Dziękuję Wam za tak olbrzymi odzew w sieci na ten wpis. Niestety polski wymiar sprawiedliwości jest do zaorania i postawienia na nowo. Pytanie tylko, komu i w jakim czasie uda się to zrobić?
***
Umarł Tomasz Komenda, chłopak zamęczony przez polskie organa ścigania a potem wymiar sprawiedliwości i więzienie.
Gdyby nie ciężka praca i wysiłek mojego kolegi, wspaniałego policjanta Remigiusza Korejwo i jeszcze kilku dobrych dusz - Tomek być może umarłby w więzieniu. Remik podarował mu kilka lat na wolności.
Ale nie pomogły miliony i próba powrotu do światła, jakim jest godne życie. Bo organizm Tomka przez osiemnaście lat pobytu w więzieniu, gdzie się nad nim pastwiono ze szczególnym okrucieństwem, skumulował w sobie całe to zło. I już nie był go w stanie przetransformować.
Rak mózgu, który go zabił był następstwem potwornego cierpienia jego psychiki i ja nie mam co do tego wątpliwości. Choć to nie jest medyczne szkiełko i oko.
I mam tylko jedno pytanie: kto z tych, co go tak sponiewierali, poniósł za to odpowiwdzialność? Kto zapłacił swoją tłustą karierą za jego życie i dramat całej rodziny?
Przez Wasze błedy, kolesiostwo, brak empatii i zwyczajnie złe prokuratorskie i sędziowskie serca cierpi w tym kraju wielu ludzi. Czas już wyczyścić tę stajnię, bo - jak pisał Szekspir:
„Wyć, wyć, wyć! Ludzie jesteście z kamienia!
Gdybym miał wasze oczy i języki
Mój szloch rozłupałby sklepienie nieba”.
Iza Michalewicz
Trwa ładowanie...