Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Szymon Bujalski - dziennikarz dla klimatu w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyKim jestem? Po co tu jestem? Czemu robię to, co robię?
Kim jestem?
Nazywam się Szymon Bujalski. Jestem z Łodzi i to tutaj - jeszcze jako student dziennikarstwa na Uniwersytecie Łódzkim - zaczynałem pracę jako dziennikarz lokalnej gazety. Na początku w dziale sportowym, potem w dziale miejskim, gdzie pisałem m.in. o środowisku. To właśnie dzięki temu dowiedziałem się, jak wielkim problemem jest zmiana klimatu.
Dziś skupiam się właśnie na tej tematyce. I już jako freelancer prowadzę na Instagramie (klik) i Facebooku (klik) profil „Dziennikarz dla klimatu", który obserwuje odpowiednio ok. 47 000 i 25 000 osób. Stale współpracuję też z portalami Nauka o Klimacie i Ziemia na Rozdrożu.
Po co tu jestem?
Na początku łączyłem rozwijanie swojego profilu na Facebooku z pisaniem w gazecie. Gdy okazało się, że ludzi interesuje to, co piszę, poszedłem też w Instagrama. Gdy okazało się, że i tam jest zainteresowanie moimi treściami, decyzja mogła być tylko jedna: odchodzę z pracy.
Zrezygnowałem z etatu świadomie, by móc bardziej skupić się na edukowaniu o zmianie klimatu i ochronie środowiska. Bycie freelancerem nie jest jednak łatwe. W efekcie wciąż nie mogę mieć na tyle dużo swobody, by tworzyć jedynie te treści, które uważam za naprawdę ważne, pomocne i użyteczne. Wciąż robię je też w pojedynkę. Wyszukiwanie tematów, odpowiedni research, napisanie tekstu, obróbka wizualna... To wszystko sprawia, że po zrezygnowaniu z formalnego etatu rozpocząłem pracę na dwóch nieformalnych.
Dzięki Waszemu wsparciu mam nadzieję, że to się zmieni: zyskam większą swobodę, zatrudnię osobę do pomocy, która zrobi profeska stories, reelsy itp., no i będę miał więcej czasu, by skupić się na pisaniu tylko dla Was.
Wiem, że czasy trudne, więc z każdego grosza przed wydaniem go w sklepie zeskrobujemy mosiądz. Dlatego tym bardziej doceniam tych, którzy mnie wesprą. A reszcie też dziękuję: że czytacie te słowa i zainteresowaliście się tym, co robię, a i być może obserwujecie mnie w social mediach.
Czemu robię to, co robię?
Zmiana klimatu to największe zagrożenie dla (nie tylko) naszego gatunku. Ale problem ten wciąż przez zbyt wiele osób jest albo wypierany, albo lekceważony. Do tego Ci, którzy wiedzą, że będzie źle, nie zawsze wiedzą, co warto zrobić, by było lepiej. Jest dużo strachu, a mało rozwiązań.
Uznałem więc, że muszę pójść w ten temat na całego. Z jednej strony - by uświadamiać o samym kryzysie klimatycznym. Z drugiej - by pokazywać, że nie chodzi tylko o ochronę przed najgorszym, ale poprawę naszego życia tu i teraz.
Bardziej przyjazne do życia miasta? Ulice z większą liczbą drzew? Lepsze zdrowie psychiczne i fizyczne? Mniej wydatków na prąd, leki na alergie i żywność w sklepie? Mniejsze ryzyko zalania piwnicy lub auta przez przelewającą się miastem błyskawiczną powódź?
Wszystko, co pomoże chronić klimat za 50 lat, pomoże też chronić nas samych już dziś. A do tego pokażemy przyszłym pokoleniom, że ich los nie był dla nas obojętny.
Zamiast tyle stracić, możemy tyle zyskać... Dlaczego nie mówić o tym w ten sposób?
Wesprzyj działalność Autora Szymon Bujalski - dziennikarz dla klimatu już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.