Kuszlewicz w imieniu
Progi wsparcia
To super ważne dla mnie, że jesteś po tej samej stronie.
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie zaprojektowanych dla Ciebie wlep sojuszniczych - drukuj i korzystaj do woli.
✅Jeśli to dla Ciebie ok, zostaw proszę swoje imię na tablicy wsparcia (dla mnie i dla ryb), a ja z kolei chętnie wyślę Ci mój newsletter.
Od 25 lat obowiązuje ustawa o ochronie zwierząt i czas ją radykalnie zmienić.
Wspierając mnie, stajesz po stronie lepszego prawa dla zwierząt i przyrody!
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie zaprojektowanych dla Ciebie wlep sojuszniczych - drukuj i korzystaj do woli.
✅Jeśli tylko będzie okazja do osobistego spotkania, podziękuję Ci osobiście
✅Teraz przyjmij moją wirtualną wdzięczność i zostaw swoje imię (jeśli chcesz) na tablicy wsparcia (dla mnie i dla zwierząt) oraz jeśli zechcesz - czytaj newsletter, który będę Ci podsyłać.
Przyjemność, to też super ważne, by w tej trudnej pracy obcowania z cierpieniem zwierząt i zniszczeniem przyrody, mieć przestrzeń na przyjemność.
Dzięki Twojemu wsparciu pójdę sobie od czasu do czasu na dobry wegański obiad, a dokarmiona i zadowolona ogłoszę, że dzięki wsparciu „37” świat staje się lepszym miejscem dla zwierząt!
Bo o sprawiedliwość dla zwierząt trzeba walczyć na salach sądowych, na ulicach i na własnych talerzach!
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - są piękne, możesz je wydrukować i cieszyć nimi oczy
✅Oczywiście będę Ci wysyłać listy z inspiracjami w postaci newsletteru.
Dziękuję, że mi towarzyszysz.
Tymczasem w ramach budowania lepszej przyszłości
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - są piękne, możesz je wydrukować i cieszyć nimi oczy.
✅Zaproszę Cię raz na kwartał na sieciujące spotkanie online, by łączyć ludzi, którzy mają podobne wartości.
✅Oczywiście przysługuje Ci także newsletter - będzie inspirująco i z nadzieją.
Są powody do radości! Składasz więc mi co miesiąc najlepsze życzenia, które mają walor praktycznego, wymiernego wsparcia.
Jak to z urodzinami bywa, warto się na nich spotkać.
✅Zapraszam Cię zatem do wspólnej posiadówki, by rozmawiać o tym, co dla nas ważne – może być online, ale najlepiej na żywo!
✅Możesz także wskazać ważną dla Ciebie osobę, której chcesz przekazać miejsce na takich wspierających spotkaniach!
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - są piękne, możesz je wydrukować i cieszyć nimi oczy
✅Oczywiście otrzymujesz także do czytania newsletter - nudy nie będzie!
Świętujemy zgodnie z cyklem przyrody, czyli spotykamy się w każdym roku 4 razy (lato, jesień, zima, wiosna) .
Wykorzystam to najlepiej, jak potrafię.
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - są piękne, możesz je wydrukować i cieszyć nimi oczy
✅A poza tym, chodź się spotkać 4 razy do roku, by pogadać o tym, co dla nas ważne, a może nawet posnuć plany na przyszłość (chętnie wezmę pod uwagę ważne dla Ciebie tematy)!
✅Oczywiście otrzymujesz wszystkie bonusy z poprzednich progów.
Dzięki takiemu wsparciu otwierasz przede mną nowe możliwości, a ja z kolei jestem ciekawa Twoich wizji!
✅Zapraszam Cię do przedstawienia mi raz na pół roku tematu, którym chciałabyś/chciałbyś, bym merytorycznie zajęła się na blogu - tak, zrobię to.
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - są piękne, możesz je wydrukować i cieszyć nimi oczy
✅Oczywiście otrzymujesz wszystkie bonusy z poprzednich progów.
Dziękuję za ten niesamowity napęd do działania!
Skaczemy zatem razem w niemożliwe i czekam na Twoje wizje odnośnie tego, co chcesz zmienić dla zwierząt i przyrody.
✅Raz na pół roku spotkam się z Tobą, by porozmawiać, jak można to zrobić.
✅I wręczę książkę mojego autorstwa. 😊
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - drukuj wlepy i używaj, gdzie chcesz, zaś plakat chętnie wyślę Ci osobiście, tylko daj znać, czy chcesz dedykację :)
✅Oczywiście otrzymujesz wszystkie bonusy z poprzednich progów.
