Serdeczne przyjęcie, wspaniała i wrażliwa publiczność, interesujące opowieści oraz nasze świadectwo o zbrodni na pograniczu polsko-białoruskim - właśnie zakończył się Festiwal Literacki Patrząc na Wschód.
Dziękuję organizatorom za gościnę i zaproszenie.
Dziękuję Mirkowi Miniszewskiemu za niezwykle inspirujące i mądre słowa o literaturze, Podlasiu, granicy, o przyjaźni. Wciąż się Mirku od Ciebie uczę.
Dziękuję Uli Wolfram za to, że tak jak w lesie, tak i tu byłaś razem z nami, za Twoje słowa o tym, co tak naprawdę dzieje się przy granicy z Białorusią i w polskich zamkniętych ośrodkach dla cudzoziemców.