Avatar użytkownika

dr Damian Parol

30
patronów
700 
miesięcznie
16 430 
łącznie
30
patronów
700 zł 16 430 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

10 zł miesięcznie
Niejawny Mocodawca
Formalnie dołączasz do moich Mocodawców. Patroni wspierający mnie na tym poziomie otrzymują dostęp do specjalnej grupy na facebooku.

Tam wspólnie depczemy mity, dyskutujemy o dietetyce i kolejnych pomysłach na wpisy.

Dostęp do naszej konspiracyjnej grupy otrzymują też mocodawcy z wyższych progów!
20 zł miesięcznie
Miażdżyciel Mitów
Słyszysz ten dźwięk? To plask rozgniatanego mitu! Za każdym razem jak przelewasz mi dwie dyszki, gdzieś na świecie rozbryzguje się dietetyczny mit.

Możesz to potraktować jako inwestycję, dzięki której sporo zaoszczędzisz na szamańskich suplementach i dietetyczny scamie.
50 zł miesięcznie
Ujawniony Mocodawca
Wsparcie na tym poziomie dużo dla mnie znaczy. Twoje nazwisko zostanie wymienione na mojej stronie wśród ujawnionych mocodawców i mocodawczyń!

Napisz, jeśli wolisz użyć pseudonimu lub wspierać anonimowo. Na liście znajdą się też mocodawcy z powyższych progów.

75 zł miesięcznie
Półoficjalny Mocodawca
Robi się poważnie! W podziękowaniu wyślę Ci elektroniczny certyfikat Mocodawcy! Możesz go drukować lub pochwalić się nim w mediach społecznościowych.

Naukowo udowodniono, że szury reagują na niego gorzej niż na prawoskrętną witaminę C!
100 zł miesięcznie
Oficjalny Mocodawca
Za tak hojne wsparcie należy się specjalne podziękowanie! Wyślę Ci imienny, fizyczny certyfikat Mocodawcy!

Polecam powiesić w specjalnym miejscu. O ramkę musisz zadbać samodzielnie.
175 zł miesięcznie
Honorowy Mocodawca
Taka kwota zasługuję na publiczne wyróżnienie! Zobowiązuje się do imiennego, cyklicznego podziękowania w socjalmediach! Chyba, że postanowisz zataić swoją tożsamość.

Podziękowania obejmują też Mocodawców z wyższych progów!
250 zł miesięcznie
POTĘŻNY Mocodawca
Sroga suma od Potężnego Mocodawcy!

Otrzymasz zaszczytny tytuł POTĘŻNEGO Mocodawcy, który znajdzie się na specjalnym, fizycznym certyfikacie, który wyślę do Ciebie.
500 zł miesięcznie
Pogromca Foliarzy
Wsparcie w tej wysokości można wytłumaczyć tylko i wyłącznie długotrwałym oddziaływaniem ujemnego pola bioelektromegnetycznego na Twój mózg.

Żeby Ci podziękować (i zapobiec kolejnym takim incydentom w przyszłości!) prześlę Ci własnoręcznie wykonaną czapkę z folii. Serio! Nakrycie zalecam nosić codziennie, także do spania.

Dodatkowo osobiście Ci podziękuję na socjalmediach - jeśli sobie tego zażyczysz.

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora dr Damian Parol w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Zawodowo zajmuję się rozbrajaniem zdrowotnych mitów i udziałem w kłótniach internetowych, co dla niepoznaki określam „działalnością edukacyjną w mediach społecznościowych”. A sprzeczam się na tematy niebłahe, w obrębie diety i jej wpływu na zdrowie.

Jeśli szukasz filmy o wartości odżywczej współczesnych warzyw i owoców to znajdziesz go na dole. 

Z wykształcenia jestem dietetykiem (SGGW) oraz psychodietetykiem (warszawska SWPS). W 2018 roku obroniłem z wyróżnieniem doktorat na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jeszcze w trakcie studiów magisterskich rozpocząłem pracę jako dietetyk. Natomiast swoje pierwsze zawodowe kroki stawiałem jako trener personalny. Mam więc wieloletnie, praktyczne doświadczenie w pomaganiu ludziom wprowadzać prozdrowotne zmiany w życiu.

Równolegle z pracą z klientami rozwijałem się naukowo. Występowałem na licznych konferencjach naukowych, w Polsce i Europie. Prowadziłem badanie. Pisałem artykuły naukowe i popularnonaukowe oraz współtworzyłem podręczniki akademickie – m.in. na temat dietetyki sportowej i medycyny stylu życia. Więcej o moich osiągnieciach naukowych możesz przeczytać tutaj.

Moją ambicją jest łączenie tych dwóch obszarów – praktycznego i naukowego. Zajmuję się porządkowaniem wiedzy na temat dietetyki, sportu i zdrowia. Opracowuje to w taki sposób, żeby stawała się praktyczna, atrakcyjna i dostępna również dla ludzi spoza branży medycznej. Temu służy mój blog, który prowadzę już dekadę. Chcę go pozostawić miejscem wolnym od reklam, wpisów sponsorowanych i całkowicie niezależnym. Poza naciskami ze strony Mocodawców… do których możesz dołączyć!

Żeby mieć siłę wyjaśniać szurów, to po godzinach trenuję trójbój siłowy w wydaniu klasycznym. W 2019 wygrałem Ogólnopolskie Debiuty w Trójboju Siłowym Klasyczny i później udawało mi się stanąć na podium nawet na Mistrzostwach Polski. Mam spore ambicje i chcę zawalczyć o rekord Polski w martwym ciągu. Moje zebrane wyniki możesz podejrzeć na tej stronie.