Że podzielasz moje wartości i masz gotowość dzielenia się tak obficie, to mnie nie tylko wspiera finansowo, ale pięknie zaskakuje i jakoś jaśniej się robi, mimo trudów po drodze.
Skontaktuj się ze mną poprzez wiadomość i porozmawiamy o tym, jak współpracować w ramach tak zacnego Mecenatu.
✅Otrzymujesz dostęp do specjalnie z zaprojektowanych dla Ciebie wlep i plakatów sojuszniczych - drukuj wlepy i używaj, gdzie chcesz, zaś plakat chętnie wyślę Ci osobiście, tylko daj znać, czy chcesz dedykację :)
✅Masz także wszystkie bonusy z poprzednich progów.
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kuszlewicz w imieniu w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony„Nadzieja to przekonanie, że to, co robimy, ma znaczenie,
nawet jeśli nie sposób z góry przewidzieć, jakiego i kiedy znaczenia nabierze,
na kogo i na co może wpłynąć”
R. Solnit
Nazywam się Karolina Kuszlewicz - z zawodu jestem adwokatką, ale moja działalność społeczna wykracza poza te ramy i właśnie jej służy Patronite.
Mam marzenie, chcę, aby wiedza o tym, jak stawać w obronie zwierząt i przyrody rozprzestrzeniła się w całej Polsce i dotarła wszędzie tam, gdzie jest potrzebna. Ja potrafię przekazać tę wiedzę, są osoby, które jej potrzebują, a kto może składa się na to, by ten kanał komunikacji zadziałał - proste i skuteczne! Tworzymy sieć w imieniu.
Od wielu lat działam na rzecz zwierząt i przyrody, część z Was zapewne zna mnie z profilu „W imieniu zwierząt i przyrody – głosem adwokatki”. Dość wcześnie w karierze porzuciłam ścieżkę korporacyjną, żeby zająć się pracą w imieniu tych, którzy doświadczają wg mnie największej niesprawiedliwości.
Wszystkiego uczyłam się sama. Prowadziłam wiele pionierskich, trudnych spraw, początkowo na zasadzie pro bono – jak np. sprawa karpi, o które przez 10 lat, z wieloma kryzysami po drodze, walczyłam we wszystkich instancjach, łącznie z Sądem Najwyższym. Postanowiłam przy tym wykorzystywać swoją wiedzę i doświadczenie z sal sądowych, nie tylko by wygrywać (ważne) pojedyncze sprawy, ale by wspierać zmianę społeczną i kulturową w traktowaniu zwierząt i przyrody. Po jakimś czasie mój głos stał się słyszalny publicznie i korzystam z tej unikatowej możliwości kształtowania zmiany na wielu poziomach: prawnym, językowym, kulturowym.
Aby zobaczyć treść musisz zmienić ustawienia polityki prywatności
W mojej pracy kieruję się wartościami troski, sprawiedliwości (także międzygatunkowej) i transparentności. Chcę podejmować tematy najtrudniejsze, konfrontujące nas z uprzedzeniami wobec zwierząt i realiami pracy na ich rzecz. Nie wierzę w pojedynczych bohaterów i bohaterki, lecz w moc społeczności, która tworząc sieć zdeterminowanych, wyedukowanych, wrażliwych, a zarazem profesjonalnych ludzi, dąży do zmian w obszarze najbardziej spektakularnej i masowej niegodziwości, jaką jest wyzysk zwierząt i przyrody. Wspierając mnie, opowiadasz się za tymi wartościami.
Staram się zmienić system, ale to nasze praktyczne żądania mają potencjał tej zmiany. Dlatego od lat działam edukacyjnie, pisząc możliwie przystępnym językiem książki o tym, jak zwykli ludzie mogą korzystać z prawa, by nieść pomoc zwierzętom, a także publikując specjalistyczne opracowania dla wymiaru sprawiedliwości.
WESPRZYJ MÓJ GŁOS W IMIENIU ZWIERZĄT I PRZYRODY
Mam ogromny przywilej (ale i odpowiedzialność) wynikający z tego, że jestem regularnie zapraszana do publicznego zabierania głosu ws. zwierząt i przyrody (2022 r.: Gazeta Wyborcza, Tygodnik Powszechny, Wysokie Obcasy, oko.press, Radio Tok fm i inne). To jest okno możliwości, szansa dla tego, by zmieniać świadomość ludzi w tym obszarze, by wpływać na zmiany prawne, praktyki sądowe, ale i pokazywać, że my – osoby stojące po stronie praw zwierząt i przyrody – nie jesteśmy same. W każdym miesiącu udzielam kilku, a czasem kilkunastu komentarzy medialnych (w prasie, w telewizji, w radiu), które nie są odpłatne. Pochłania to wiele godzin mojej pracy i zaangażowania na rzecz wspólnej sprawy. Wypowiadam się na tematy trudne, często dla wielu osób niewygodne.
