"(...) "Szkoła to dobra rzecz pod warunkiem, że się jej nie bierze na serio” - powiada Nae Ionescu i bezsprzecznie ma rację. Zatem mój syn szkołę podstawową ukończył i od września pozostawał będzie przez cztery nadchodzące lata, uczniem liceum. Trudno powiedzieć jakiego, ponieważ jakiś idiota wpadł na pomysł, że wyboru liceum należy dokonać zanim pozna się wyniki z egzaminów końcowych. To jest trochę tak jakby człowiek miał ustalić termin pogrzebu, podczas gdy babcia jeszcze żyje, siusia i ma apetyt, generalnie ma się wyśmienicie, a człowiek stoi nad nią i przebiera nogami. Więc w oczekiwaniu na wyniki egzaminów zdecydowaliśmy z synem, że będziemy na nie czekali w polskich Tatrach. Kilka godzin temu zakwaterowaliśmy się w przytulnym pokoiku u stóp Nosalu i nie zwlekając wleźliśmy na Nosal z marszu. (...)"