Młodość już za mną, ale nie żałuję niczego, może i nie udało mi się spełnić marzeń przecież przez te wszystkie lata nie zaistnialam jako malarka, czy pisarka, jedna wydana książka podobnie jak pojedyncza jaskółka wiosny nie zwiastuje, tak i mnie mnie ta powieść stabilizacji nie przyniosła, pytanie, czy faktycznie na sławie mi zależało? Nie, nigdy nie mialam takich ambicji. Moim pragnieniem jest robić to co kocham i jakoś z tego żyć. Bez zbytków, bez luksusów, ale też bez zamartwiania się skąd wziąć na opłaty, na dojazdy dzieci do szkół,na inne całkiem przyziemne potrzeby. Jeśli będę więcej malować mam szansę zacząć zarabiać, to kwestia doskonalenia techniki ale też i dobrego materiału. Mam nadzieję PATRONITE pozwoli mi stanąć na nogi./My youth is behind me, but I don't regret anything, maybe I haven't managed to fulfill my dreams, after all these years I haven't become a painter or writer, one published book, like a single swallow, does not herald spring, so this novel does not bring stability to me brought, the question of whether I really cared about fame? No, I never had such ambitions. My desire is to do what I love and make a living from it. Without excesses, without luxuries, but also without worrying about where to get money for fees, for children's commuting to school, for other quite mundane needs. If I paint more, I have a chance to start earning, it's a matter of improving my technique, but also good material. I hope PATRONITE will help me get back on my feet
