Telefony i paszporty spalane przez strażników granicznych

Obrazek posta

Paszporty i telefony cudzoziemców spalane w beczce na terenie placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych. 
- Byłam na pierwszych czynnościach w tej sprawie - mówi w rozmowie ze mną prokurator Magdalena Rutyna z Hajnówki. Oficjalnie nie odpowiada na pytania o jej ustalenia.
Według informacji, do których dotarłem,  sprawa jest z jesieni ubiegłego roku. W beczce miały być znalezione resztki po około 80 telefonach.

A co mundurowi robili z cudzoziemcami właśnie w rejonie działań strażników granicznych z Dubicz Cerkiewnych, opowiedział mi świadek - pan Witalis.

 

Zobacz również

Śmiertelny pościg generała / Proces / Zeznania świadków
Palenie telefonów i paszportów cudzoziemców? Straż Graniczna nie odpowiada
Ewa Wdowiak - pierwsza Patronka kanału "Czaban robi raban"

Komentarze (2)

Trwa ładowanie...