Zdaniem wielu polityków opozycji parlamentarnej, ruchów społecznych zaangażowanych w obronę praw człowieka i znaczącej części opinii publicznej konieczne są reformy w służbach specjalnych.
Podobne zdanie - do pewnego czasu - sygnalizowali również politycy partii rządzącej, przygotowując projekty szeregu ustaw bezpośrednio dotyczących struktur i uprawnień służb specjalnych, a także aktów normatywnych które wyznaczały służbom nowe cele, przyznawały dodatkowe uprawnienia, wprowadzały zmiany w mechanizmach koordynacji (chociażby prace nad koncepcją ministerstwa bezpieczeństwa publicznego, kwestia konsolidacji służb wojskowych i cywilnych, projekty integracji służb cywilnych i wojskowych albo łączenia w jedną służb wywiadowczych i odpowiednio kontrwywiadowczych. Od pewnego czasu nie słychać już dyskusji o strukturalnych zmianach, jednak nastąpiło wiele zmian faktycznych, takich jak powierzenie funkcji Ministra Spraw Wewnętrznych i ministra koordynatora służb specjalnych, jednej osobie.
Niezależne organizacje badające praworządność i funkcjonalność służb specjalnych, kwestionują takie łączenie zadań i uprawnień, uznając że jest ono zagrożeniem dla wolności obywatelskich, poprzez koncentrowanie w jednej strukturze nadmiernej liczby informacji dotyczących spraw prywatnych i zawodowych obywateli.
Inicjatorem dyskusji o kontroli nad wykonywaniem przez służby czynności operacyjno-rozpoznawczych jest między innymi Rzecznik Praw Obywatelskich.
Czy w takim razie nowowybrany prezydent powinien niezwłocznie podjąć się inicjowania reform dotyczących kontroli, podległości i struktury służb specjalnych? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
Załączona ankieta jest przeznaczona wyłącznie do celów publicystycznych. Jednakże opinia byłych funkcjonariuszy różnych służb, oraz osób ponadprzeciętnie zainteresowanych funkcjonowaniem służb specjalnych może być interesująca nie tylko dla publicystów, ale również dla innych osób uczestniczących w procesach legislacyjnych, oraz wypowiadających się publicznie na ten temat.
Trwa ładowanie...