Czemu proszę o Twoje wsparcie?

Kupony zniżkowe na suple, reklamy olejków CBD i sponsorowane wpisy na temat filtrów do wody – na tym można zarobić będąc dietetycznym influencerem. Żadnej z tych rzeczy nie chcę robić. A nawet promowanie sensownych produktów, to dla mnie marnowanie czasu na negocjowanie umów i rozliczanie ich zamiast angażowania się w to, co istotne. Inną opcją jest przygotowywanie płatnych treści, ale to oznacza zamykanie kolejnych fragmentów ważnej wiedzy za paywallem. Spróbujmy inaczej.

Założyłem profil na Patronite, żebyś mógł_a dobrowolnie mnie wspierać. Pozwoli mi to skupić się na tworzeniu dostępnych dla wszystkich treści w postaci wpisów, grafik i filmów. A w przyszłości, mam nadzieję, że również podcastów. Da mi to też więcej przestrzeni na polemiki z innymi twórcami (AKA awantury internetowe). Te mają nie tylko niezwykły walor merytoryczny, ale również rozrywkowy. Szczególnie dla mnie, ale wiem, że i wśród Was są entuzjaści flejmów w komentarzach 😎

Badania pokazują, że…

Naukowcy z Uniwersytetu w Ohio w swoim obszernym badaniu z 2020 roku udowodnili, że codziennie pojawia się 5 nowych, dietetycznych mitów! Niepokojące, co? Poza tym, że to nieprawda. Zmyślenie tej bzdury zajęło mi jakieś 30 sekund. Ale gdybym chciał teraz obalić podobny mit, to czeka mnie pół dnia roboty. Musiałbym szukać rzekomej publikacji i jakimś cudem udowodnić, że nie istnieje.  Rozmontowywanie mitów jest pracochłonne.

Oczywiście nie ma na to żadnych badań, ale śmiało można przyjąć, że wiarygodne wyjaśnienie, czemu coś jest bzdurą jest znacznie trudniejsze niż stworzenie. Powstało nawet prawo Brandoliniego, które mówi: Ilość energii potrzebnej do obalenia bzdur jest o rząd wielkości większa niż ta potrzebna do jej wytworzenia. Co więcej fałszywe informacje rozprzestrzeniają się szybciej w mediach społecznościowych niż informacje prawdziwe. Na to już są glejty.

Czemu warto zostać moim Mocodawcą? 

Zostając moim Mocodawcą lub Mocodawczynią (aka Patronem, Patronką) wspierasz mnie w tej nierównej walce z dietetycznymi bzdurami. Pozwalasz mi dokładać kolejnych wysokich jakościowo treści na temat dietetyki i zdrowia. Materiały będą mogły powstawać częściej i być bardziej atrakcyjne. Będziesz też mieć większy wpływ na to, jakie tematy i kiedy poruszam. Wiele osób prosi mnie o przygotowanie konkretnych treści i zobowiązuje się, że patroni będę mieli tu specjalne względy. Otrzymasz też garść drobnych, ale wyjątkowych podziękowań.

Treści, które tworzę

Jako próbkę mojej działalności wybrałem kilka z moich publikacji, które uważam za szczególnie ważne. Artykuł o uzależnieniu od cukru – jest to polemika z materiałem, którego autor próbuje wykazać, że cukier uzależnia jak narkotyki. No cóż… nie jest to naukowo poprawne i w rzeczywistości sprawa jest bardziej skomplikowana. Choć zazwyczaj cukier nie jest prozdrowotnym elementem diety i może prowadzić do przejadania, to nie uzależnia, a już na pewno nie jak kokaina.

Bardzo istotne jest też dla mnie poruszanie trudnych tematów, których nikt wcześniej nie miał odwagi poruszyć. Takim wpisem jest tekst o testach IgG na rzekome nietolerancje pokarmowe. Testy te nie mają dobrego oparcia w badaniach naukowych, a mimo to wielu lekarzy i dietetyków nadal je oferuje. Tekst ten wywołał niemałe zamieszanie w swoim czasie, a mnie straszono wejściem na drogę sądową.

Zdarza mi się napisać też teksty, które nie są ściśle związane z dietetyką, a poruszają ważkie kwestie.  Takim przykładem jest tekst o błędzie naturalistycznym. Udowadniam w nim, że popularne twierdzenie „naturalne = lepsze” jest szkodliwe. 

Próbuję też swoich sił z materiałami wideo. Jest tego mniej, niż bym chciał, ale mam nadzieję, że zmieni się to w przyszłości. Jednym z najcenniejszych materiałów, który przygotowałem jest film o rybach (pst! Panga nie jest taka straszna!). 

Poniżej znajdziesz specjalny film o wartości odżywczej współczesnych produktów takich warzywa, owoce i zboża. Powstał na podstawie sugestii moich fanów i jest opublikowany tylko tutaj. Miłego oglądania!

 

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora dr Damian Parol już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Daniel
Daniel
10 zł
Magdalena Podleszańska
Magdalena Podleszańska
10 zł
Mateusz Tworek
Mateusz Tworek
50 zł
Marcin Mrukowski
Marcin Mrukowski
20 zł
Anna Kotylak
Anna Kotylak
10 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.