Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Iga Fijałkowska - fotografia przyrodnicza w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyCześć, jestem Iga!
Moja życiową iskrę napędza przyroda - pod różnymi postaciami. Uwielbiam w niej przebywać, ją obserwować, fotografować. Najbardziej fascynuje mnie jej zwierzęcy pierwiastek - to na widok zwierząt szybciej bije mi serce, w szczególności dużych drapieżników, takich jak ukochane wilki :)
Ważne miejsce w moim sercu zajmuje Puszcza Białowieska. To tam chętnie wracam i do niej tęsknię, to tam mogę liczyć na spotkania z wilkami czy rysiem, to tam rano witają mnie żubry a wieczorami do snu tuli poczucie, że nazajutrz kolejny dobry dzień.
Poza Puszczą, lubię wędrować także po Mazurach czy Bieszczadach, ale się do nich nie ograniczam.
Jeśli masz ochotę dowiedzieć się nieco więcej o mnie, to po prostu zobacz poniższy materiał:)
Moim marzeniem jest fotografowanie wilków coraz częściej i coraz lepiej, chciałabym aby te zwierzęta stały się tak kultowe dla Polskiej przyrody jak słynny chomik :D Ba, żeby go przebiły! Obecnie, moim zdaniem, Puszcza Białowieska jest jednym z najlepszych (o ile nie najlepszym) miejsc w Europie jeśli chodzi o obserwację tych zwierząt. To naprawdę unikat, który trzeba pielęgnować i o którym należy mówić, szczególnie w czasach, kiedy status wilka i Puszczy raz po raz bywa zagrożony. PB to też ostoja rysia, bardzo ważna! Malutko ich mamy w Polsce. Ryś to taki Święty Graal dla przyrodnika/fotografa przyrody i bardzo chciałabym móc spędzić z nim nieco więcej czasu :)
Tą wyjątkowością dzielę się właściwie jedynie na moim Instagramie - cieszy mnie, gdy widzę ile ludzi jest zainteresowanych i wrażliwych na punkcie naszej pięknej dzikiej Polski.
Moimi pracami dzieliłam się m.in. z The Guardian, Białowieskim Parkiem Narodowym, Podlaską Regionalną Organizacją Turystyczną czy Greenpeace.
Będę bardzo wdzięczna, jeśli postanowisz zostać Patronem lub Patronką. To pozwoli mi na spędzanie więcej czasu w naturze, na zwiększenie szansy na spotykanie zwierzęcych duchów lasu. Po 12 latach marzy mi się również wymiana obiektywu na nieco lepszej jakości - liczba niesamowitych, ale nieuchwyconych (bądź fotograficznie straconych) spotkań jest niemała i bardzo chciałabym ją zminimalizować, szczególnie, że każde takie spotkanie to efekt masy godzin spędzonych w terenie i na planowaniu, zarywania nocy, tysięcy przejechanych kilometrów, milionów przedreptanych dróg, chaszczy i mokradeł, miliardów ugryzień komarów i zdjętych kleszczy, krwi, potu i czasem też (no bywa) łez :)
Twój wkład w rozwijanie tej przygody i dzielenie się tymi owocami z innymi ludźmi będzie nieoceniony!
Dziękuję, auuu :)
Wesprzyj działalność Autora Iga Fijałkowska - fotografia przyrodnicza już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.