"Fikcje. Dziennik"

Obrazek posta

"(...) Koszmarna noc. Dreszcze i ból głowy. Tak to jest, kiedy postanowię, że od czasu do czasu wyśpię się solidniej. Prawdopodobnie te nocne niedomagania to skutek uboczny działania antybiotyku, chociaż mój lekarz zaprzecza zdecydowanie. Sugeruje, żebym w takich wypadkach łykał ibuprofen. A zatem przyjmuję antybiotyk, po którym czuję się jeszcze gorzej niż bez niego,, co z kolei mam zwalczać środkiem przeciwzapalnym. Z punktu widzenia zdrowego rozsądku to absurd. Tak czy owak antybiotych przyjmuję w oczekiwaniu na wstrząs anafilaktyczny. Swoją drogą zdrowie w najbliższych dniach ma dla mnie szczególne znaczenie. W niedzielę wybieram się bowiem w okolice Wałbrzycha, do nowej Rudy w związku z festiwalem Góry Literatury. (...)'

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"