Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Green Jesus w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyLeśna Strona Dźwięku FM
Audycja Marka Kacprzaka (Green Jesus'a) istniejąca od 2012 roku na antenie Radia Kampus. Od 12 lat, co tydzień (z niewielkimi wyjątkami) można usłyszeć oryginalne i nieoczywiste podejście do muzycznej materii.
Jedyne miejsce w eterze, gdzie nieskrępowana wyobraźnia autora i niekończące się zapasy numerów Zielonego Jesusa spotykają się na godzinę by wymienić się koszulkami.
Przez pierwsze 8 lat nadawane prosto ze studia w Warszawie, a od 3 lat przygotowywane pieczołowicie w wiejskim zaciszu nadbużańskich lasów, poprawiane bez końca do samego ...końca, przekraczając wszelkie możliwe dedlajny, dosyła i dostarcza cotygodniowy raport z dna głowy i okolic.
Dotychczas audycja była produkowana pro publico bono, można było wysłuchać jej na żywo oraz odsłuchiwać archiwalne emisje na Mixcloudzie.
Od zeszłego roku Mixcloud jest serwisem płatnym, uniemożliwia to mi magazynowanie treści tak jak do tej pory.
Głównie można mnie spotkać w 8 bitowych klimatach, gdzie wygrywam kolejne levele w swojej muzycznej przygodzie.
Od kilku lat mieszkam wsi, w której aktywnie angażuje się w ochronę swojego lasu.
Poświęcam uwagę także swojej audiowizualnej formacji Oiler Room:
https://www.facebook.com/OilerRoom.
Lubię czasem trzy godziny podpinać kable:
To teraz odrobinę zdradzę Wam jak wygląda robienie audycji, która trwa równe 60 minut (chodź na mixcloudzie trafiają się bonusowe long-wersje).
W 2020 z powodu ogólnokrajowych utrudnień poruszania się komunikacją miejsko-wiejską stanąłem przed dziwnym dylematem. Jedyną opcją utrzymania audycji było tworzenie jej w domu, co okazało się o tyle trudne, że nie przebrnąłem przez nagrywanie swojego głosu, a przecież kontakt ze słuchaczami być musi, to jest ta wisienka na radiowym torcie. W jaki sposób komunikować się z osobami po drugiej stornie głośnika nie używając słów? Intuicyjnie i w zasadzie od razu zacząłem eksperymentować z różnymi sposobami nagrywania, rejestrowania, odtwarzania, zacząłem wplatać dużo sampli z filmów VHS, bajek, reklam, używać instrumentów, wplatać dźwięki syntezatorów, czerpać pomysły z nieoczywistych źródeł ....
Proces twórczy pochłania człowieka, gdzie czas przyspiesza do prędkości nadświetlnej, tworzenie audycji zaczęło pochłaniać bardzo dużo godzin (cały czas mówimy o 60 minutowej audycji), zabieranie się do przygotowywania niedzielnej audycji już w sobotę powoli zaczęło nie wystarczać. Audycje przygotowywałem już w piątek, coraz częściej w czwartek a szczytem pracy nad audycją było siedzenie nad nią już od środy. Jak wiemy świat zwolnił, i spora ilość wolnego czasu pozwalała na takie beztroskie oddawanie się wkręcającym zajęciom.
Powiem Wam, że u mnie praca nad muzyczna materią uwalnia ze swoich sideł tylko na spanie i jedzenie, każda wolna minuta, każda godzina to czas spędzony nad przygotowywaniem finalnego efektu. Tu był moment zwrotny, bo robienie 60 minutowej audycji przez środę, czwartek, piątek, sobotę i niedzielę jest chyba niepokojącym objawem, że przerost formy nad treścią zaczyna chuchać mi w kark. A przecież niedziela jest co 7 dni ! Większą część tygodnia siedziałem lub rozkminiałem nad audycją. I tu dotykamy sedna tego patronajta. Jak dużo czasu powinienem poświęcać audycji, za którą nie dostaję żadnego wynagrodzenia? Przecież to praca jak każda inna. Poświęcam swój czas,a czas to pieniądz. Robiąc audycję nie znajduję już przestrzeni na inne zajęcia zarówno te dochodowe jak i te codzienne. Dlatego postanowiłem zwrócić się do Ciebie drogi słuchaczu o pomoc. Czy jesteś w stanie wspomóc swojego zielonego redaktora i okazać wsparcie dla mojej audycji ? abym mógł z czystym sumieniem i pełnym zaangażowaniem poświęcić się procesowi twórczemu i wymyślać coraz to nowe audycje? Abym mógł poświęcać swój czas na szukanie sampli, testowanie nowych sprzętów, kupowanie taśm/kaset do wykonywania wielu audio-eksperymentów których dokonałem już nizliczoną ilość razy i ciągle szukam nowych rozwiązań? A może własnie po 12 latach najwyższy czas złożyć broń ?
Bardzo bym chciał także uzupełnić zaległe audycje i sety oraz mieć możliwość cotygodniowego wrzucania aktualnych eLeSDemów na mixcloud, jednak comiesięczne opłaty przerastają obecnie moje możliwości (na mixcloudzie się nie zarabia, a korzystają z niego tylko i wyłącznie słuchacze) . Potrzebna jest mi także motywacja, aby wiedzieć ,że to co robię ma sens, jest to dla kogo robić i po co. Ludzie w radiu pracują i zarabiają na życie, przez co mogą się realizować w pracy i poza nią. i oto w tym wszystkim chodzi.
Wspierać można różnymi kwotami, nie przewiduję jednak 'nagród' za konkretne progi. Za każdy wpis jest jedna nagroda - powstanie kolejnej audycji. Pozdrowienia na antenie to oczywista oczywistość, i uczynię to jak tylko będę w studiu radia.
Wierzę, że mogę liczyć na wiernych słuchaczy i fanów, bo takiej audycji jak Leśna Strona Dźwięku FM na próżno szukać gdziekolwiek. Uratujmy ją wspólnie. ''zbyt dziwne by żyć, zbyt unikatowe by umrzeć'' tym cytatem z Las Vegas Parano zamknąłbym ten przydługi wpis
EDIT: ze względów formalnych patronite nie może dotyczyć TYLKO I WYŁĄCZNIE audycji, dlatego dotyczy on WSZELKICH działań Green Jesusa . Miej to na uwadze drogi czytelniku/czytelniczko wpłacając pieniążki na ten szczytny cel. Dziękuję
Słuchaj Green Jesus w aplikacji Patronite Audio.
Pobierz aplikację na swój telefon lub słuchaj w przeglądarce.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.