Ósemka Holdena i Piotr Kępiński.
Jego nowa książka już dostępna jest w przedsprzedaży. Niebawem księgarska premiera. „W cieniu Gran Sasso. Historie z Abruzji”. Jestem po lekturze i o tym niezwykłym reportażu napisałem jeszcze w marcu.
A pisałem między innymi tak: Ta książka jest na swój sposób przygodową fabułą o rozbójnikach. W Abruzji takich ludzi nie przeganiano, łobuzów z gór ceniono za twardość, o której tyle mówi się w tym regionie.
Ta książka pozwala poczuć się chłopcem, którym jest przecież każdy dorosły mężczyzna. My przecież nigdy nie dorastamy, jesteśmy tylko bardziej oczytani.
Cały tekst dostępny w linku: https://czytanieisluchanie.blogspot.com/2023/03/suchac-i-syszec.html
A dzisiaj Piotr Kępiński mówi, dlaczego szuka książek w antykwariatach, dlaczego Polacy nie są przysposobieni do czytania i jaki wpływ wywarł na niego Jurij Trifonow.
Zapraszamy. Czytajcie.
1. Piszę, czytam, wydaję – tłumaczę – redaguję... bo:
Sam nie wiem dlaczego. Pojęcia nie mam. Dziwna sprawa…
2. Najlepsze polskie wydawnictwo/a?
Czarne, Czarne i jeszcze raz Czarne plus Instytut Mikołowski.
3. Nazwisko tłumacza ma dla mnie znaczenie?!
Zawsze sprawdzam, albo raczej sprawdzałem, bo ostatnio zauważyłem, że nazwiska autorów przekładów częściej pojawiają się już na okładkach. Cieszy mnie bardzo, że wydawcy wrócili do praktyki stosowanej już w dwudziestoleciu międzywojennym.
4. Papier czy e-book?
E-booki lubię, nie zajmują miejsca w domu. Papier, cenię. Ważne dla mnie książki kupuję w księgarni. Mniej istotne w sieci. Uwielbiam też pierwsze wydania książek, zwłaszcza poetyckich, wtedy — antykwariat albo Allegro.
5. Polacy nadal czytają niewiele, bo…?
Bo szwankuje system edukacyjny produkujący od dekad stada baranów, co widać na każdym kroku, także w literaturze.
Dochodzi do tego przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja nieczytania, lenistwo intelektualne i swojski ludowy anarchizm (każą mi czytać? Takiego wała!).
6. Nowości czy klasyka?
W czasach, w których aktywniej uprawiałem krytykę literacką, czytywałem, w zasadzie tylko nowości. Obecnie zajmuje mnie klasyka współczesna, głównie włoska: Ignazio Silone, Italo Calvino, Raffaele La Capria, Domenico Rea.
Dzięki tym pisarzom lepiej ogarniam włoską nierzeczywistość.
7. Moi władcy duszy?
Czy faktycznie byli tacy? Nie jestem pewien. Niemniej, duży wpływ wywarł na mnie, na pewno, Jurij Trifonow. Jego „Dom nad rzeką Moskwą” to uniwersalna przypowieść o wolności, wierności i hipokryzji. Fantastyczna polifoniczna proza, która balansuje na krawędzi poezji, dramatu i reportażu.
Wiele lat siedział mi Trifonow w głowie, czytałem go po polsku i rosyjsku. Ale wyparował. Wtedy pojawił się Gombrowicz, po nim zaś przyszedł czas na Miłosza i Celana.
Po wybuchu wojny na Ukrainie sięgnąłem znowu po Trifonowa i doszedłem do wniosku, że obecna kremlowska cenzura nie dopuściłaby „Domu nad rzeką Moskwą” do druku, a jeżeli książka ujrzałaby już światło dzienne zarówno autor, jak i wydawca, powędrowaliby do mamra. Bez wątpienia. Przecież Breżniew sportretowany przez Trifonowa to Putin, a przeklęta obojętność, konformizm i tępota inteligencji rosyjskiej, jaka była, taką i pozostała. Z małymi wyjątkami, rzecz jasna.
8. Poezja czy kryminał?
Poezja, poezja. Za kryminały biorę się tylko wtedy, kiedy ich schemat przenicuje taki Witkowski, na przykład. Zatem rzadko.
Piotr Kępiński – poeta, krytyk literacki, eseista. Pracował m.in. jako zastępca redaktora naczelnego w „Czasie Kultury” oraz jako szef działu kultury w „Dzienniku” i „Newsweeku”. Obecnie współpracuje z „Twórczością” oraz „Plusem Minusem”, sobotnim wydaniem „Rzeczpospolitej”. Autor wielu książek poetyckich i eseistycznych, m.in. zbioru esejów o współczesnej kulturze litewskiej Litewski spleen, książki o współczesnych Włoszech Szczury z via Veneto i tomu wierszy Nieoczy. Za Szczury z Via Veneto otrzymał Nagrodę Literacką im. Leopolda Staffa. Od 2007 do 2016 roku juror Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus”. W latach 2017–2019 zasiadał w jury Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius”. Mieszka w Rzymie i (czasami) w abruzyjskim Collelongo.
fot. Laura Ranalli
Trwa ładowanie...