Druga połowa września to czas odbywania się w Monachium chyba najbardziej znanego piwnego wydarzenia na świecie, czyli Oktoberfestu, na którym serwuje się m.in. piwa w stylu marcowe, po niemiecku zwanym Märzen. W tym roku impreza ta została odwołana z powodu epidemii koronawirusa. Tymczasem dzięki otrzymanym przeze mnie na przełomie lipca i sierpnia darów losu od Browaru Lubicz, w których znalazło się Marcowe, mogę sobie zrobić prywatny mini Oktoberfest.