Aby zobaczyć treść musisz zmienić ustawienia polityki prywatności
Przez wiele lat udawało mi się godzić – choć czasem z trudem – pracę procesową z działalnością społeczną. Zarobkami ze swojej pracy de facto finansowałam swoją działalność społeczną. Teraz widzę, że nieuchronnie prowadzi to do przeciążenia i wypalenia. Nie chcę odpuszczać moich działań aktywistycznych, ale żeby móc je trwale i zdrowo kontynuować oraz rozwijać, potrzebuję Waszego wsparcia. Często podejmuję tematy trudne i niewygodne dla władzy oraz biznesu, więc niezależność jest kluczowym elementem mojej pracy w imieniu zwierząt i przyrody.
STWÓRZ ZE MNĄ BEZPIECZNĄ, PRZYJAZNĄ I PROFESJONALNĄ PRZESTRZEŃ DO EDUKACJI, CZYLI PODCAST I BLOG W IMIENIU
Wyobraź sobie Polskę, w której w każdej miejscowości są osoby posiadające wiedzę, co robić, by skutecznie nieść pomoc zwierzętom i przyrodzie. I te osoby nie dźwigają całego ciężaru na sobie, nie spędzają lat świetlnych w internetach, by znaleźć właściwe ustawy i przepisy, ale mają dostęp do bezpłatnego podcastu i bloga w imieniu, z których mogą czerpać wiedzę, co i jak robić. Wyobraź to sobie - to jest naprawdę dobre i realne!
Od 2017 r. prowadzę profil na fb „W imieniu zwierząt i przyrody – głosem adwokatki”. Publikuję tam treści edukacyjne, ważne wyroki sądów stojące po stronie zwierząt, opisuję swoje zmagania sądowe, pokazuję sposoby na robienie zmiany za pomocą prawa, a nade wszystko jako prawniczka buduję społeczność zaangażowanych ludzi z różnych środowisk. Przez 5 lat prowadziłam także blog tradycyjny, który jednak z uwagi na ogrom obowiązków zawodowych – odłożyłam na tzw. później.
Dziś chcę, by stworzenie podcastu Kuszlewicz w imieniu i bloga o tej samej nazwie było po prostu częścią mojej pracy dla zwierząt. To Wy jako społeczność w imieniu możecie to moje miejsce pracy powołać – będę pracowała dla Was, dla każdej osoby, której zależy, a przede wszystkim dla tych, którzy potrzebują reprezentacji w przestrzeni publicznej, czyli psów, kotów, świń, kur, wilków, niedźwiedzi, dzików, rzek, drzew i bagien💗
Wierzę, że to, co zrobiłam do tej pory jest solidną gwarancją, że wsparcie mnie ma sens. Nie obiecam, że uzdrowię cały opresyjny system; ale mogę obiecać, że będę dalej robić, to co umiem najlepiej – czyli publicznie, odważnie i bezkompromisowo działać w imieniu zwierząt i przyrody.
Ps. Moja działalność stricte adwokacka, czyli praca związana z usługami prawnymi, rzecz jasna, nie jest objęta tym profilem, bowiem podlega sobie właściwym regulacjom prawnym :)
Cele
- 9 100 zł miesięcznie
- 1 392 zł brakuje
Uaktywnię się też trochę w kontaktach międzynarodowych, bo wiecznie brakuje mi na to czasu, a jak się okazuje - uwaga, uwaga, proszę o koncentrację - mamy też czym się "chwalić" na arenie międzynarodowej, bowiem niewiele państw ma na swoim koncie np. rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego w sprawie dotyczącej humanitarnej ochrony ryb. Zwierzęta z kolei nie mają narodowości i chodzi o to, by prawo w rękach zaangażowanych ludzi służyło im wszędzie, gdzie to możliwe. Być może zatem nasze doświadczenia polskie przydadzą się rybom z innych państw! Będę o tym pisać - po polsku o tym, co ważnego zagranicą, a po angielsku o naszych wybranych istotnych sprawach.
- 11 000 zł miesięcznie
- 3 292 zł brakuje
Nie, nie chcę prowadzić każdej sprawy – bardzo zależy mi na tym, by zwierzęta i przyroda miały profesjonalną reprezentację tworzącą sieć w całej Polsce. Wciąż w wielu miejscach tego brakuje!
