Małe i duże koty mają naturalną potrzebę zakopywania swoich odchodów, w większości więc kocięta dość szybko zaczynają rozumieć, na czym polega korzystanie z kuwety. Warto jednak pomóc im w treningu czystości. Oto garść przydatnych wskazówek.
1. CZEGO POTRZEBUJESZ, ABY NAUCZYĆ KOCIAKA KORZYSTANIA Z KUWETY?
Oczywiście samej kuwety oraz żwirku. Jednak nie każda kuweta i nie każdy żwirek będą odpowiednie na samym początku.
Jeśli chodzi o kuwetę - najlepsza będzie mała, płytka kuwetka. Nie nadaje się nic, co jest zakryte od góry, zbyt głębokie albo zbyt duże, co ma drzwiczki, schodki, lub do czego dostęp jest w jakiś sposób utrudniony.
Jeśli nie dysponujesz płytkim, małym pojemnikem, na początku doskonale sprawdzi się zwykły płaski kartonik - taki jak ten, w którym czasem przychodzą puszki pakowane po kilka sztuk albo nawet pokrywka od pudełka po butach (samo pudełko jest za głębokie). Taki kartonik świetnie nadaje się też z tego względu, że gdy żwirek w nim będzie już zużyty, całość można po prostu wyrzucić wraz z zawartością, nie bawiąc się w jego czyszczenie, tylko wymieniając go na nowy z nowym żwirkiem.
2. JAKI ŻWIREK WYBRAĆ?
Jeśli opiekujesz się kociętami poniżej 8. tygodnia życia, najlepszy będzie żwirek roślinny - drewniany lub kukurydziany, niezbrylający, bezzapachowy i jak najbardziej naturalny. Pamiętaj, że małe kocięta w pierwszych tygodniach życia poznają świat organoleptycznie, dokładnie tak samo, jak ludzkie dzieci. Nie jest więc rzadkością, że używają do tego swoich pyszczków i próbują podjadać żwirek. Dlatego też żwirki zbrylające - a co dopiero żwirek bentonitowy - mogą przysporzyć nie lada kłopotów brzuszkowych, jeśli zostaną zjedzone. Może to być śmiertelnie niebezpieczne w skutkach. Dobrym żwirkiem na początek jest roślinny, niezbrylający Cats Best, naturalny pellet. Gdy kociątka będą nieco starsze i zobaczysz, że nie mają tendencji do podjadania żwirku, zbrylający Cats Best też będzie dobrym wyborem.
Gdy kocięta mają 6-7 tygodni, kuweta powinna być większa - zbliżona rozmiarem do tej, z której korzystają dorosłe koty. W dalszym ciągu jednak lepiej, aby była płytka i odkryta.
3. KIEDY ROZPOCZĄĆ TRENING KUWETOWY?
Jeżeli odchowujesz kocie maluchy to wiesz, że nie potrafią one same się załatwiać przez pierwsze kilka tygodni. Od urodzenia do ok. 3 tygodnia życia muszą być stymulowane do oddawania moczu i kału albo przez mamę - jeśli ją mają - albo za pomocą miękkiej chusteczki, jeśli są osierocone i znalezione przez ludzi.
Pomiędzy 3. a 4. tygodniem życia kocięta zaczynają stopniowo być samodzielne w kwestii toalety. Możesz na przykład zauważyć, że ich posłanko jest mokre, albo że w rogu kojca znajduje się niespodziewanie samodzielnie zrobiona kupa. To idealny moment na to, by wprowadzić im kuwetę. Kiedy kociaki osiagną już ten wiek, to pomagając im się załatwić możesz stymulować je do siusiania tuż nad kuwetką, aby lepiej skojarzyły z nią tę czynność. Możesz też takie zasiusiane chusteczki wkładać im do kuwetki, aby zaczęły kojarzyć z nią zapach moczu. Może to w znacznym stopniu przyspieszyć ich rozumienie kuwetowego kontekstu i naukę dobrych zwyczajów.
Oczywiście jeżeli twój nowy podopieczny ma więcej, niż 4 tygodnie, powinien od razu zostać zaznajomiony z kuwetą. Kuweta powinna być zawsze pierwszą rzeczą, z jaką zaznajamiamy kociaka w nowym domu lub w nowym pomieszczeniu.
