Avatar użytkownika

Matt Ostrowski

2
patronów
55 
miesięcznie
12 880 
łącznie
2
patronów
55 zł 12 880 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

5 zł miesięcznie
Bardzo ciepłe miejsce w moim wdzięcznym serduszku :-) No i oczywiście, zawsze możemy złapać się na privie i pogadać :-D
10 zł miesięcznie
Moja dozgonna wdzięczność, plus wgląd w proces twórczy. Będziecie mogli posiedzieć ze podczas burzy mózgu, zobaczyć jak piszę i może nawet podrzucić jakiś swój pomysł. Oczywiście nie obędzie bez podziękowań w mediach społecznościowych, stronie internetowej i tych wszystkich innych milusich uprzejmości :-D
15 zł miesięcznie
Moja wdzięczność będzie wieczna :-D Będziecie mieli wgląd w moją pracę. Będziecie mogli (jeśli chcecie) dorzucić swoją cegiełkę do tekstu bądź do muzyki, jestem otwarty na sugestie bądź fajne pomysły. W pewnym momencie będziemy mogli się zdzwonić lub nawet spotkać. Będziecie mieli też ekskluzywny dostęp do filmów live z sesji studyjnej lub fotograficznej. Będzie fajnie :-D
50 zł miesięcznie
Stajesz się czymś więcej niż patron, jesteś mi bratem lub siostrą.
Bardzo ci dziękuję, że pomagasz mi spełniać moje marzenia. Sprawiasz, że moja wiara w ludzi jest jeszcze większa, a moja wdzięczność sięga nieba. Dodatkowo masz nieograniczony dostęp do materiałów audio i video, kiedykolwiek tylko coś „wskoczy” :-)
Twoje imię i nazwisko, logo twojej firmy bądź działalności lub twórczości oraz link do powyższych znajdą się w specjalnej zakładce poświęconej moim patronom na mojej stronie www.mattostrowski.pl – dziękuję ci pięknie!
Dostaniesz moją płytę MOB TeHillah „Oto On” w formacie mp3, oraz, na życzenie, materiały audio-video tak archiwalne, unikalne i niedostępne, że o istnieniu niektórych z nich wolałbym zapomnieć :-D serio, serio… ;-)
No i, niezależnie od wszystkiego jestem dla ciebie zawsze dostępny na mediach społecznościowych, Messengerach i innych tego typu wspaniałych wynalazkach.
Dziękuję ci, że jesteś, i że zdecydowałe/aś się mnie wspierać! :-)
100 zł miesięcznie
Decydując się na ten próg, stałeś się czymś więcej niż patron, jesteś jak duchowy rodzic, bo pomagasz mi wzrastać i rozwijać skrzydła – jesteś mecenasem!
Bardzo ci dziękuję, że pomagasz mi spełniać marzenia i cele. Sprawiasz, że moja wiara w ludzi jest jeszcze większa, a moja wdzięczność sięga nieba. Dostajesz nieograniczony dostęp do materiałów audio i video, kiedykolwiek tylko coś „wskoczy” :-) oraz do tych, które nigdy nie mogą ujrzeć światła dziennego (ty możesz…).
Twoje imię i nazwisko, logo twojej firmy bądź działalności lub twórczości oraz link do powyższych znajdą się w specjalnej zakładce poświęconej moim patronom na mojej stronie www.mattostrowski.pl – dziękuję ci serdecznie!
Dostaniesz moją płytę MOB TeHillah „Oto On” w formacie mp3, oraz, na życzenie, materiały audio-video tak archiwalne, unikalne i niedostępne, że o istnieniu niektórych z nich wolałbym zapomnieć :-D serio, serio… ;-)
No i, niezależnie od wszystkiego jestem dla ciebie zawsze dostępny na mediach społecznościowych, Messengerach i innych tego typu wspaniałych wynalazkach.
Gdybyś chciał, jestem również otwarty na spotkanie „w realu”.
Dziękuję ci przyjacielu, że jesteś, i że zdecydowałe/aś się mnie wspierać! :-)

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Matt Ostrowski w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Singer-songwriter - piszący piosenki "o czymś". Poszukiwacz. Pasjonat. Niespokojny duch.

Z muzyką związany jestem „od zawsze”. W pewnym sensie muzyka płynie w moich żyłach, bo już mój tata śpiewał, grał na gitarze oraz basie. Pierwsze piosenki zacząłem pisać w wieku 14 lat, ale potem życie popłynęło swoim torem i wiele rzeczy, które powinny były się wydarzyć, nie wydarzyły się, a te które nigdy nie powinny mieć miejsca, zdarzały się nader często. Tak czy inaczej moja twórcza dusza żyła w zamknięciu nie mając ujścia. W pewnym momencie mojej wędrówki zaczęły pojawiać się piosenki. Najczęściej takie, które oddawały mój stan, który wtedy był stanem ekscytacji i zafascynowania poznaniem osoby Jezusa Chrystusa, osoby która zmieniła moje życie, moje postrzeganie świata i jakość przechodzenia przez ciemne doliny codzienności. Z czasem pisałem coraz to więcej. Piosenki, jak to piosenki, jedne były gorsze a inne lepsze. Te lepsze po kilku latach znalazły się na płycie „Oto On” M.O.B. TeHillah. Te gorsze, cóż, te gorsze również musiały zostać napisane, bardziej po to, by przedmuchać rury i oczyścić system niż by służyć bardziej zaszczytnym celom, natomiast żadna nie jest spisana na straty i z każdą mam emocjonalną i duchową nić. Trochę to pewno jest jak z dziećmi, których gdy ma się wiele, to zawsze niektóre są tymi, z których jesteśmy nieco bardziej dumni.. A może nie. Nie wiem, nieważne.. 

