowego, sektora prywatnego i międzynarodowej stabilizacji długoterminowymi współpracami, a także aplikacjami do grantów, rządowych, naukowych i ngo-sowych.
Wspieram również osoby sparaliżowane i niepełnosprawne w innowacyjnych neuro-rehabilitacjach ze wsparciem wirtualnej rzeczywistości. VR daje możliwość zwizualizowania ich upragnionego celu. Dzięki VR360 i postprodukcji jestem w stanie pokazać osobie sparaliżowanej jak samodzielnie porusza kończynami, lub wstaje z wózka inwalidzkiego, aby ponownie albo po raz pierwszy w życiu spojrzeć innym ludziom w oczy z tej samej perspektywy.
Wsparcie neuroplastyczności za pomoą technologii immersyjnej, to w momenie obecnym przełom w historii nauki i medycyny.
Podczas tej wieloletniej, samotnej i jednoosobowej wędrówki nawiązałem współpracę z ONZ, gdzie zaproszono mnie dwukrotnie do prowadzenia wykładów oraz szkoleń z innowacji w służbie organizacji humanitarnych.
Konsultowałem współpracę i ruchy w kierunku nowych technologii w Międzynarodowym Komitecie Czerwonego Krzyża. Szkoliłem profesorów, lekarzy i wolontariuszy w szpitalach na całym świecie, m.in. w największej klinice na środkowych wschodzie - Sheba Medical Center w Tel Aviv, z którą współpracuję stale od 3 lat.
Jako specjalista "social impact" prowadziłem wykłady na największych konferencjach design'u i technologii w Waszyngtonie, Hong Kongu, Szanghaju, Genewie, Pradze, Lyon oraz w wielu miastach w Polsce.
Największym oficjalnym docenieniem mojej pracy była nominacja do nagrody VR Awards 2018 w kategorii "Social Impact". Moja jednoosobowa misja została wybrana spośród setek zgłoszeń z całego świata do ścisłej ósemki, obok projektów takich gigantów jak CNN czy The Guardian. To pozwala mi wierzyć, że - wbrew obiegowym opiniom - naprawdę można w pojedynkę zmieniać świat na lepsze, chociaż oczywiście nie jest łatwo.
W 2019 dotarłem do momentu, w którym po latach pracy, nieudanych prób pozyskania stałego sponsora czy grantu i wyczerpującego samodzielnego finansowania działania fundacji poprzez nieregularnie realizowane projekty komercyjne (aby zarobić chociaż na kilka miesięcy dalszej działalności fundacji) - jestem po prostu, po ludzku zmęczony.
Moim marzeniem i celem jest zbudowanie stabilnie finansowanego centrum rozwoju i badań najnowszych technologii pod kątem potencjału wspierania życia człowieka; jak również badanie ryzyka destruktywnego wpływu tych technologii na życie i relacje społeczne (depresja, eskapizm, uzależnienie od gier i pornografii, cyberbullying, substytuty realnych interakcji i relacji). Długofalowym efektem ma być wprowadzenie nowych elementów uświadamiania w systemie edukacji, modyfikacja i implementacja programów odwykowych oraz zapobiegania nowym uzależnieniom behawioralnym, oraz programów przeciwdziałania/zapobiegania uzależnieniom, depresji i samobójstwom.
W pierwszej kolejności planuję rozwinąć dwie autorskie aplikacje VR, które mogą dać szansę stabilnego i skalowalnego źródła funduszy dla Virtual Dream:
HeroTherapy:
Gra VR dla dzieciaków przechodzących przez sesje chemioterapii.
To połączenie świata rzeczywistego i wirtualnego, którego celem jest motywacja oraz zmniejszenie negatywnego odbioru chemioterapii przez małych pacjentów. W grze wciąż widzą podłączoną do ciała kroplówkę z chemią, jednak tutaj - w wirtualnym świecie - realne odczucie pieczenia podczas wpływania leku do żyły zwizualizowane jest jako transformacja własnego ciała w niezwyciężonego superbohatera. Mały pacjent przeistacza się w posiadającego supermoce wojownika, lub maga. Wkracza w świat fantazji z kroplówką jako swoją amunicją i dzięki interakcji, unicestwia atakujące go komórki rakowe!
