Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Marcin Rey w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyNazywam się Rey, Marcin Rey. Jestem obywatelskim dziennikarzem śledczym i niezależnym aktywistą. Przeciwdziałam wpływom Kremla w przestrzeni informacyjnej stosując tzw. biały wywiad. Bardziej niż prostowanie kłamstw, moim odcinkiem na froncie wojny informacyjnej jest tępienie samych kłamców. Postrzegają mnie za głównego wroga w Polsce, co poczytuję sobie jako zaszczyt. Potrzebuję waszego wsparcia, by mocniej im się naprzykrzać.
Od 2015 r. prowadzę profil Rosyjska V Kolumna w Polsce, wokół którego zbudowałem społeczność kilkunastu tysięcy wiernych czytelników i wielu aktywnych współpracowników. Publikuję też na własnych profilach na Facebooku i na Twitterze. Działam nie tylko w sieci: doradzam, bywam na konferencjach, udzielam wywiadów, a z moich ustaleń korzystają media.
Opublikowałem setki mocnych artykułów. Procesów za to miałem zaledwie kilka, a żadnego nie przegrałem, co dowodzi mojej rzetelności. Cieszą mnie opinie, że przyczyniam się do uświadamiania społeczeństwu, jak poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Rzeczypospolitej jest dywersja informacyjna zbieżna z celami Kremla.
Zwiększam życiowy koszt bycia szkodnikiem świadomie lub nieświadomie pomagającym nieprzyjacielowi, za jakiego uważam imperializm rosyjski. Jest wiele wartościowych analiz zjawiska wrogiej dywersji informacyjnej, ale przeważnie ogólnych. Ja pokazuję konkretnie, kim są siewcy dywersji informacyjnej i jak są zorganizowani. Ujawniam powiązania, wyciągam kompromitujące materiały na światło dzienne. Działam w granicach prawa i etyki, ale nie patyczkuję się z przeciwnikami. Walę między oczy i po nazwiskach.
Trwa wojna informacyjna, więc trzeba zbudować armię. Nie chcę już być samotnym Don Kichotem. Moim celem jest, by wiele ludzi, na skalę swoich możliwości, podjęło podobną działalność. Dopiero pospolite ruszenie obrony informacyjnej stłumi robienie wody z mózgu naszym współobywatelom przez wrogie mocarstwo. Dzięki waszemu wsparciu, planuję rozbudować działalność o obszar edukacyjny, prowadząc sesje szkoleniowe o białym wywiadzie online, a nawet osobiście dla największych darczyńców. Zamierzam wyjść w nowe kanały oprócz FB i TT, nagrywać wideo, prowadzić szkolenia i debaty online oraz spotkania publiczne.
To imperatyw: umiem, więc muszę. Działam z poczucia obowiązku. Zajmuje to jednak mnóstwo czasu. Opracowanie jednego dobrze udokumentowanego wpisu zajmuje nawet pół dnia, ale to nie wszystko: trzeba prowadzić drobiazgowy research, gromadzić informacje na zapas, śledzić na bieżąco, co porabiają setki aktywistów po stronie przeciwnej, odpowiadać na zgłoszenia czytelników, weryfikować, rozpytywać.
Nikt mnie dotychczas nie finansował. Poświęciłem tej działalności mnóstwo energii, z uszczerbkiem dla mojej działalności zawodowej jako niezależnego tłumacza i analityka biznesowego. Brałem mniej zleceń, zaniedbywałem klientów. Dłużej tak się nie da: po paru latach musiałem zwolnić i zająć się bardziej pracą zarobkową.
Nowa faza wojny rozpoczęta pełną inwazją na Ukrainę w lutym 2022 roku nakazała mi podjąć na nowo działalność publicystyczno-polityczną. Dlatego zdecydowałem się założyć konto Patronite i poprosić o wasze wsparcie, aby działać nadal, coraz mocniej, coraz skuteczniej, coraz celniej. Wasze wsparcie będzie dla mnie amunicją - umiem nią strzelać i wykazałem, że nie brakuje mi ani odwagi, ani wytrwałości. Lance do boju, szable w dłoń, putinistę goń, goń, goń!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.