Z biegiem czasu zaczęły się również pojawiać w moich piosenkach treści mniej ukierunkowane (choć ukierunkowanie w moim przypadku zawsze było organiczne) na osoby z kręgów chrześcijańskich a skierowane, z braku lepszej terminologii, do wszystkich. Treści w pewnym sensie banalne, gdyż o miłości, na przykład, przez ostatnie kilka tysięcy lat, powstało z kilka miliardów piosenek, ale nigdy nie jest dość, to się nie starzeje, wydaje się, że to jest temat nieśmiertelny..

Co mnie inspiruje? Muzycznie prawie wszystko. Uwielbiam elektronikę, folk, jazz, americana, metal, właściwie każdy gatunek muzyczny, ale nie tylko, inspiruje mnie samo życie i pęd świata. Inspiruje mnie również sztuka, której nie potrafię tworzyć – malarstwo, rzeźba. Nie mam ulubionego malarza, ale czasem niektóre rzeczy, a mogą to być „nieznaczne” rzeczy stworzone przez któregoś z moich przyjaciół, wywierają na mnie wpływ, i nie mogę zamknąć oczu.. To dotyka mnie potężnie.

Czasem budzę się w środku nocy i słyszę w głowie melodię, biegnę wtedy z telefonem do toalety i mruczę ją aż nabierze sensu a następnego dnia siadam z gitarą i sprawdzam co się stało. Widzisz, w nocy budzą się nie tylko "demony". Jeśli one boją się ciebie bardziej niż ty ich, wszystko naprawdę jest cacy. Czasem siedzę z gitarą i tak sobie coś tam brzdąkam, i czasem nabiera to poważnej wagi, grzebię wtedy i drążę aż nabierze to smaku. Czasem pojawia się kilka słów, jakaś fraza, która wydaje się iść w którąś ze stron. Czasem po prostu pojawia się temat, wokół którego, podobnie jak wokół szkieletu nabudowane są mięśnie, układ nerwowy, układ krwionośny i wszystkie inne te rzeczy, które sprawiają, że wszystko żyje i pulsuje, i świeci, tak i tu, próbuję dokleić wszystkie te piękne rzeczy, by stworzyć coś z czego będę zadowolony ja i inni.. 

Tak więc, skoro ten fragment jest o mnie, to powiem ci kim jestem: mężem, ojcem, artystą (ogromniaste słowo, które boję się używać w swoim kontekście), wizjonerem, marzycielem, pasjonatem, wariatem, lista z pewnością może być dłuższa, ale co jest dalej, to może odkryjemy wspólnie, co?

Drogi przyjacielu, zapraszam cię na wędrówkę ze mną, nie wiem co będzie się działo, ale nie będziemy stać w miejscu. Mogę ci obiecać nowe piosenki, nowe koncerty, nowe myśli, nowe rzeczy, nowe odsłony starych rzeczy, okazjonalne wpisy na blogu –jednym słowem ruch, oby zawsze w dobrym kierunku.

Dziękuję ci!

 

Cele

Rozwój działalności muzycznej
  • 3 000 zł miesięcznie
  • 2 945 zł brakuje
1%
Kochani, mój cel jest wyjątkowo generalny.
Z waszą pomocą chcę być po prostu w stanie uzbierać kwotę, którą będę mógł przeznaczyć na życiowe potrzeby, które w danym czasie uznam za najbardziej naglące. Czasem będzie to sprzęt (instrument, nagłośnienie), czasem oprogramowanie, czasem podróż (np. do studia lub na szkolenie), czasem jedzenie, a czasem po prostu rachunek za prąd. To wszystko zależy... :-)

O, i zapomniałem wspomnieć, że jestem w trakcie pracy nad moją autorską płytą noszącą wielowarstwową nazwę "GHOST CHILLI", dzięki wam prace nad tą płytą mają szansę przyśpieszyć.
Jest to odważny, eklektyczny projekt, który realizuję w profesjonalnym studiu przy udziale profesjonalnych muzyków, jak się domyślacie
- takie cuda są kosztowne.

Przed wszystkim jednak wasze wpłaty pozwolą mi docelowo skupić się wyłącznie na muzyce - na pisaniu, wykonywaniu i produkcji - bez konieczności rozdrabniania się i stresowania się innymi rzeczami.

*Mogę wam obiecać aktywność w moich mediach społecznościowych.
*Koncerty - zarówno online, jak i na żywo.
*Sesje i pogaduchy live.
*Jam Sessions z fanami.
*Nie wykluczam spotkań osobiście.

Przyjacielu - zostań moim patronem i pomóż mi spełniać moje artystyczne cele.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Matt Ostrowski już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Mirosław Baszkiewicz
Mirosław Baszkiewicz
5 zł
Robert Gajda
Robert Gajda
50 zł
Beata Kaluzna
Beata Kaluzna
100 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.