Obronić się przed gwałtem

Obrazek posta

Ten cały wszechobecny spokój i szczęście odeszły wraz z pierwszym kopnięciem w nasz namiot. Kopnięciom towarzyszyły gruzińskie przekleństwa, z których – jeszcze zanim na dobre się obudziłyśmy – zrozumiałyśmy jasny komunikat: „Polki-kurwy”.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
gwałt przemoc podróże survival piekło kobiet

Zobacz również

Mój bardzo osobisty wpis
Miłuj siebie!
„Przed każdym WF-em miałam nadzieję, że umrę”