Post udostępniony za darmo dzięki mecenatowi Krzysztofa Chodaczyńskiego.
Pamiętam o tym, że obiecałem Patronom drugi numer Robocopa 3. Czas mija, a ja dokopuje się do kolejnych staroci, które też chciałbym poskanować w całości i udostępniać Patronom (z komentarzem).
1998. Final Funtasy. Dwustronicowa historyjka powstała przed czasem, kiedy zrobiłem sobie przerwę od komiksów z powodu punk rocka. Chyba większość twórców przechodzi etap takich typowych parodii. U mnie trwał jeszcze w Nienawidzę Ludzi, na szczęście się wyleczyłem.
Nazwa Mad Cow Fewer Comics inspirowana tytułem jednego z gorszych albumów UK Subs.
Nadal 1998.
KURNIK, czyli humorystyczne komiksy z 1995 roku. Zrobiłem też jedno wydanie w kolorze, w formacie A4. Na pewno gdzieś je mam. Bracia CHRUMPIERDLE, Lis PABIEDA. Skąd ja brałem takie imiona? No i szyld Black Panter Comics. Co drugi komiks zmieniałem nazwę "wydawnictwa".
MASK. Też 1995 i nie wiem czy to było przed czy po Kurnikach (tym razem jest White Panter). Chyba przed i mieszkałem jeszcze w Gryficach. Byłem zafascynowany filmem i narysowałem na plastykę zeszyt z przygodami Maski. Oryginalnych komiksów oczywiście nie czytałem, bo niby gdzie miałbym je dostać? Wiedziałem jedynie, że wydaje je Dark Horse.
KSIĘGA KRWI powstała w czasie wakacji we Władysławowie, w 1993 lub 1994 roku. Pamiętam, że byłem pod ogromnym wrażeniem Hrabiego Kaczuli (puszczała go codziennie Jedynka). Myślałem, że narysowałem tylko okładkę. Okazuje się, że zapisałem DZIESIĘĆ stron. I to tylko o wampirach! Niestety kratka jest miejscami mocniej widoczna od ołówka, muszę się zastanowić jak to ogarnąć.
Trwa ładowanie...