Potrącona przez samochód w piątku 13…

Obrazek posta

Pamiętam na pewno monet przeturlania się. Świat mi zawirował. Szybko wstałam ale z bólu równie szybko usiadłam. Sprawczyni wypadku i świadek udzielili mi pomocy, wezwali służby. Sprawczyni była przerażona. Nie polowała na mnie z nienawiści do rowerzystów. Zwyczajnie popełniła błąd.

Przejeżdżający, znajomy kolarz zadeklarował zaopiekować się moim rowerem choć już i tak zniszczonym. Bardzo Ci dziękuję 🤗

Na widok zniszczeń jeszcze bardziej zabolało i zaczęłam płakać. Przecież nawet jeszcze nie go nie spłaciłam🤦‍♀️

🤕W szpitalu okazało się że kości mam całe, tylko jestem poobijana. Nie znaczy jednak, że od razu funkcjonalna. Mięśnie są obolałe, w kilku miejscach opuchlizna. Najbardziej dokuczają mi mięśnie karku i ból głowy. Kask spełnił swoje zadanie, a po pęknięciu można odtworzyć mechanizm urazu.

🚙🚴‍♀️🏍️🛹🛴Wiele słyszy się o wypadkach z udziałem rowerzystów, pieszych, rolkarzy. W szpitalu Pani ordynator była dla mnie bardzo niemiła. Ewidentnie nie lubi rowerzystów i wiecie co? Nie winie jej za to. Wrzuciła mnie po prostu do jednej szufladki z innymi użytkownikami roweru, których można spotkać na drodze. Tych, których ja sama jako kierowca się boję z powodu ich nieprzewidywalności.

Na drodze brakuje zrozuminia i komunikacji. Przecież nie jesteśmy dla siebie wrogami. Za maską samochodu kryje się człowiek taki sam jak na rowerze, w butach na kółkach czy w zwykłych. Da się bezpiecznie użytkować tą samą przestrzeń, tylko trzeba włączyć myślenie i rozmawiać. (nie chodzi mi o klakson i bukiet przekleństw, bo to tylko podnosi ciśnienie i rodzi większą nienawiść). Ruchy ręka jako sygnalizacja manewru, skinieniem głową na podziękowanie za przepuszczenie. I przede wszystkim obejrzeć się za siebie, spojrzeć w lewo prawo lewo przed rozpoczęciem manewru.

Zobacz również

Puchar Mazowsza Warszawa
Mistrzostwa Polski w maratonie MTB kończę na 5 m-cu.
Mistrzostwa Europy Cyclocross w Col du Vam

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...