Szukaj
Przydatne linki
Logowanie Rejestracja Kategorie FAQ Jak to działa Baza wiedzy Kontakt z Patronite RegulaminNie jesteś zalogowany
W Patronite od 12.11.2021
Ranking Autorów
Miesięczne wsparcie: 1257
Liczba Patronów: 1125
W zamierzchłych czasach czerwonego terroru Maciek Rybiński i ja bawiliśmy się jak dzieci. W naszej piaskownicy nie strzelano. Pracowaliśmy w redakcji tygodnika ITD. więc obowiązków mieliśmy mało. Do redakcji przy Ordynackiej 9 wpadało się raz w tygodniu, na kolegia, ale niekoniecznie. Częściej nawiedzaliśmy kawiarnię Mazovia.
Nadmiar młodzieńczej energii zużywaliśmy podczas różnych biesiad i prywatek, adorowaliśmy skutecznie kobiety, z których wiele należało do partii albo nawet, o zgrozo, pracowały dla tajnych służb.
Czasem, poza obowiązkowymi artykułami dla ITD. pisaliśmy kryminały, sztuki teatralne i telewizyjne oraz raz nawet cały serial, znany później pod nazwą „Alternatywy 4”. Pośród wielu dzieł literackich, które powstawały między imprezami, na uwagę zasługuje powieść kryminalna „Wielka Islandzka” ponieważ jako jedyna nie została wydana. Napisaliśmy ją bodajże w czterech (każdy po dwa) egzemplarzach, daliśmy po pijaku kilku osobom do przeczytania, oni przekazywali je naturalnie dalej, efekt był łatwy do przewidzenia: wszystkie egzemplarze zaginęły.
Ale jeden ocalał i chciałbym go wydać, w niewielkiej liczbie numerowanych egzemplarzy, z osobistą dedykacją dla każdego, kto wesprze mój projekt kwotą wyższą niż 25 zł.
Jest jeszcze jeden motyw: chciałbym ją złożyć na grobie Maćka z osobistą dedykacją.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę:
Jednak zanim zdecydujesz się na wsparcie Autora, weź pod uwagę, że w przypadkach spornych ewentualny zwrot pieniędzy może być obarczony znacznym ryzykiem.
Dzięki za każdy grosz., bo emeryturę mam nędzną i nie starczy mi na artystyczne ekscesy. A pomysł wydaje mi się wart zachodu. Książka napisana kiedyś Przez Maćka Rybińskiego, będąca fajnym kryminałem z czasów PRL, zagląda do dziennikarskiej kuchni tamtych czasów. Jest warta wydania. Choćby z tego powodu, że Maciek nie żyje., a ja chcę położyć jeden egzemplarz z dedykacją na jego grobie. Każdy, kto wesprze ten projekt kwotą wyższą niż 30 zł. otrzyma ode mnie egzemplarz "Wieliej Islandzkiej" z dedykacją
Patroni: 3
Książkę chciałbym wydać ładnie, na przyzwoitym papierze, w fajnej, specjalnie zaprojektowanej okładce okładce i po porządnej korekcie. Na pewno będzie ci się podobała :-) Nagroda jak w poprzednim progu oraz podziękowanie na moim profilu na FaceBooku.
Patroni: 4
Jeśli jesteś z Warszawy, przyjadę i wręczę Ci książkę osobiście :-)
Patroni: 2
Promowani autorzy
Pomoc