Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Sylwia Bilska w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyBlog jest miejscem gdzie znajdą się głównie dania proste i sprawdzone. Staram się, aby był estetyczny z wyglądu, a przepisy napisane były prostym językiem.
Najbardziej lubię czerpać przepisy z zeszytu mojej mamy i dostawać od znajomych.
Od samego początku nie chciałam zaśmiecać bloga reklamami i męczyć Was ciągłymi współpracami, dlatego przyszedł mi do głowy pomysł z patronatem.
Wsparcie finansowe z Waszej strony, byłoby dla mnie ogromną motywacją do dalszego działania!
Będę ogromnie wdzięczna, jeśli zostaniesz moim patronem i wybierzesz jeden z progów: 5zł, 10zł lub 20zł i zechcesz gotować razem ze mną.
A teraz kilka słów o mnie i o tym jak to się stało, że z totalnego laika zaczęłam prowadzić bloga, z którego skorzystało ponad milion osób :)
Nie jestem profesjonalistką i nie skończyłam żadnej szkoły gastronomicznej, ale po prostu lubię gotować. Gotowanie sprawia mi wiele przyjemności, cieszę się że mogę uczyć się nowych rzeczy i zbierać nowe doświadczenia.
Moją przygodę z gotowaniem zaczęłam kiedy poznałam mojego męża. Wtedy to on zawsze gotował dla nas, ja tylko się przyglądałam i starałam się nic nie zepsuć, kiedy prosił mnie o pomoc. Jak przypomnę sobie siebie sprzed tych kilku lat to, aż nie mogę uwierzyć ile nowych rzeczy się nauczyłam. Gdyby ktoś wtedy powiedział mi, że zacznę pisać bloga kulinarnego wyśmiałabym go:)
Gdy przyszedł mi do głowy pomysł, aby stworzyć bloga, długo zastanawiałam się, czy ma to jakikolwiek sens. W Internecie jest przecież niezliczona ilość blogów kulinarnych, a w telewizji ciągle powstają nowe programy i konkursy o gotowaniu…
Postanowiłam, więc zrobić to dla mnie samej, aby w końcu uporządkować przepisy. Dodatkowo pisanie bloga motywuje mnie do nauki nowych rzeczy, próbowania nowych smaków oraz kształtuje nawyk samodyscypliny. Praca nad blogiem zajmuje mi zdecydowanie więcej czasu i energii, niż myślałam.
Na początku wydawało mi się, że wystarczy chwila wolnego czasu i fajny pomysł, niestety potrzeba wiele więcej.
Przede wszystkim potrzeba bardzo dużo czasu, aby wykonać każdy przepis: gotowanie, robienie zdjęć, a później publikacja na blogu i innych social mediach zajmuje kilka godzin. Teraz, gdy mam małe dziecko ten czas jest dla mnie podwójnie cenny. Dodatkowo za stronę internetową trzeba co roku płacić...
I dlatego po 5 latach prowadzenia bloga postanowiłam, że albo będę na nim cokolwiek zarabiać, albo muszę z niego zrezygnować i poświęcić ten czas na coś co przyniesie mi jakiś dochód!
Przez ten czas z bloga skorzystało 1 287 000 osób i gdyby każdy wpłacił choćby 1 zł rocznie, byłoby to byłabym już milionerką :D Może dzięki Waszej pomocy tak się stanie :D
A tak na serio, nie liczę na jakieś wielkie zyski, chciałabym mieć poczucie, że poświęcenie czasu na bloga ma sens i ktoś to docenia.
I w myśl "nie ma nic za darmo" przygotowałam dodatkowe bonusy! Dla Każdego patrona przygotowałam dodatkowe materiały w formacie pdf oraz przepisy i artykuły, których nie ma na blogu!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.