4. JAK UPEWNIĆ SIĘ, ŻE KOCIAK KORZYSTA Z KUWETY?
Kocięta zwykle w naturalny sposób rozumieją korzystanie zkuwety, ponieważ dążą do zakopywania swoich odchodów. Jest jednak kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby upewnić sie, że jej używają.
A) Upewnij się, że nie mają trudności w zlokalizowaniu kuwety. Kiedy uczą się z niej korzystać, kuweta nigdy nie powinna stać dalej, niż 3 metry od nich. Jeśli nie będą wiedziały, gdzie jest, mogą zacząć szukać innych miejsc do załatwienia się.
B) W większym pomieszczeniu ustaw kilka kuwet - ich ilość zależy od jego metrażu. Warto postawić kuwety w zakątkach, które mogą wydać się kociakom interesujące z punktu widzenia zacisznego miejsca do oddania się czynnościom toaletowym: pod biurkiem czy w rogach pokoju (kociaki w naturalny sposób dążą do załatwiania się po rogach, dlatego polecane jest wstawienie po jednej kuwetce do co najmniej dwóch narożników pokoju).
Przykładowo - w małym kojcu potrzebujesz tylko jednej kuwety. Jeśli jednak masz kociaki 8-tygodniowe, które brykają po całym pokoju, lepiej w tym okresie ustawić im kilka małych kuwet w newralgicznych miejscach. Zaś jeśli maluchy zaczynają biegać po całym domu, upewnij się, że masz chociaż po jednej kuwecie w każdym pomieszczeniu, jeśli wciąż uczą się korzystać z kuwety.
5. PROBLEM - SIKANIE POZA KUWETĄ
A) Pomimo naturalnego dążenia do zakopywania odchodów w żwirku bywają wśród kociaków bardzo oporne egzemplarze ;). Jeśli blisko 4-tygodniowy maluch, który ciągle jeszcze jest w kojcu, wciąż załatwia się poza kuwetą, trzeba wytyczyć mu bardzo jasną drogę do tej kuwety. Można poszerzyć kociakowi terytorium kuwetowe - zostawiając tylko niewielki skrawek miejsca na miękkie posłanie i miseczki, zaś całą resztę wysypać żwirem:
Miałam tak z Toyotą, która nie potrafiła załapać normalnej kuwetki, zaś w momencie, gdy dostała w zasadzie całą plażę w kojcu - poza miejscem legowiska i stołówki, załapała błyskawicznie. Gdy kociak załapie żwirek, rozmiar "plaży" stopniowo należy zmniejszać, dążąc do pierwotnego obszaru jedynie kuwetki.
Oprócz powiększenia terytorium "plażowego" można też wytyczyć kociakowy drogę do kuwety, obkładając pozostałe miejsce wokół kuwety czymś, czego na pewno nie posiusia. U mnie doskonale sprawdziły się ścinki futerka (brązowe na zdjęciu), które torowały małemu Orfikowi drogę do kociego kibelka. Jakoś nie mieściło mu się w łebku nasiusianie na jakieś inne futerko, więc dość szybko znalazł drogę do kuwety ;)
b) Jeśli chodzi o ciut starsze kociaki, które załatwiają się po kątach, zamiast w kuwecie:
- Zastanów się, czy nie za wcześnie wypuściłeś/łaś je na pokój / na dom. Rozważ wstawienie maluchów spowrotem do kojca (odpowiednio większego, jeśli są już większe) lub tylko do jednego pokoju, dopóki nie będą całkowicie wytrenowane w kuwetkowych sprawach. Ograniczenie przestrzeni, gdy się uczą, jest dobrym pomysłem, ponieważ za każdym razem, gdy potrzebują skorzystać z kuwety, jest ona blisko nich.
- Być może na podłodze leżą ubrania przeznaczone do prania? Takie miejsca są też bardzo pociągające do załatwienia się w nich. Możesz uważać za normalne to, że przeznaczone do prania ciuchy leżą na ziemi, ale co pomyśli kociak? Może uznać to miejsce za świetną, mięciutką toaletę albo za fajną zakrywajkę odchodów.
