Piotr Czaban

Afganistan, Pakistan, Iran – między innymi obywateli tych państw spotykamy w podlaskich lasach. Dlaczego uciekają ze swoich ojczyzn? Dlaczego ryzykują swoim życiem? O tym porozmawiam dzisiaj z Jagodą Grondecką, dziennikarką, iranistką, znającą realia Bliskiego Wschodu.

Tysiące, tysiące ludzi właśnie pożegnało Mahlet. Rodzina ponownie dziękuję wszystkim, którzy pomogli jej w tych trudnych chwilach. - Żądamy sprawiedliwości dla Polski i straży granicznej - między innymi taki transparent nieśli uczestnicy ceremonii pogrzbeowej. Mahlet Kassa miała 28 lat. Zmarła kilometr od Hajnówki. 4 lutego gdy jeszcze żyła, jej przyjaciele prosili o pomoc policję i straż graniczną. Pomoc nie nadeszła. Towarszysze kobiety zostali wyrzuceni na Białoruś. Ciało Mahlet odnaleźliśmy 12 lutego.

Mahlet Kassa z Etiopii miała 28 lat. Zmarła w lesie kilometr od Hajnówki. Jej ciało odnaleźliśmy 12 lutego 2023 roku. Przyjaciele Mahlet prosili policjantów i strażników granicznych o pomoc dla niej, gdy jeszcze żyła. Pomoc nie nadeszła.

Tylko w ostatnich dwóch miesiącach w polskich lasach odnaleźliśmy zwłoki dwojga Etiopczyków. Trzeci został znaleziony przez służby. Dlaczego obywatele Etiopii uciekają? To tłumaczy polskie MSZ.

Dzisiaj o godz. 21:00 program na żywo poświęcony Mahlet Kassie, która zmarła kilometr od Hajnówki. Wraz z przyjaciółką Katarzyną Mazurkiewicz-Bylok 12 lutego tego roku odnaleźliśmy ciało 28-letniej Etiopki.

Mahlet Kassa z Etiopii miała 28 lat. Zmarła w lesie kilometr od Hajnówki. Jej ciało odnaleźliśmy 12 lutego 2023 roku. Przyjaciele Mahlet prosili policjantów i strażników granicznych o pomoc dla niej, gdy jeszcze żyła. Pomoc nie nadeszła. Publikacja za zgodą rodziny Mahlet.

Dzisiaj po raz kolejny szukaliśmy zagionengo Afgańczyka. Razem z Podlaskim Ochotniczym Pogotowiem Humanitarnym i Człowiekiem Lasu byli przyjaciele z Egali i miejscowi aktywiści. Wszystkim bardzo dziękuję.

Ciało Etiopki odnalezionej 12 lutego wraca do ojczyzny. Policja przesłuchuje mnie i sprawdza czy wyręczając polskie państwo nie jestem aby przemytnikiem. Odbieram to jako rewanż służb, za obnażanie bezprawia na pograniczu.

Kolejny atak rządowych mediów.

Artyści na granicy, w lasach, w zamkniętych ośrodkach. Cały czas tworzą. Niedługo wystawa ich prac.

Poznajcie tych, którzy wspierają moją dziennikarską działalność. To część mojej redakcji.

O szczegółach rozmawialiśmy z uczestnikami i organizatorami poszukiwań.