Przyjaźń damsko-męska. Taka bez podtekstów seksualno-romantycznych. Po co to komu? I co najważniejsze: Czy to w ogóle możliwe? Dwie odrębne płci, zupełnie inne potrzeby, bez naturalnego wentylu, którym zazwyczaj jest orgazm.
Oprócz tego, równie ważny temat - dzieci.
Czy brać się za kobietę z bombelkiem?
A jak nie ma dzieci, to może adoptować?
I co jeśli urodzi się takie dziecko jakiego nie chcemy?
Nowe Bakłażany i Romanse napakowane jak mały dzik.