Na początku 2019 roku udało mi się dostać z ideą gry na warsztaty organizowane przez najlepszą uczelnię techniczną na świecie: MIT w Bostonie. Scenariusz został rozwinięty o aspekt multiplayer - gdzie dzieciaki z całego świata przechodzące w tym samym momencie przez sesję chemioterapii mogą wspólnie niszczyć komórki rakowe, aby odczuć, że nie są w tej walce osamotnione. Gamifikacja HeroTherapy pozwala również na rozwijanie swojego bohatera w trakcie sesji chemioterapii i powrót do "już silniejszego" profilu podczas kolejnych sesji.
POV VR player + VR rehabilitacja:
Autorskie aplikacje:
Odtwarzacz („Player”) standardowych filmów POV (nagranych z perspektywy oczu bohatera) dla gogli VR, który, dzięki innowacyjnym algorytmom, będzie pozwalał przetworzyć video nienagrane w technologii 360 stopni, na odczucie przestrzenne i immersyjne. Idea opracowana jest na podstawie informacji zwrotnych od sparaliżowanego Raphaela (którego poznaliście we wcześniejszym filmiku), który w ramach rehabilitacji ogląda również standardowe filmy nagrane z kajaków (white water).
Aplikacja VR dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi oraz poddających się działaniom rehabilitacyjnym - ma sprawić, iż osoby mające problem z samodzielnym poruszaniem się będą mogły zobaczyć za pośrednictwem gogli VR swoje, samoistnie poruszające się, rehabilitowane kończyny (zadaniem aplikacji będzie ‘wycięcie’ w czasie rzeczywistym fizjoterapeuty poruszającego poszczególnymi częściami ciała chorego).
Wszystkie moje projekty oparte są na własnym doświadczeniu. Na osobistej wiedzy terapeutycznej i znajomości zagrożeń uzależnienia, wychodzenia z niego i prewencji. Znam również dobrze potrzebę odłączenia się od stresujących warunków i nierównej walki w salach onkologicznych, a także proces akceptacji odchodzenia najbliższej, najważniejszej osoby w hospicjum.
Poznając po raz pierwszy wirtualną rzeczywistość, od razu wiedziałem, gdzie może mieć najlepsze zastosowanie i gdzie jej potencjał do wprowadzenia ulgi i motywacji będzie najlepiej poprawiał jakość życia ludzi, którym los niesprawiedliwie ją odebrał.
Wiedziałem również jak silne, atrakcyjne i realne jest doznanie wirtualnej rzeczywistości dla kogoś, kto poszukuje ucieczki od problemów świata prawdziwego.
Na tych dwóch filarach zbudowałem swoją misję szukania potencjału i edukowania o zagrożeniach kierunków, w których rozwija się świat.
Zdaję sobie sprawę, że samotna droga nie jest efektywnym sposobem na zrobienie czegoś dużego. Na zbudowanie zagrody, zamku, czy miasta, które będzie dawało stabilne schronienie potrzebującym, a dodatkowo samo zapewniało sobie utrzymanie i rozwój.
Całkiem niedawno zrozumiałem także, że samotna wyprawa jest również decyzją opartą na strachu przed nieudźwignięciem odpowiedzialności za kogoś, kto będzie chciał mi pomóc. Za zatrudnionych ludzi, którym być może nie będę w stanie zapewnić stabilnego, godnego życia.
O ile ja mogę zaakceptować życie na granicy kosztów, odmówić sobie urlopu czy komfortu, to absolutnie nie mogę tego wymagać od osób, które mi zaufają i będą chciały wspierać moją misję.
Najważniejszą jednak refleksją w ostatnim czasie było uświadomienie sobie, że czasem narzekam na brak wsparcia, jednocześnie nie dając innym możliwości udzielenia mi realnej pomocy.
To tak jakbym siedział w zalewanym wodą domu, za zamkniętymi na klucz drzwiami, krzycząc przez okno na ludzi, że nikt nie pomaga mi naprawić kranu. Oczywiście nie zapominam o tych, od których otrzymałem do tej pory pomoc - weszli jakimś cudem przez piwnicę, ale musieli się mocno natrudzić i dobrze to włamanie zaplanować ;) za co jestem im ogromnie wdzięczny.
