Wielu heretyków i letnich katolików umniejsza bądź wręcz neguje wielkość Matki Boga, a Jej kult (tj. Jej wstawiennictwo u Pana Boga) spycha na margines, tłumacząc to tym, że Pismo Święte nie poświęca większej uwagi Maryi. To duży błąd. Tak jak Chrystus był zapowiadany w tajemniczy sposób poprzez ukryte znaki, figury, proroctwa, tak też i była zapowiadana Niepokalana, najdoskonalsza ze wszystkich stworzeń Boskich.
Pismo Święte opisuje np. historię królowej Estery, która to jawi się jako sylwetka prorocko zapowiadanej Błogosławionej między niewiastami - Maryi. Zasługi i cechy Estery ("znacz. ukryta, utajona; ta, która niszczy, która szuka remedium, lekarstwa") są jakby cieniem olśniewających i chwalebnych cnót Niepokalanej Maryi, pogromczyni szatana, którego figurą jest występujący w historii Haman. Oto jak opisuje historię Estery o. Dolindo Ruotolo:
"Estera musiała się przygotować, skoro miała orędować za swoim ludem, by ocalić go przed zagładą, a poczyniła to przygotowaniami przez pokutę i żarliwą modlitwę, w bólu i modlitewnym zapale. Później za zachętą Mardocheusza stawiła się przed królem. Święta Księga przedstawia to spotkanie w przepięknym opisie, o tak żywej formie, do jakiej żaden powieściopisarz czy historyk nie potrafiłby się zbliżyć. To, co w tej scenie jest tak autentyczne, odniesione do Najświętszej Maryi daje nam wyobrażenie Jej wstawiennictwa i pośrednictwa u Boga w sprawach ludzi. Wystarczy zobaczyć w Esterze figurę Maryi, w Aswerusie, w Jego jaśniejącym tronie - cień Bożego majestatu; w prawie zagłady Żydów za podszeptem Hamana - prawo prawdziwej zagłady życia łaski przez grzech pierworodny; w słowach króla do Estery - cień Bożego zadowolenia z tego, że Maryja, jako jedyne stworzenie, nie podlegała prawu grzechu pierworodnego, gdyż Sam Bóg uczynił Ją Niepokalaną i Pełną łaski dzięki przewidzianym zasługom Jezusa Chrystusa. Wystarczy zwrócić uwagę na natychmiastowy rezultat modlitwy i wstawiennictwa Estery u Aswerusa - uwolnienie ludu, jako żywy obraz odkupienia rodzaju ludzkiego, uzyskanego przez Maryję pośredniczkę u Boga przez modlitwę i pośrednictwo u Jezusa Chrystusa, którego była Matką - aby mieć pełny i doskonały obraz tego najpiękniejszego przymiotu Maryi, pośredniczki łask i pogromczyni szatana.
Estera zmiażdzyła głowę, czyli potęgę Hamana, potęgę złowrogą i niszczycielską, nakazując go powiesić na szubienicy przygotowanej przez niego dla Mardocheusza; Maryja zaś przez Swego Syna zmiażdzyła głowę, czyli potęgę szatana. Haman został powieszony na szubienicy jakby zamiast wszystkich Żydów, którym groziła zagłada: oto cień Jezusa, ciemny - bo Haman był nikczemnikiem - cień Jezusa, Syna Maryi, który obarczony grzechami wszystkich ludzi i ukrzyżowany na Kalwarii został zamiast nich wszystkich uznany za grzesznika i wypełnił pokutę pomiędzy nikczemnikami. Estera, stając przed Aswerusem, zasłabła pod wrażeniem jego majestatu; zasłabła, ponieważ jako pośredniczka ludu serce miała strapione i przejęte bólem z powodu skazania wszystkich na śmierć. Aswerus pocieszył ją, przypominając, że ona jest wolna od tego prawa śmierci, i nazwał się jej bratem.
Jest to cudowny cień Maryi, pośredniczki grzesznych ludzi przed majestatem Boga. Jezus zobaczył Maryję omdlewającą z bólu serca z powodu grzechów wszystkich ludzi. Ona w Swej oświeconej duszy była świadoma wielkości Bożego majestatu i obrazy, jaką był dla Niego grzech, i omdlewała z bólu nie tylko na Kalwarii, ale w całym Swym życiu, błagając o odkupienie, przyspieszając je i dopełniając w Ofierze Swego Syna, Baranka Bożego, kiedy na słowa anioła, który zapowiadał Boże macierzyństwo - fundament i narzędzie odkupienia, odpowiedziała: Ecce ancilla Domini, fiat mihi secundum verbum tuum; Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego."
Dostarczanie prawdy w świecie pełnym kłamstwa jest misją Fundacji Ave Maria. Walczymy o odnowę moralną narodu polskiego pod sztandarem Matki Bożej. Jeśli pragną Państwo, abyśmy ją kontynuowali i rozwijali, prosimy o wsparcie. Nasza Fundacja pracuje wyłącznie dzięki darowiznom. Z całego serca dziękuję za Państwa zaangażowanie, dla większej chwały Bożej! Ad maiorem Dei gloriam!
Trwa ładowanie...