"Fikcje. Dziennik"

Obrazek posta

"(...) Przed południem telefonuje Maciek Melecki, mój wydawca i redaktor z Instytutu Mikołowskiego, gdzie opublikowałem ostatni tom wierszy. Maciek informuje mnie z właściwym sobie wdziękiem, że oto moje “Martwe i ozdobne” dostało nominację do Nagrody im. Kazimierza Hoffmana. Grono nominowanych zacne: Wojciech Bonowicz, Krystyna Dąbrowska, Anna Piwkowska, Urszula Sieńkowska - Cioch i Ja, a i Jury mocarne. Piszę o tym ponieważ siedem książek wydałem i tak się złożyło, że nigdy żadna nie została dostrzeżona przez “grona”. Oczywiście wobec tak mocnej konkurencji o nagrodzie mogę zapomnieć, ale sam fakt cieszy. Wracając do Maćka. Rzadko się zdarza, żeby ktoś z taką pasją i takim zapałem mówił i opowiadał o poezji. Nie mówię tutaj broń Boże o moich własnych wierszach (chociaż mam to szczęście, że Meleks mówi o nich bardzo dobrze) lecz o poezji w ogólności. Meleks wie wszystko. Czyta wszystko, a i środowiskowe swary, anegdoty i bieżączki nie są mu obce. Żywioł. Tak określiłbym Maćka, gdyby ktoś zażądał abym zrobił to w jednym słowie. (...)"

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"