Błędy polityki klimatycznej UE eurodeputowana Zalewska wymienia jednym tchem:
"KE dużo mówi i bardzo dużo stanowi przepisów, ale są one liczone tylko wyłącznie algorytmami, nie myśląc o człowieku. Na zwykłego obywatela przekłada koszty swoich ambicji. Po drugie polityka klimatyczna skażona jest różnego rodzaju lobby, które stara się przekonywać KE, europarlamentarzystów do tego by stawiać sobie cele absolutnie niemożliwe do zrealizowania. Po trzecie KE popełnia błąd bo robi wszystko naraz, czasami są to wartości absolutnie wykluczające się, bo nie można z jednej strony powiedzieć że energia odnawialna ma być inwestycją celu publicznego, czyli wiatraki mogą być stawiane wszędzie, a z drugiej strony mówiąc o bioróżnorodności o bezpieczeństwie żywnościowym, dlatego, że w UE mamy skończoną liczbę kilometrów kwadratowych, gdzie możemy siać, zbierać etc".
Polskie władze uważają, że Bruksela w walce ze zmianami klimatu niesłusznie wzięła na celownik rolnictwo. Zatwierdzone w lipcu przez Europarlament przepisy o odnowie zasobów przyrodniczych nakładają na kraje obowiązek odbudowy do 2030 roku 20 % siedlisk lądowych i morskich. Unijne władze biją na alarm, bo ponad 80% terenów naturalnych w Europie jest w bardzo złym stanie.
„To widać w każdym możliwym przepisie bo każdy dotyka rolnictwa lub leśnictwa, stąd te pomysły by odebrać kompetencje krajom członkowskim by nie zarządzały między innymi lasami (...)Pod płaszczykiem dobrowolności skazuje się między innymi rolników na to, że będą bombardowani różnego rodzaju propozycjami, złymi umowami, bez opieki prawnej, które po pierwsze nakażą im nie produkować, a po drugie nie zagwarantują, że ziemia nie przestanie być ich własnością jeśli nie wywiążą się z umowy” przekonuje eurodeputowana PiS.
Zdaniem Anny Zalewskiej nie do zrealizowania są również unijne cele związane z efektywnością energetyczną.
"Dom, mieszkanie, budynek najpierw publiczny, potem prywatny nie otrzyma pozwolenia na użytkowanie jeżeli nie będzie zero-emisyjny. W Polsce bardzo wielu fachowców patrząc na wszystkie przepisy, które dotykają źródeł ciepła, ocieplenia czy instalowania fotowoltaiki czy pomp ciepła, wskazują, że to są koszty idące w biliony złotych. W Polsce prawie 3,5 mln domów jest jeszcze ogrzewanych węglem" tłumaczy europosłanka PiS.
Unia Europejska szacuje, że już teraz 34 mln Europejczyków dotyka ubóstwo energetyczne, a przez wzrost ce energii ten odsetek bedzie się zwiększał. Dlatego pakiet klimatyczny FitFor55 powołuje też Klimatyczny Fundusz Społeczny opiewający na 65 mld euro dla firm i obywateli najbardziej dotkniętych nowymi przepisami.
"To jest pozór! Po pierwsze tych pieniędzy jest bardzo mało, będzie nimi zarządzać KE, a po drugie on powstał z pieniędzy zabranych Europejczykom, z ETS 2 czyli podatku od paliwa, którym będziemy tankować samochody i paliwa, którym będziemy ogrzewać domy” przekonuje Zalewska
Eurodeputowana PiS twierdzi również, że na unijnych rygorach środowiskowych najbardziej korzystają Chińczycy.
"W PE krąży ponury żart, że pakiet FitFor55 jest po to by wzbogacili się Chińczycy...Przepisy związane z energią odnawialną są zdominowane przez Chiny np. płytki krzemowe w fotowoltaice pochodzą głównie z Chin. To one wygrywają konkurencje w elektrowniach wiatrowych. Mają też kontrole nad tym co się dzieje na rynku litu, potrzebnego do baterii w samochodach elektrycznych. UE już ma duże kłopoty" ostrzega europosłanka PiS.
Unię Europejską faktycznie zalewają dużo tańsze auta elektryczne z Chin. Wg ostatnich danych chińskie elektryki w tym roku stanowią już 8 proc. takich maszyn na europejskim rynku, dwa razy więcej niż w ubiegłym roku. W związku z tym KE wszczęła we wrześniu swoje śledztwo w sprawie dopłat do chińskich samochodów elektrycznych. W jego wyniku Bruksela może wprowadzić cła na chińskie elektryki. Taki krok Unii na pewno spotka się jednak z odwetem Pekinu. Unijno-chińska wojna handlowa wisi na włosku.
Posłuchaj rozmowy z Anną Zalewską o wyzwaniach pakietu klimatycznego i rosnącym uzależnieniu od Chin:
I wspieraj produkcję podcastu: https://patronite.pl/dorotabawolek
Trwa ładowanie...