Nazywam się Aleksandra Paczkowska, ale wszyscy mówią mi Nadie. W internecie można mnie również znaleźć pod pseudonimem WordsWhisperer. Rysuję odkąd pamiętam, od paru lat zajmuję się ilustracją i komiksem - ciągle hobbystycznie, ale trochę bardziej na poważnie :). Mam w głowie miliard pomysłów na minutę, z czego większość inspirowana jest sesjami RPG w których biorę udział - gram od 8 lat a w grudniu 2016 roku zaczęłam również spełniać się jako Mistrz Gry. Nie ukrywam, że większość moich prac przedstawia sytuacje lub postaci związane z tym właśnie zajęciem.
Prywatnie studiuję Filologię Angielską na Uniwersytecie Gdańskim, mam podstarzałego labradora a w wolnym czasie (jeśli już jakiś znajdę) gram w różne mniej lub bardziej durne gry, czytam, trochę piszę i oglądam seriale o superbohaterach.
Mam wielu idoli, którzy znacznie wpłynęli na mój styl rysowania, ale największy wpływ miała na mnie twórczość genialnego Alessandro Barbucci (odpowiedzialnego m.in. za takie komiksy jak Skydoll czy powszechnie znane W.I.T.C.H.). Wśród innych muszę wymienić Randy'ego Bishopa, GrypWolf i KateFox
Sanvi z projektu Trzy Sfery
Jak już pisałam wyżej, jestem osobą o miliardzie pomysłów na minutę. Obecnie większość moich projektów jest w trakcie otwierania się na świat, mam również przyjemność współpracować przy pomysłach moich przyjaciół. Marzy mi się wydanie własnego komiksu, nie ważne, czy internetowego czy na papierze. Jestem otwarta na propozycje współpracy od scenarzystów lub po prostu osób z pomysłem na fajną historię.
Wszystkie informacje o innych projektach które będą dopracowane na tyle, żebym mogła o nich napisać publicznie będą aktualizowane na bieżąco! Nie zrażajcie się więc tak krótką listą, ona jeszcze urośnie.
Negra, Elizabeth, Vit i Jolyn z projektu Operation: Lost Day
Po co mi ten Patronite? Odpowiedź jest prosta - żeby głodujący artysta przestał głodować. No dobra, nie przesadzajmy z tym głodowaniem. Fakt jednak pozostaje faktem - chciałabym móc się z tego rysowania kiedyś utrzymać. Jak na razie moim jedynym źródłem przychodu są okazjonalne zamówienia, które niestety nie gwarantują żadnej stabilności finansowej. Założenie Patronite'a jest próbą uzyskania tejże stabilności (i poczucia się jak profesjonalny "autysta").
Znajdziecie tu moje niepublikowane dotychczas szkice, ilustracje w większej rozdzielczości a także wiele różnych dodatków dla was!