- 15 000 zł miesięcznie
- 7 292 zł brakuje
- 1 300 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
To jest ogromny przywilej, że jestem zapraszana do ogólnopolskiej telewizji i prasy w sprawach dotyczących praw zwierząt i ochrony przyrody. Staram się także zabierać głos w mediach lokalnych, bowiem często wspiera to osoby walczące oddolnie. Drugą stroną tego przywileju jest zobowiązanie – czuję, że mam powierzone odpowiedzialne zadanie, za każdym razem przygotowuję się do rozmowy, robię research, rozeznanie prawne.
Moja reprezentacja zwierząt i przyrody jest stanowcza, nigdy nie idę na skróty i nie rezygnuję z krytyki, jeśli jest zasadna. To wbrew pozorom ciężka, wielogodzinna praca – byłoby super, gdybym miała w niej Wasze wsparcie.
- 2 900 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
Będą to teksty poświęcone prawom zwierząt i przyrody – zarówno bardzo praktyczne, jak i czasem bardziej wizjonerskie (np. w zakresie podmiotowości prawnej zwierząt czy rzek). Najważniejsze jest to, że będą one napisane przystępnym językiem, bezpłatne i dostępne dla każdej osoby zainteresowanej.
Znajdziecie w nich i wzory pism i omówienie najważniejszych orzeczeń sądowych stających po stronie zwierząt i przyrody. I mimo, że nie brzmi to brawurowo – jest spektakularne! Bo będzie wspierać merytorycznie ludzi z całej Polski w walce o prawa zwierząt i przyrody!
Ps. Wszystkie dotychczas opracowane przeze mnie poradniki, teksty etc., ze starego i nieczynnego już bloga, o który często się upominacie, zostaną umieszczone na nowym!
- 4 200 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
W pierwszym sezonie 12-miesięczny kurs (jeden solidny odcinek w miesiącu) o tym, jak krok po kroku przygotować się do działań w imieniu zwierząt i przyrody.
Dla wszystkich tych, którzy chcą działać w praktyce. O tym, jak nie pozwolić się spławić i wcisnąć sobie kitu, że się nie da. Z paragrafami w Waszych rękach, pismach i na Waszych ustach, choć może Wam się nie śniło, że będziecie nimi „rzucać’.
Podcast/kurs, w odniesieniu do którego gwarantuję, że po pierwszym sezonie będziecie mieć lepszą wiedzę niż przeciętny urzędnik/ urzędniczka, tudzież policjant/ka, do których zwrócicie się ze sprawą zwierząt i przyrody. Będzie konkretnie, merytorycznie, bez naiwności, ale z nadzieją.
Zaproszę też czasem super gości/nie, które poprzecierały szlaki w różnych obszarach i od których można się uczyć. Będę też podpinać pod odcinki materiały w formie dokumentów - poradników, wzorów pism etc., byście mieli przed sobą gotowy zestaw do działania (taki zestaw narzędzi do użycia).
Bezpłatnie, dostępny dla każdej osoby. Prawnozwierzęcy głos w Twoim domu!
Ta kwota potrzebna jest mi na strat, a jeśli obdarzycie mnie hojniej - będę godnie rozwijać 'wimieniowanie'.
- 6 900 zł miesięcznie
- Cel osiągnięty!
Dzięki tej kwocie będę mogła zakupić kolejne książki, w tym dotyczące dorobku międzynarodowego poświęconego prawom zwierząt, mieć czas na ich studiowanie (to absolutna podstawa!) oraz możliwości, by korzystać z profesjonalnego wsparcia innych osób w tworzeniu bloga i podcastu. Chodzi zarówno o zamawianie grafik edukacyjnych, obsługę techniczną podcastu (ja chcę się skoncentrować na prawie i edukacji, a nie nauce wyciszania szumów za pomocą metod chałupniczych :), a także zapraszanie ciekawych gościń i gości. Moi goście będą nakarmieni wegańskim obiadem oraz wynagrodzeni. Bo wszyscy składamy się na tę pracę systemową! Innymi słowy - od tego progu będę już podcasterką i blogerką na całego, zaś znaczą część pracy wokół powstawania projektu będę mogła zlecić osobom, które się na tym znają. Co za ulga! Uważam, że to niezwykle ważne, by utrzymać koncentrację na meritum tego, w czym każda osoba jest dobra. Ja umiem w prawo i edukację - dzięki tej kwocie mogę im się oddać, możliwie ograniczając przeszkadzajki, a to bardzo cenne, bo nic tak nie odciąga od merytorycznego rozwoju jak zajmowanie się "wszystkim". No to hop!
Dołącz do grona Patronów!
Wesprzyj działalność Autora Kuszlewicz w imieniu już teraz!
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.