5. Kociak szczególnie wrażliwy jelitowo

Obrazek posta

Czasem zdarzają się kocięta, które z jakiegoś powodu bardzo źle reagują na zmianę pokarmu na stały.  Weterynarze rekomendują przechodzenie na stały pokarm w okolicach 5-6 tygodnia życia, i w większości przypadków zmiana rodzaju pożywienia w tym wieku rzeczywiście służy kociakom i daje się przeprowadzić bez większych problemów. Są jednak takie maluchy, które po wprowadzeniu puszek (choćby i tych pierwszych, w formie musu) natychmiast dostają biegunki. Oczywiście przyczyn tego może być wiele: 
- pasożyty
- pierwotniaki
- bakterie, które namnożyły się w jelitach.

Jak najbardziej należy te kwestie równolegle diagnozować i leczyć (robimy u weterynarza wymaz na bakterie tlenowe i beztlenowe oraz panel pasożytniczy: flotacja-sedymentacja-giardia i na tej podstawie - jeśli coś wyjdzie - podajemy leki), ale trzeba wiedzieć, że oprócz tego zdarza się też u kociąt niedojrzałość jelit. Może być to główna przyczyna jelitowych kłopotów albo drugorzędowa, nakładająca się na inny problem. Niemniej jednak, jeśli zauważymy, że kociak na każdy stały pokarm reaguje biegunką, nie forsujmy puszek za wszelką cenę  tylko dlatego, że:
A) kociak ma już wszystkie mleczne zęby; 
B) jest "w odpowiednim wieku";
C) z obawy, że "mlekiem to on już się nie naje". 

Dawanie mu w dalszym ciągu pokarmu, którego nie trawi, spowoduje, że nie naje się tym bardziej, gdyż nic nie będzie przyswajał.
Przewlekła biegunka bardzo szybko prowadzi do rozpaczliwych konsekwencji:
- zapalenia jelit (które zawsze jest skutkiem problemów jelitowych) 
- przeciekania jelit, które może doprowadzić nawet do sepsy
- odwodnienia i osłabienia - praktycznie do śmierci głodowej, gdyż kociak tylko pozornie tuż po jedzeniu ma pełny brzuch. Żadne ze składników odżywczych nie mają szansy się wchłonąć z przewodu pokarmowego w stanie zapalnym, tym bardziej, gdy dany rodzaj pożywienia nie jest dobrze tolerowany. 

Takie kocięta, których jelita są szczególnie nadwerężone i delikatne, ratuje powrót do mleka dla kocich niemowląt. Jest to podstawowe i najbardziej lekkostrawne pożywienie, jakie tylko może być. Nie chodzi o żadne płyny dla rekonwalescentów ani puszki gastro. Chodzi o mleko w proszku (do rozrabiania z wodą) do odchowywania kocich osesków (jedynym mlekiem dostępnym w Polsce, które mogę polecić, jest mleko Royal Canin). Na tym mleku taki kociak o wrażliwych jelitach znowu zaczyna przyswajać. Zwykle obserwujemy, że biegunka znika w ciągu 1-2 dni. Nie wolno przerywać kuracji. Kontynuujemy ją jeszcze dobre dwa - trzy tygodnie. 

Jeśli jelita szczególnie mocno oberwały, pomocne może być wprowadzenie ENTEROSGELU, który usuwa wszelkie toksyny, produkty odpadowe czy zaśmiecające układ pokarmowy. Pomaga on też ustabilizować częstotliwość oddawania kału, ponieważ przy podrażnionych jelitach kociak często ma parcie na stolec tylko dlatego, że jelita są w stanie zapalnym (dokładnie tak jak u nas, gdy mamy zapalenie pęcherza).

Nasz BISZKOPCIK - chłopczyk o bardzo wrażliwych jelitach, miał okropną, ciągłą biegunkę, która dosłownie lała się z niego bez kontroli. Byłam tym bardzo zmartwiona. Nie pomagały dwa antybiotyki, w badaniach kału nic nie wyszło. Pomógł nam dopiero enterosgel i dobre mleko, które stosuje się od pierwszego dnia życia kociąt. Na tym mleku mały był o wiele dłużej, niż reszta jego rodzeństwa, bo bardzo mu to służyło.

Następnym krokiem, który stosuję przy takich kociętach, jest stopniowe wprowadzenie jedzenia o konsystencji musu. Może być to Royal Canin Mother & Baby mousse z racji swojej wysokiej strawności lub też Gerber-Delikatny Indyk. Gerber z indykiem jest delikatniejszy, i generalnie skłaniam się ku temu, że dla wrażliwych jelit wychodzących ze stanu zapalnego jest to opcja najlepsza.

Oczywiście mus wprowadzamy bardzo stopniowo, po pół łyżeczki dziennie i patrzymy, czy biegunka nie wraca. Jeśli jest w porządku, to stopniowo codziennie zwiększamy odrobinę.
Gdy kocię w całości jest już na musie, a kupka dalej jest ładna, oznacza to, że jelita doszły do równowagi, dojrzały, a stan zapalny wygoił się. Dopiero teraz można myśleć o wprowadzeniu kocięciu pierwszych, wysokomięsnych puszek, najlepiej z mięsem pochodzenia mięśniowego a nie podrobowego, gdyż podroby również mogą powodować biegunkę, i też po pół łyżeczki dziennie. 

Tym postępowaniem udało się wyprowadzić z niedojrzałości jelit Biszkopta (ciągle jeszcze jesteśmy w procesie, ale jest dobrze), a także - zdalnie - dwa kociaki: koteczkę Lusi 💙 od Pana Kamila oraz całkiem niedawno koteczkę Franię 

Lusi:

 

Frania:

 

Zobacz również

3. Biegunka u kociaka
2. Jak nauczyć kociaka korzystania z kuwety?
6. Trzy priorytety w ratowaniu znalezionego kocięcia

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...