Avatar użytkownika

Daniel Kasprowicz

98
patronów
4 201 
miesięcznie
145 773 
łącznie
98
patronów
4 201 zł 145 773 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

5 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
7 zł miesięcznie
Szczęśliwa 7! 7 złotych na Madagaskarze to dniówka - wynagrodzenie przeciętnego pracownika fizycznego, który w pocie czoła i pełnym słońcu pracuje 10 godzin! 7 zł to także wsparcie, które ma ogromne znaczenie w mojej pracy wolontariackiej!
10 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
15 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
20 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
25 zł miesięcznie
Hej! Niestety nie mogę zaoferować Ci nic więcej, poza moją codzienną pracą w Afryce na rzecz najuboższych. Chcę jednak byś wiedział/a, że Twój patronat to nie tylko wspieranie moich działań, ale realna pomoc dla tych dzieci, które leczę, karmię i którymi się opiekuję! Do zaś!
30 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
40 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
50 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
100 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)
200 zł miesięcznie
Kochani! Normalnie powinienem Wam coś tutaj zaoferować, ale jedyne co mogę zrobi to zaświadczyć, że dzięki waszemu wsparciu będę miał możliwość dalszego intensywnego pomagania najbiedniejszym z Madagaskaru. Przede wszystkim będę mógł całościowo poświęcić się leczeniu głodnych dzieci. Na pewno będę pamiętał w modlitwie, a na każdego patrona czekać będzie comiesięczna relacja-raport (wideo, zdjęciowa, słowna) z całej pracy, którą udało mi się wykonać. Proszę zatem o każde, nawet najmniejsze wsparcie. A jeśli nie pieniążkiem to modlitwą bądź po prostu dobrym słowem! :)

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Daniel Kasprowicz w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Cześć! Nazywam się Daniel i... od 2014 roku pomagam na Madagaskarze. Na codzień zajmuję się budową Centrum Medycznego im. Jana Beyzyma w Manerinerina, które tworzę z myślą o niedożywionych dzieciach i kobietach będących w szczególnie ciężkiej sytuacji. Serdecznie zapraszam :-)

KIM JESTEM? 


Z powołania jestem misjonarzem świeckim od 2014 roku posługującym na Madagaskarze, a z wykształcenia dietetykiem klinicznym, absolwentem Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Zajmuję się przede wszystkim leczeniem niedożywionych dzieci na Madagaskarze, których los nieźle poharatał.  Nazwano mnie kiedyś ambasadorem walki z głodem na świecie, i na swoim mediach społecznościowych staram się walczyć o godne życie tych dzieci, którym świat odmówił prawa do wyżywienia i życia w zdrowiu. Napisałem dwie książki: "KILASY MANDRY. Jak Madagaskar nauczył mnie kochać" i "HAZO MENA. O marzeniach z Czerwonej Wyspy". W nich opisuję przepiękny świat Madagaskaru, w którym niestety rzeczywistość jest często bezwzględna dla dzieci.

W grudniu 2020 roku zdecydowałem się otworzyć własną misję i Stowarzyszenie Atelier de Dieu, w imieniu którego obecnie buduję Centrum Medyczne w Manerinerina dla niedożywionych dzieci, kobiet będących w szczególnie trudnej sytuacji materialnej i tych wszystkich osób, które zmagają się z trudną malgaską rzeczywistością!

CZYM SIĘ OBECNIE ZAJMUJĘ? 


Od 2020 roku posługuję w zupełnie NOWYM dla mnie miejscu - na misji w Manerinerina, gdzie... podjąłem się projektu budowy szpitala dla najbiedniejszych dzieci, niedożywionych i kobiet będących w niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Wszystkie swoje siły skupiam na pozyskiwaniu funduszy na ten cel, sprzętu medycznego, inwestorów i współpracowników. Rozpisuje małe i duże projekty, by ukończyć budowę szpitala JAK NAJSZYBCIEJ. Na zrzutce ogarniamy fundusze właśnie na ten cel: http://www.zrzutka.pl/szpitalantsiranana

CO UDAŁO MI SIĘ DOTYCHCZAS ZROBIĆ? 


Z misjami jestem związany od 2011 roku i właśnie od tamtego czasu działam nieustannie, by pomagać tym najbiedniejszym, zwłaszcza dzieciom. Jak wyglądała ta moja droga? Co udało się zrobić?