Pełen obaw, ale również nadziei - proszę Was o wsparcie. Jeśli któraś z części mojej misji jest Ci bliska - dołącz do mnie w zespole "Virtual Dreamers" i zróbmy ją razem! :) Każda złotówka z Patronite będzie paliwem napędowym wszystkich działań, o których czytaliście powyżej. Każda złotówka pozwoli realnie pomóc kolejnemu dziecku, osobie niepełnosprawnej czy seniorowi.
Każda złotówka posłuży wprowadzeniu odrobiny uśmiechu i nadziei w codzienność osób, które ich wyjątkowo potrzebują.
Chciałbym jednocześnie podkreślić, że nie jestem w stanie dać czegoś w zamian za Wasze wsparcie oprócz mojej pracy dla kogoś innego.
Nasze konto różni się od innych tym, że za wsparcie patronów - tworzę dla innych, nie dla patronów. Opisane progi są skonstruowane tak, żebym w idealnych warunkach dostępności wolnego czasu i siły, mógł Wam opowiedzieć więcej o mojej pracy i projektach które dzieki Wam tworzę; ale głównie polega to na dostępie do grupy facebookowej oraz informowania o nowyh raportach tworzonych raz na 2 tygodnie.
Ogromnie dziękuję Wam za zaufanie i wspótworzenie naszej misji!
UPDATE 2022:
Obecnie posiadamy 45 rozdanych, ale ok. 30 używanych zestawów gogli VR w Polsce i na całym świecie! Przekłada się to na srednio 2h uzycie gogli dziennie, czyli 720 godzin w roku.
To 43 200 minut ktore na 35 gogli dostarcza 1 512 000 minut usmiechu w roku!!
Przez 3 lata na patronite zebralismy 625 000 PLN, co oznacza ze Wasz 1 zł daje okolo 7.5 minut ulgi dzieciakom które nie mogą po nią sięgnąć do świata zewnętrzego! (w 2020 była to minuta za 1zł)
Jesli podczas pobytu w szpitalu mały pacjent srednio całościowo spędza godzinę w goglach, to w obecnie zbudowanej Fundacji i ilości sprzętu - jego całe wsparcie wirtualne kosztuje patronów 8zł :)))))))
Wyjazd na Islandię rozpoczął się w sieprniu 2020 roku. Udało mi się tu zdobyć kontakty o dużym potencjale rozwoju międzynarodowego oraz zdobycia długoterminowych grantów pozwalających na osiągnięcie mojego celu głównego, czyli ustabilizowania działań i doprowadzenia do samofinansowania się Fundacji.
Marzę o możliwości wyjścia jedną nogą z pracy, w pewności, że to o zbudowałem do tej pory się nie zawali.
Marzę o odzyskaniu po tych wszystkich latach namiastki prywtnego życia i chwili czasu dla siebie nieobarczonego wyrzutami sumienia.
Marzę również o tym żeby moi patroni stali się dodatkowym źródłem finansowania, żebym MÓGŁ a nie MUSIAŁ otrzymywać to wsparcie od idywidualnych osób chcących dołączyć do naszej drodziny Virtual Dreamers. To jedyna opcja na zrównoważony związek między nami : ) Kiedy każdy może być sobą bez ogrniczeń ze strachu, że ktoś może odejść.
Po roku spędzonym na Islandii, wielu zawodach i nieudanych współpracach, w Czerwcu 2021 roku udało mi się w końcu zdobyć otwartość, zaufanie i finansowanie dla współpracy długoterminowej z fundacjami islandzkimi, grantami ministerstw i nastawianiem na rozwój globalny.
Marzę, aby spełnionymi marzeniami, można było budować fundament do spełniania kolejnych...i kolejnych...i kolejnych. Każdemu, wszędzie.
Jeśli te marzenia są Ci bliskie, spełniajmy je razem!
Dziekuję za Twój czas..za Ciebie i kawałek Twojego życia zostawionego tutaj.
Piotr.
Wesprzyj działalność Autora Virtual Dream - Piotr Łój już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.