Artystka, reżyser animacji 2D i autorka poradnika o tworzeniu animacji tradycyjnej.
Zawsze pogodna i uśmiechnięta, dąży do spełnienia swoich marzeń, a jej obecnym celem jest stworzenie krótkometrażowej animacji tradycyjnej pt. “I FOUND YOU”!
Cześć! Nazywam się Ania Przybyłko (Dżun) i jestem 28-letnią animatorką i artystką. Studiowałam w Polsko-Japońskiej Wyższej Szkole Technik Komputerowych w Warszawie na kierunku animacji, a moją największą pasją jest animacja tradycyjna, którą od dziecka się fascynuję. Mam już za sobą stworzenie jednej krótkometrażowej animacji pt. “Błękitne Drzewo”, która była moim debiutem :)
Moja pierwsza animacja – „Błękitne Drzewo”
Teraz podjęłam się stworzenia kolejnej animacji, tym razem wykonanej w całości techniką tradycyjną, czyli rysowaną ręcznie na papierze. Pewnie zastanawia was skąd taki wybór skoro teraz można wszystko zrobić komputerowo. Odpowiedź jest prosta! Dla mnie taka forma animacji ma swoją magię, jest unikatowa i nie da się stworzyć drugiej takiej samej. Pamiętacie bajki z waszego dzieciństwa i emocje, jakie wtedy czyliście? Właśnie taką magię chcę uzyskać w swojej animacji! Na pewno pamiętacie bajki waszego dzieciństwa i tę magię, która je otaczała? W dzisiejszych animacjach, mimo że mają one swój urok, brakuje tej ręki artysty, która nadawała wyjątkowości i właśnie tę wyjątkowość pragnę odzyskać! Na co dzień pracuję jako freelancer i wykonuję zlecenia związane z grafiką, rysunkiem i malowaniem. Jeśli chcecie zobaczyć moje prace do zapraszam do odwiedzenia galerii na mojej stronie internetowej:
www.aniaprzybylko.pl
W życiu staram się dążyć do spełnienia swoich marzeń i wierzę, że jeśli ktoś całkowicie poświęca się, by osiągnąć swój cel, to osiągnie go bez względu na to, ile upadków i porażek go po drodze spotka!
Czym się zajmuję?
Jak już wspominałam aktualnie pracuję nad stworzeniem animacji tradycyjnej, pt. „I Found You” (Znalazłem Cię).
Opowiada ona historię małego liska, mieszkającego samotnie w środku lasu, którego największym marzeniem jest znaleźć kogoś, kogo będzie mógł nazwać swoim przyjacielem.
Tematem przewodnim “I Found You” jest samotność. To, jak sobie z nią radzić i że to czego szukamy jest czasami znacznie bliżej niż nam się wydaje. Chciałam stworzyć historię, która będzie jednocześnie przyjemna, ale poruszy także poważne problemy na podstawie przygód bohatera, z którym będzie się można identyfikować. Lisek przypomina małe dziecko, wszędzie go pełno, jest bardzo żywy, twórczy i ciekawy świata. A wszystkie jego wzloty i upadki doprowadzą cię do łez zarówno ze śmiechu jak i smutku.
Fragment storyboardu – „I Found You”
Animacja jest wykonywana w całości w technice tradycyjnej! Będzie trwać w sumie około 14 minut. Poprzeczkę postawiłam sobie naprawdę wysoko, ponieważ po raz pierwszy pracuję nad tak wymagającym projektem i cały czas się czegoś uczę, a jest mi tym trudniej, że dzisiaj bardzo ciężko jest znaleźć animatorów, którzy tworzą na papierze, by móc się od nich uczyć i liczyć na ich wsparcie przy projekcie. Większość przerzuciła się na komputery albo jest skrywana w skarbcach wielkich firm,. jednak udało mi się znaleźć kilku naprawdę wspaniałych ludzi z całego świata, chociaż ograniczenia finansowe jeszcze bardziej wszystko utrudniają :(
W tej chwili trwają głównie prace nad animowaniem poszczególnych ujęć i przygotowywaniu layoutów teł. A jak takie ujęcia wyglądają przekonajcie się sami:
Concept Art – „I Found You”
Ale to jeszcze nie wszystko!!!
Dodatkowo cały czas uczę się i zdobywam wiedzę (często na własnych błędach :P ) dotyczącą procesów powstawania animacji tradycyjnych, a widząc, jak ciężko o taką wiedzę w Polsce, postanowiłam się nią z wami podzielić i tak powstał pomysł na tworzenie poradnika dotyczącego tworzenia animacji poklatkowej.
Co jakiś czas dodaję kolejne artykuły opowiadające o tym, jak napisać dobrą fabułę, jak wyglądają poszczególne etapy tworzenia animacji, jakie są techniki, programy i o wszystkim, co z animacją związane :D Mam nadzieję, że taka wiedza się wam przyda i sami spróbujecie swoich sił w tej dziedzinie. Jeśli macie jakieś pytania bądź pomysły na kolejne artykuły, piszcie śmiało – chętnie wam odpowiem :D