Podaruj znajomemu subskrypcję Autora dorobothy w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyCześć, jestem Dorota. W sieci działam od dawna pod nazwą dorobothy. Kocham żyć na całego i mam wiele pasji, albo może ciągnie mnie wszystko co może moją pasję do życia wyrazić.
Od dziecka byłam artystyczną duszą, stąd maluję i rysuję obrazy.
Odkąd pamiętam komponuję też piosenki. Piszę o wszystkim: o rozmowach z ludźmi, o różnych przemyśleniach i drobiazgach codziennego życia.
Na studiach pochłonęła mnie pasja do treningu. Od sześciu lat trenuję kalistenikę, czyli trening wykorzystujący wyłącznie własny ciężar ciała i wykonywany jest na prostym sprzęcie gimnastycznym lub bez. Pomimo zmagania się z genetyczną nadwiotkością stawową, zwyrodnieniami kręgosłupa i fobią społeczną, udało mi się osiągnąć całkiem ambitny poziom sportowy. Dla mnie ruch to sztuka, która jest odzwierciedleniem walki, którą toczę.
Kocham grać na skrzypcach. Na starych, niezwykle głośnych, koncertowych skrzypcach, które potrafią nosić ślady soli morskiej lub ziemii, lub smaru samochodowego, gdyż gram na nich w rozmaitych okolicznościach. Bardzo lubię grać w miejscach najbardziej niespodziewanych dla ludzi, gdzie czasem poruszy to czyjeś serce.
Kiedy dostałam od taty stary samochód, volvo 240, poczułam, że mam dom. On sprawił, że zainteresowałam się starą mechaniką samochodową i przez dwa lata pracowałam jako mechanik w warsztacie. Nie wiem jak to jest ale nadal kiedy zdarzy mi się zaglądać do otwartego silnika, mam wrażenie, że otwieram skrzynię skarbów, pełno tam dla mnie drogocennej biżuterii, która świeci w oleju silnikowym jak brylanty. To natchnęło mnie na pomysł tworzenia biżuterii z części samochodowych.
W warsztacie nauczyłam się spawać. Jest to dla mnie współczesne czarowanie. Jedno z moich spełnionych marzeń to było kupienie migomatu, dzięki któremu udało się stworzyć parę projektów, pod hasłem Kute Marzenia.
Przez lata próbowałam dopasować się do standardowego sposobu życia i zarabiania na swoje utrzymanie. Ale już nie mogę dłużej.
Chcę stworzyć taką przestrzeń gdzie te wszystkie moje pasje będę realizować. Wiem, że moja historia ma moc inspirować ludzi do życia i dawać im nadzieję. Chcę i MUSZĘ dać to co mam.
Mam zamiar stworzyć inspirujący kanał wirtualny i nie tylko, gdzie będę tworzyć piękno i zachęcać ludzi do życia. Gdzie osoby mi podobne przestaną czuć się niepasującym do tego świata kawałkiem puzzla. Gdzie osoby, które zmagają się z utrudnieniami ze strony swojego zdrowia fizycznego czy psychicznego, będą motywowane by nie rezygnować z ambitnych marzeń.
Poszukuję teraz głównie sponsorów, którzy pomogą mi rozwijać dalej moją działalność projektową i warsztatową a także pokryć koszty tworzenia materiałów multimedialnych, aby móc dzielić się więcej tym co robię ze światem zewnętrznym :)
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.