Każda próba przedstawienia przyszłości, także tej odległej „jedynie” o 20 lat, jest karkołomnym zadaniem. Nawet wówczas, gdy dotyczy ona relatywnie wąskiego wycinka rzeczywistości. Są jednak ludzie szczególnie predysponowani do podejmowania takich zadań. Na niwie sztucznej inteligencji (SI) kimś takim bez wątpienia jest Kai-Fu Lee, Tajwańczyk (obecnie mieszkający w Pekinie) od 40 lat zaangażowany w badania nad SI i związane z nią prace rozwojowe m.in. w firmach Apple, Microsoft i Google.