Po pierwsze dzień dobry, po DRUGIE - ciepły posiłek

Obrazek posta

Nie jadłem/nie jadłam nic od wczoraj

Często to słyszymy w naszym punkcie pomocowym na Smulikowskiego 4. A dobrze wiemy, że trudno skupić się na rozmowie, kiedy w brzuchu pusto. To nigdy nie są łatwe rozmowy, bo problemy z jakimi zgłasza się do nas Młodzież, to zazwyczaj sprawy grubszego kalibru. Dlatego staramy się, aby zawsze było u nas coś do zjedzenia.

Nasza kolorowa kuchnia jest najfajniejsza wtedy, kiedy rozchodzi się po niej zapach domowej potrawy. Ostatnio to była kalafiorowa, z dużą ilością warzyw, ziemniaków i śmietany - zero ściemy. Przygotowana przez team pedagogiczno-psychologiczny, który - jak widać na załączonym obrazku - żadnej pracy się nie boi :) 

Zupa to dobry sposób na przełamanie lodów. To dobry początek. I choć nigdy nie wiemy, jaki będzie koniec, to zdecydowanie łatwiej myśleć i rozmawiać o przyszłości, kiedy jest się najedzonym. 

Dziękujemy, bo to również dzięki Waszym wpłatom nikt nie wychodzi od nas głodny.

Zespół FpD 

 

 

Zobacz również

Dlaczego warto pomagać...
Pierwsze urodziny Domu dla Młodzieży
Cieszymy się, że jesteście!

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...