  1. 2011: miesięczny wolontariat w przychodni w Bemaneviky
  2. 2012: badania naukowe z zakresu oceny stanu odżywienia w Mampikony
  3. 2012 - 2014: organizacja funduszy na budowę stołówki dla niedojadających dzieci
  4. 2014: wyjazd na długie misje i budowa stołówki dla 300 dzieci, praca z dziećmi w domu dziecka, posługiwanie w przymisyjnej przychodni i stołówce
  5. 2015: organizacja akcji "Kaszka dla Malgaszka" (która stała się coroczną inicjatywą zbierania materiałów medycznych i żywności terapeutycznej dla dzieci z Madagaskaru; w 2019 zbiórka 1250 kg materiałów medycznych), rozpoczęcie budowy kliniki w Mampikony, wydanie książki "KILASY MANDRY. Jak Madagaskar nauczył mnie kochać"
  6. 2015 - 2019: praca w klinice w Mampikony
  7. 2018: wydanie książki "HAZO MENA. O marzeniach z Czerwonej Wyspy"
  8. 2019: rozpoczęcie nowego projektu w Manerinerina
  9. 2020: utworzenie Stowarzyszenia Atelier de Dieu i realizacja szeregu projektów - budowa szpitala, szkół, program "Adopcji na odległość", programy stypendialne dla studentów, tworzenie silosów ryżowych i wspieranie lokalnego rolnictwa i wiele, wiele innych!
  10. 2021: rozpoczęcie współpracy z Fundacją UNAWEZA i realizacja projektów muzycznych, sportowych oraz edukacyjnych!

 

DLACZEGO POTRZEBNY MI PATRONITE? 


Posługuję wolontaryjnie niemal od samego początku. Przez bardzo długi okres nie miałem opłacanych żadnych składek. Zarówno ofiarowane przez darczyńców pieniądze, jak i zysk z książek przeznaczam na cele misyjne, głównie leczenie moich podopiecznych, budowę szpitala i opiekę nad biednymi. Nie czerpię z nich żadnych korzyści finansowych, a dotychczas utrzymywałem się z niewielkich datków kierowanych konkretnie na mój cel, dorywczej pracy zza granicą podczas urlopów (co 2-3 lata można wrócić z misji na urlop) i innych drobnych zleceń (prezentacje, artykułu w gazetach, itp.). 

Patronite to dla mnie szansa na dalsze pomaganie niedożywionym dzieciom z Madagaskaru. Czerwona Wyspa nie jest dla mnie formą rozrywki, miejscem wakacji czy turystyki - to moje miejsce posługiwania biednemu człowiekowi, głodnemu dziecku, rodzącej w niegodnych warunkach ciężarnej. Środki są potrzebne przede wszystkim do zaspokojenia podstawowych potrzeb, takich jak wyżywienie i zakwaterowanie, przejazdy i codzienne wydatki (tak, na misjach też takowe się pojawiają :)

 

Z góry dziękuję!
Daniel

Cele Autora

WSPIERANIE PACJENTÓW!
  • 5 000 zł miesięcznie
  • 799 zł brakuje
84%
Przyjmuję pacjentów za darmo i często z własnej kieszeni staram się kupować leki i materiały medyczne tym osobom, które nie mają środków finansowych! Często trafiają do mnie osoby ekstremalnie ubogie, poszkodowane, niepełnosprawne czy niedożywione. Dzięki temu progowi, będę mógł pomagać jeszcze większej ilości pacjentów!
UBEZPIECZENIE
  • 350 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Roczne ubezpieczenie (bez ewakuacji) wynosi około 3500 zł! Przeliczając to na miesiące w roku równa się 290 zł. W zeszłym roku miałem wypadek komunikacyjny, w skutek którego znalazłem się w szpitalu ze złamanym prawym obojczykiem i jednym żebrem. Hospitalizacja kosztowała mnie 1500 zł, ale dzięki ubezpieczeniu nie musiałem się niczym martwić! Niestety w tym roku nie mam jeszcze wykupionego ubezpieczenia, więc serdecznie proszę o wsparcie tego celu!
ŻYCIE NA WYSPIE
  • 2 500 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Dzięki tej kwocie będę mógł swobodnie pomagać osobom na wyspie. To taka "minimalna" krajowa, która pozwoli mi na:

- zakup żywności i wody pitnej (3 zł za butelkę wody, 4 zł kilogram ziemniaków)
- przejazd autobusami między miastami (około 100 zł jedna podróż do stolicy)
- zakup leków na malarię (50 zł pełne wyleczenie, 200 zł profilaktyka)
- opłaty urzędowe i wizowe (około 100 zł miesięcznie)
- stałe opłaty typu icloud, telefon oraz inne opłaty manipulacyjne
- mydło i kosmetyki!
- minimalna przyjemność w postaci ciastek czy malgaskich wypieków!
WSPARCIE WSPÓŁPRACOWNIKÓW!
  • 3 150 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Współpracuję z 6 osób, którzy każdego dnia pomagają mi realizować projekty humanitarne na rzecz potrzebujących! Wpieranie ich wynagrodzeń to także wspieranie darmowego leczenia tych potrzebujących, których nie stać na dostęp do ochrony zdrowia na Madagaskarze! Pielęgniarka i pielęgniarz zarabiają tu razem 800 zł, technik laboratoryjny 450 zł, lekarz 1200 zł, położna 400 zł i farmaceuta 300 zł.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Daniel Kasprowicz już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Grzegorz Milewski
Grzegorz Milewski
50 zł
Marta Dembińska
Marta Dembińska
20 zł
Jo Stasiak
Jo Stasiak
10 zł
Dana Kotala
Dana Kotala
100 zł
Martyna Balcerowska
Martyna Balcerowska
20 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.