Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Plecak i walizka w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyHej! Nazywam się Hanna i od 2010 roku prowadzę blog Plecak i walizka. Opisuję na nim moje życie na emigracji, podróże, tworzę praktyczne przewodniki, a także dzielę się moim blogowo-podróżniczym doświadczeniem.
Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strach - takie motto sobie przyjęłam i tym się w życiu kieruję, co prowadzi mnie nieraz do bardzo zwariowanych i nieprzewidywalnych sytuacji, o których później opowiadam na blogu.
Piszę, bo ktoś mi kiedyś powiedział, że umiem, a później nikt mnie z tego błędu nie wyprowadził. Zalewam więc świat swoimi szalonymi historiami i ironicznym poczuciem humoru. Gdyby nie dystans do siebie i świata, już dawno chyba bym zwariowała. :D
Podobno też całkiem fajnie opowiadam, co możecie sprawdzić na moim blogu i kanale na YouTube (który nieco umarł, ale w planach jest jego reaktywacja w formie podcastów).
Chcę w całości poświęcić się opowiadaniu - historii, ciekawostek o świecie, pisaniu książek. Nie tylko przewodników, bo chodzi mi również po głowie pomysł na książkę fabularną.
A nieskromnie przyznam, że mam o czym opowiadać, bo w 2016 roku - kierując się powyższym mottem - wsiadłam do samolotu i z biletem w jedną stronę poleciałam do Azji, gdzie spędziłam 19 miesięcy. W tym przez rok mieszkałam w Wietnamie, co uświadomiło mi, że nic nie pozwoli tak dobrze poznać jakiegoś kraju, jak właśnie zamieszkanie w nim. (Obecnie mieszkam w Hiszpanii.)
Chcę opowiedzieć Ci o tym, jak zrozumiałam, że Polska jest najpiękniejszym krajem na świecie czy o tym, dlaczego zaczęłam nazywać Hiszpanię Wietnamem Europy. Opowiem Ci o absurdach obydwu tych krajów i rzeczywistości życia w nich (trawa u sąsiada nie zawsze jest bardziej zielona, o nie!), o ciekawostkach kulturalnych i tym podobnych.
Mam też wiele historii, które wywołują na plecach dreszcze. Na przykład o tajemniczej mitomance z Malezji, która tworzyła wyimaginowane biznesy, ale okazała się nie być kimś, za kogo się podaje... Lub o psiej mafii w Wietnamie i nielegalnych plantacjach marychy w Andaluzji.
No, krótko mówiąc - TROCHĘ TEGO JEST.
Patronite to ogromna szansa dla tego, aby moje pomysły ujrzały światło dzienne. Twoje wsparcie zmienia WSZYSTKO. Daje mi to, co najcenniejsze - CZAS. Mogę go poświęcić na tworzenie coraz lepszych treści w internecie, a także na wszystko inne z tym związane. Chociażby research, żeby być godną zaufania, czy promocję, żeby moja działalność mogła się rozwijać.
Pamiętaj też, że Twoje wsparcie daje mi NIEZALEŻNOŚĆ. Chcę działać w zgodzie ze sobą samą, a sumienie nie pozwala mi tworzyć byle czego, żeby tylko zarobić nieco grosza na kiepskich współpracach. Chcę dostarczać Ci niezależnych, niecenzurowanych, odważnych, a często też kontrowersyjnych treści. Twoje wsparcie to dla mnie dowód na to, że to, co robię ma sens i warto poruszać trudne czy niewygodne tematy.
Niezależnie od kwoty wsparcia, stajesz się częścią wyjątkowej społeczności bloga Plecak i walizka. Razem ze mną tworzysz to miejsce w sieci. Doceniam każdy wkład i ogromnie się cieszę, że chcesz pomóc mi się rozwijać.
Za każde wsparcie bardzo dziękuję!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.