Piszę "Orła Białego 3" dzielnie i nieustępliwie. Pomyślałem, że chcielibyście wiedzieć, że ma już 330 stron. Jeszcze trochę i skończę rozdział, a wtedy zostaną już tylko dwa, o ile dobrze liczę.
Zbliża się Pyrkon (to już w przyszłym tygodniu), więc będę musiał przygotować się do prelekcji, a to zajmie trzy - cztery dni, więc nie obraźcie się, ale wtedy nie będę pisał. Jedno albo drugie.
Po powrocie wracam do "Orła...".
A, nie zapomnijcie kupić dziesięciu egzemplarzy "Gamedeca. Love & Hate"! Dla siebie, dziadka, wujka, cioci, znajomych, chrzestnych i przypadkowych ludzi z ulicy! Im lepiej się sprzeda, tym łatwiej przyjdzie mi pisać orzełka!
Ściskam!
Trwa ładowanie...