- A może w kojcu kocyki leżą w nieładzie i zostały już wcześniej częściowo "podlane" przez kociaki, a ty tego nie zauważyłeś lub pomyślałeś, że to nie zaszkodzi? Pamiętaj, że gdy uczysz maluchy czystości, ich posłanko musi być czysciutkie i pachnące, zaś droga do kuwety wyrażnie wytyczona. Nie mogą mieć wątpliwości, gdzie śpią, a gdzie załatwiają swoje potrzeby.
- Kocięta uczą się przez naśladownictwo. Masz kociaka, który ma problem z kuwetą? Przyprowadż go do kuwety podczas, gdy korzysta z niej jego rodzeństwo, aby miał szansę je podpatrzeć. Możesz wsadzić go do kuwety i zacząć przy nim delikatnie kopać w żwirku. Możesz w końcu chwycić go delikatnie za łapkę i pokopać w żwirku jego łapką.
- Kiedy zaczną korzystać kuwety, pogratuluj im. Kociaki szybko się uczą, gdy mają pozytywne wzmocnienia. Możesz pochwalić je "głosowo" lub dodatkowo je pogłaskać, gdy wychodzą z kuwety.
6. CO JEŚLI KOCIAK DALEJ NIE ŁAPIE KUWETY?
- Jeśli masz kociaka, który naprawdę nie chce korzystać z kuwety, wyprobuj kilka rodzajów żwirku. Niektóre kocięta wolą konkretny żwirek bardziej, niż inny i mają swoje preferencje. Mogą też być wrażliwe na doznania sensoryczne (grubość żwirku) lub zapachowe. Być może żwir, któego używasz, pachnie dla nich niemiło albo drażni im opuszki i to doznanie jest na tyle nieprzyjemne, że szukają sobie innych miejsc. Zdarza się też, że mogą mieć problem z pęcherzem lub z oddawaniem moczu - warto udać się na kontrolę do weterynarza.
- Warto mieć też w głowie historię znalezienia konkretnych kociaków. Jeśli są to kociaki dzikawe, które żyły na dworze, dla nich toaleta mogła wyglądać jak kupka ziemi pokryta liśćmi. Nie zaszkodzi wrzucić im do kuwety paru listków czy nawet posypać żwir od góry ziemią, jeśli to jest to, czego wymaga od nich zrobienie sobie nowych skojarzeń z siusianiem.
Pamiętaj, kociaki mają ten sam cel, co ty - czyste otoczenie. Nie trać więc cierpliwości, ale pomagaj im nawigować we właściwym kierunku i nigdy nie używaj negatywnych wzmocnień (krzyku, kary itd.), gdy coś im się nie uda.
7. JAK CZĘSTO SPRZĄTAĆ KUWETĘ?
To jest punkt, w którym dużo ludzi popełnia błąd: nie sprzątają kuwety wystarczająco często. Jest to powodem błędnego przekonania, że koty śmierdzą. Koty nie śmierdzą! To ludzie sprawiają, że ich dom śmierdzi, gdy nie sprzątają kuwety.
Możesz postawić sobie zadanie sprawdzania kuwety za każdym razem, gdy karmisz kocięta. Jeśli kociak w międzyczasie się załatwił, łatwo jest po prostu wybrać tę niewielką ilość brudnego żwirku i szybko się go pozbyć. Jest to szczególnie ważne w okresie, gdy kocięta trenują korzystanie z kuwety, bo to dodatkowo je zachęca. Jeśli zaś napotkają brudną, śmierdzącą ubikację, mogą uznać, że co jak co, ale zwyczajnie - tak jak my - brzydzą się tam siusiać czy robić kupę, i zaczną rozglądać się za innym miejscem. Tym bardziej utwierdzi je to wprzekonaniu, że załatwianie się gdzie bądź jest w porządku. Dotyczy to tak samo kociąt, jak i dorosłych kotów.
Podsumowując ten temat, uczenie kociąt kuwety polega ostatecznie na podążaniu za kociakiem i pomaganiu mu na tym etapie, na którym aktualnie się znajduje, a także na myśleniu jak kociak, a nie jak człowiek. Upewnij się więc, że kuweta, z której ma korzystać, jest wystarczająco płytka, łatwo dostępna i zachęcająca do użycia, a twoje kociaki szybko staną się mistrzami kuwety.
Trwa ładowanie...