Nagrania z poranków na pastwisku z końmi zaczęły się wraz z izolacją w czasie pandemii. Chciałam sobie stworzyć jakąś ramę, na ten dziwny czas, który przelewał się przez ręce. Miałam to wyjątkowe szczęście, że co rano mogłam na piżamę włożyć coś ciepłego, zabrać kubek kawy i po prostu wyjść do koni. Chciałam się tym luksusem dzielić z osobami, które izolacji doświadczały bardziej dotkliwie. Tak powstała seria spotkań z końmi i z różnymi tematami krążącymi wokół tego, co mi bliskie: relacji, komunikacji, rozwoju, stresu i poszukiwania sensu i wartości. Teraz nagrania z tych transmisji lądują na moim kanale youtube. Jest w nich autentyczność, jest wiedza, jest inspiracja, ale też jest uczenie się, zmagania z przeciwnościami technicznymi i kreatywne podejście do rozwiązywania problemów.
Filmów będzie przybywać z czasem!