Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Krzysztof Liman w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyNazywam się Krzysztof Liman i od 12 lat jestem księdzem i misjonarzem-doktorantem. Przed dwudziestu laty miałem wypadek samochodowy, który spowodował uszkodzenie więzadeł kręgosłupa. Nie odbyła się odpowiednia rehabilitacja. Przez lata prowadziłem zasiedziałe życie, połączone z zabieganiem wokół pracy w parafii, szkole czy też jako kapelan szpitalny. O zdrowym żywieniu tylko słyszałem, a palenie papierosów nie pomagało w pielęgnowaniu dobrej kondycji. W ten sposób w 2016r. znalazłem się na kanapie ważąc ponad sto kilo i pamiętam jak dziś, że z powodu bólu pleców, nie byłem w stanie założyć skarpet.
.
Postanowiłem zawalczyć o inne życie i wtedy nastąpił przełom. Początki były trudne. Zacząłem fizjoterapię, musiałem schudnąć, a nie byłem w stanie przepłynąć dwóch długości basenu. Bieganie? Kolana się buntowały, więc wskoczyłem na rower. Małe sukcesy, takie jak przebiegnięte pierwsze 5km dawały mnóstwo radochy! Tak małymi krokami doszedłem w 2020 roku do pierwszego maratonu, a przygoda z triathlonem doprowadziła mnie do wielkiej pasji i debiutu na morderczym dystansie w zawodach Ironman: 3,8km pływania, 180km na rowerze i pełen maraton biegowy 42,2km. Odległości te pokonałem we Włoszech we wrześniu 2022r. we wspaniałym czasie 10h01min. Dzięki wsparciu i życzliwości przyjaciół z tym samym dystansem zmierzyłem się w dużo trudniejszych warunkach w listopadzie tego roku, zdobywając bezcenne doświadczenie.
Wygrana to pokonanie siebie!
Triathlon rozwija ciało, duszę i ducha. Daje wiele radości i prowadzi do życia w harmonii. Mobilizuje do poświęcenia, odwagi, konsekwencji, respektu i wytrwałości.
Ku mojemu zaskoczeniu, w 2023r. mam szansę wzięcia udziału w mistrzostwach Europy Ironman we Frankfurcie. Chcę włożyć w przygotowania serce i dać z siebie wszystko, jednak samo przygotowanie fizyczne to za mało. Uprawianie triathlonu na poziomie amatorskim nie przynosi profitów finansowych, a wiąże się z wieloma kosztami: treningi, żywienie, badania lekarskie, starty kontrolne, przejazdy, obozy treningowe oraz odpowiedni sprzęt. Wobec tego jako wędrowny ksiądz student, nieposiadający stałych dochodów, ośmielam się prosić o wsparcie. Moim kibicom-patronom będę udostępniał na bieżąco i regularnie ciekawe materiały oraz aktualności o treningach i startach. Z serca za każdą duchową i finansową pomoc dziękuję.
Dla Ciebie też nie ma nic niemożliwego! Zacznij już dziś i małymi krokami jutro dotrzesz do celu, by poczuć smak satysfakcji!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.